ŁAZIENKI KRÓLEWSKIE DLA BIEGACZY !!!

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Pawła juz jakiś czas temu informowałem o moim planie i was wszystkich chciałbym namówic do działania w tej sprawie, poddać pod dyskusje i znaleźć chętnych do wspólnej akcji - chcę zobaczyc czy tylko ja tak mysle czy sa też inni.

Wstęp.
W Warszawie w Łazienkach Królewskich nie można biegać po godzinie 10:00 rano.
Tak sobie wymyślił Dyr. Kwiatkowski
Budzi to mój ogromny sprzeciw. To pięklny Park po którym chciałbym móc biegać sobie bez przeszkód.
Bo bieganie po Łazienkach nikomu nie szkodzi - nie jest niebezpieczne tak jak jazda na rowerze (gdzie relatywne prędkości pieszego i rowerzysty moga być duże i gdzie można jechac na rowerze nie patrząc w danym momencie pod koła). Biegać się tak nie da - cały czas patrzymy czy nam cos/ktoś na ściezkę nie wychodzi.

Słyszałem - to Janek Goleń chyba mówił - że słyszał, że wg Dyr. Kwiatkowskiego bieganie "nie licuje z powagą Łazienek Królewskich".

Podobno biegał po nich Janusz Kusociński.
Poza tym - wydaje mi się, że Dyr. Kwiatkowski zwyczajnie nie ma prawa wydawać takiego regulaminu. On to chyba próbuje podciągnąć pod to, że w muzeum się nie biega. Ale są też na świecie inne muzea - są takie muzea jak Parki Afrykańskie po których się samochodem jeździ.
Równie dobrze Dyr. Kwiatkowski mógłby wydać kobietom zakaz przychodzenia w spodniach - bo to też nie licuje z powaga muzeum a mężczyznom nakazać przychodzenie w kapeluszach.
Tam zresztą chyba można jeździć konno - jest jakaś mała stadnina chyba?

Wyobrażmy sobie co by było gdyby Nowojorczykom zakazac biegania po Central Parku.

Koniec wstępu.

Co chciałbym zrobić na wiosnę jak będzie ładna pogoda.
1. Zebrać grupę ludzi.
2. Wysłać List do Dyr. Kwiatkowskiego i do mediów o następującej treści (to jest oczywiście projekt pisany na chybcika bez zastanawiania):

Szanowny Panie Dyrektorze.
My biegacze, miłośnicy Warszawy postanowiliśmy przywrócić dostęp na teren Łazienek dla biegaczy.
Nie zgadzamy sie na nierówne traktowanie nas tylko dlatego, że mamy czasem ochotę przespacerować się po Łazienkach wykonując kroki w inny sposób - przeskakując z nogi na noge - bo tym jest przecież bieganie.
Nie zgadzamy się aby osoby tylko chodzące miały jakies specjalne preferencje. Robert Korzeniowski który chodzi szybciej niż wielu z nas biegaczy mógłby spokojnie przyjść na trening do Łazienek tylko dlatego, że nie odrywa nóg od podłoża?
Pragniemy podkreślić iż właśnie dlatego, że tak bardzo lubimy i cenimu Łazienki boli nas ta dykryminacja.
I dlatego postanowiliśmy, że od dnia 27 Marca dotychczasowy Regulamin dotyczacy biegania - nie będzie przez nas przestrzegany.
Dzień 27 marca uznajemy za dzień ponownego udostępnienia Łazienek biegaczom po latach niezrozumiałej dla nas dyskryminacji.
O godzinie 10:00 spotykamy sie z grupą biegaczy miłośników Łazienek przy bramie od strony Agrykoli aby odbyć inauguracyjny bieg po Łazienkach.
Zapraszamy takze Pana oraz wszystkich chętnych pracowników Parku.
Z poważaniem
Grupa Inicjatywna ;)


Datę 27 marca tak sobie strzeliłem - myślę, że sobota była by najlepsza, nie było by wielkich tłumów, ranna godzina pozwalałaby pojawić się mediom i zmontować jakiś materiał do popołudniowych czy wieczornych wiadomości.


Chcę to także zaproponować wszystkim biegaczom Warszawskim przez maratonypolskie.pl i na różnych spotkaniach biegowych - w Kabatach czy gdzie indziej.
Chcę wciągnąć w to też wszelkich możliwych zagraniczników mieszkających w Warszawie - taki przykład jak zakaz biegania po Central Parku powinien do nich przemówić.

Czekam zatem na chętnych do wspólnego działania.
Musimy wszystko dobrze zaplanować.

Chciałem wam powiedzieć, że jeśli nie pojawi się żaden chętny - bo wszyscy uznacie, że zwariowałem i w ten sposób nie można bo będzie awantura itd - to zrobię to sam.
To znaczy wyślę List - bieg zrobię - i będę tam biegał bez żadnego przejmowania się kimkolwiek kiedy tylko będę miał na to ochotę. Szkoda, że Wojtka nie ma w Warszawie to był by już jeden sojusznik.

A jak ochrona będzie mnie chciała złapać - no cóż - to pobiegamy razem. :)
New Balance but biegowy
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

dołączam się do akcji i dorzucę od siebie:

Biegając w Łazienkach:

- nie łamię żadnego powszechnie obowiązującego prawa;

- nie powoduję żadnych zniszczeń, ani nie "zużywam" parku w sposób większy niż inni odwiedzający;

- nie stwarzam żadnego zagrożenia;

Dlatego regulamin zabraniający biegać po parku po godzinie 10 rano jest nieracjonalny, głupi, niesprawiedliwy i ogranicza nasze prawa do poruszania się po terenie parków publicznych Warszawy.

Pan dyrektor, któremu płacimy z naszych podatków pensję nie ma prawa ograniczać nam dostępu do parku.

Proponuję jeszcze zaprosić prezydenta Kaczyńskiego na "inaugurację sezonu biegowego w Łazienkach" Powinien przyjść, w końcu "sport dzieci i młodzieży" był jednym z głównych jego haseł wyborczych, a wśród nas jest sporo młodzieży.
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Podpisuje sie "recamy i nogamy" ale sugerowal bym inna strategie , za pomoca ktorej mozna by uwypuklic bolaczki polskiego spoleczenstwa .
Chodzi mi o kulture w szerokim rozumieniu tego slowa . W koncu kultura fizyczna takze kultura sie zwie a starozytni Grecy swieca nam tutaj przykladem . A skoro kuratora Lazienek kultura fizyczna mierzi to czy jest on aby osoba kulturalna i na wlasciwym stanowisku ?

Do calego przedsiewziecia zwerbowal bym cudzoziemcow . W koncu czego jak czego ale wspolplemiency najbardziej boja sie blamazu w skali miedzynarodowej . Proponuje przejsc sie po okolicznych ambasadach ( francuska , amerykanska , brytyjska ) i zrobienie mini sondy na temat : " czy w waszych krajach sa parki , gdzie widnieje znak zakazu biegania ? "

Swoja droga mozna sie przejsc po parku i obfotografowac pijaczkow , urzadzajacych regularne bibki w grocie . No wiec pije sie tam alkohol regularnie a biegac nie wolno ?

Rozumiem , ze kurator Kwiatkowski zapuscil korzenie , skoro komuna przeflancowala go na to stanowisko . Ale czasy sie zmienily i panstwowe stanowiska sa oplacane z pieniedzy podatnikow . Trzeba by wyraznie dac do zrozumienia kto w tym ukladzie jest pracodawca a kto pracownikiem .

Mam jeszcz mnostwo roznych sposobow jak np. przeslanie zdjecia z zakazem biegania do Ksiegi Guinessa itp .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Stoyan
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 44
Rejestracja: 14 sty 2004, 19:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Bardzo słuszny protest i popieram go w pełni! Jakby nam Wrocławianom zabronili po parku Szczytnickim biegać to też byśmy się nie dali! Trzymam kciuki za waszą akcję! :taktak:

Łazienki widziałem raz w życiu dawno temu ale gdybym miał takie piękne miejsce pod nosem to też bym chciał tam biegać! Jak można czegoś takiego zakazać - czy to jest aby zgodne z konstytucją? ;)

No i może Was w Teleexpresie pokażą, a to już nie lada gratka hehe :hejhej:
"Proste plecy - prosty umysł" M. Ueshiba
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Dzięki Stoyan, szkoda, zę nie jestes z Warszawy..

No - ale sojuszników Warszawskich przybywa. :)
Na Pawła wiedziałem że można liczyc - na Wojtka byłem prawie pewien, że tak (choć on tez niestety nie za bardzo w Warszawie).

Będziemy na pewno mieli różne punkty widzenia jak załatwić dana konkretna sprawę. Wszysy wiemy, że wiele inicjatyw w Polsce upadło (z każdej dziedziny życia) tylko dlatego, że współpracownicy nie mogli się dogadać.

Więc jeśli z kimś się nie będę zgadzał, jeśli ktoś ze mna się nie będzie zgadzał - traktujmy to jako twórczą dyskusje i nie obrażamy się na siebie - wszyscvy chcemy tego samego - móc biegać w Łazienkach.

Pisze to dlatego, że jest to jednak temat dosyć zaczepny, wybuchowy - i chciałbym żebysmy pracując nad nim pametali że mamy CEL a awentualne niezgadzanie sie ze sobą - ma nas doprowadzić do osiągnięcia celu w lepszy sposób.

To napisałem tak na zapas ;)

Co do ambasad - to bardzo dobra mysl - pewnie każdy z nas kogoś gdzieś tam zna. Ja osobiście poznałem kiedyś jadąc na narty attaceh kulturalnego ambasady USA - narciaz i biegacz mieszkający niedaleko Łazienek !!! Jest on chyba jedna z piewrszych osób z obcokrajowców do których chciałbym się zwrócić.

Co do fotografii bibek w grocie - to mogę spróbować - chociaz to troche ryzykowne, moze będa chcieli mnie stłuc i może będę musial szybko biec. ;)

Chyba będziemy musieli powołać jakiś "sztab" ;) który będzie to koordynował a jednocześnie na bieżąco informował wszystkich zainteresowanych co sie ze sprawa dzieje.

Musimy chyba jeszcze poczekać na inne deklaracje.
Natomiast zastanawiam sie - w jaki inny sposób dotrzeć do warszawskich biegaczy?
Czy już zacząć jakiś wątek w maratonachpolskich?
Czy przejechać się na jakiś najbliższy bieg na Kabatach z ulotkami?

Myslę, że z dużym wyprzedzeniem powinnismy zaplanowac jakiś konkretny termin - żeby do świadomoąści Warszawiaków biegaczy - ta informacja dotarła już niejako jakby to była zaplanowana impreza biegowa.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czy to nie grupa Elite Cafe powolala ostatnio koalicje osob nie koniecznie zwiazanych z PZLA , ktore chca cos zrobic dla poprawy sprawnosci fizycznej narodu ?
Tam bym sie zwrocil  .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Kociemba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 412
Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02

Nieprzeczytany post

Ostatni raz ganiałem się z policją ( wtedy jeszcze milicją) w późnych latach 80-tych w ramach walki z komuna. Nie mogę się doczekać. Inicjatywa świetna. Można ewentualnie zrezygnować ze sprintów, by nie robić za dużo wiatru, poza tym biegać w Łazienkach trzeba, bo to piękne miejsce do wiosennych spotkań biegowo-towarzyskich. Mogę wydrukować jakieś ulotko informacyjne, w których bywalcy Łazienek mogli by poznać nasz punkt widzenia i może sami zachęcili by się do troszkę rytmiczniejszych i szybszych spacerów. Może taka biegająca wesoła gromadka podziała motywująco na innych, no bo ile można się snuć po Łazienkach ospale i smętnie jak w pogrzebowym kondukcie.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jestem za i będę na spotkaniu inauguracyjnym biegania po Łazienkach. W razie czegu w tym dniu ustalę sobie bieganie WB2 aby uciekać przed strażnikami i byc w zgodzie z planem treningowym :):):)
Ibex    
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

co prawda Łazienki mi nie po drodze, jesli chodzi o bieganie, ale uwazam, ze to dobry pomysl jest wiec sie zapisuje. Od czasu do czasu moge sie przeciez kajtnac po alejkach, szczegolnie tak pienknych alejkach.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Awatar użytkownika
konroz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 08 gru 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Akcja z pewnością warta podjęcia, ale myślę, że chcesz wystartować zbyt ostro. Najpierw trening potem zawody ;)
Tego typu protest powinno się zostawić na koniec, gdy inne metody zawiodą.
Myślę, że warto by najpierw "pobombardować" pismami różne instytucje, zacząłbym od władz miejskich - prezydent, wojewoda, państwowych - prezydent, marszałkowie sejmu i senatu, przewodniczących PKOL, PZLA, najróżniejsze redakcje (prasa, radio TV), portale internetowe. Złożyć oficjalny wniosek do rzecznika obrony praw obywatelskich o zbadanie zgodności regulaminu z konstytucją.
W piśmie takim można by dodać, że jeżeli sprawa nie zostanie pozytywnie załatwiona do maja, to po wejściu do UE złożymy skargę do Brukseli i oczywiście dotrzymać słowa.
Dobrze by było gdyby wśród chętnych do poparcia akcji znalazł się jakiś prawnik.
Następnie można by podejmować akcje protestacyjne przy okazji biegów w Warszawie, oczywiście tak by ich nie zakłócać np.: na starcie Biegu Powstania Warszawskiego, MW i Biegu Niepodległości ustawiać się grupą osób ubranych w koszulki z napisem "Chcemy biegać w Łazienkach" do tego jakiś transparent.
Myślę, że akcja będzie miała największe szanse gdy chwycą temat media.
Warto podjąć dyskusje w Kabatach. Dobrze byłoby zaangażować w to p. J.Niedźwieckiego tak lubianego przez media.
Gdy to nie pomorze to zrobić protest w Łazienkach - zorganizować, co najmniej 100 osób, które biegałyby po Łazienkach do między 9, a 10 (nikomu nie przeszkadzając), a następnie zebrałyby się w okolicach Pałacu na Wodzie i zgodnie z prawem powoli spacerowały blokując dostęp. Jeżeli wcześniej będą zaangażowanie w to media musi się udać.
Uważam, że najskuteczniejsze są protesty zgodne z prawem.
Swoją drogą jestem ciekaw, jak egzekwowane są takie regulaminy i jakie sankcje grożą za ich łamanie. Biegam czasami w Parku Skaryszewskim. Przy każdym wejściu jest regulamin, w którym jest między innymi punkt mówiący o tym, że psy wolno wprowadzać wyłącznie na smyczy. Jeszcze nie widziałem by jakikolwiek patrol Straży Miejskiej, czy Policji, chociaż zwrócił właścicielowi psa uwagę :ech:. Jest też parę innych punktów, na które też nikt nie zwraca uwagi. Jedyny punkt przestrzegany rygorystycznie przez patrole dotyczy zakazu picia napojów alkoholowych i przebywania na terenie parku w stanie nietrzeźwym. Pod tym względem bardzo się poprawiło.
Akcję popieram :taktak:, ale wydaje mi się trzeba drążyć powoli jak woda skałę w innym przypadku zrobią z nas awanturników zakłócających spokój muzeum i będą kazali przy wejściu do parku zakładać kapcie, albo wzorem szpitali folie na buty :hahaha:.
KB Lechici Zielonka - sekcja zamiejscowa Saska Kępa
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Popieram całkowicie i z racji idei i dodatkowo mieszkam tam blisko:)
I z przedstawionych propozycji co zaakcentować w liście i formie akcji propozycja FREDZIA najbardziej mi odpowiada. Połączenie ważnej sprawy z elementami humoru to myślę to co najlepiej przebije sie do mediów i zapewni sympatię. Własnie porzez coś w rodzaju zabawy happeningu zwróćmy uwagę na absurdalność zakazu. Metody pisania i apelowania do urzędów jak mniej wiecej proponuje konroz były już nie raz próbowane ale Kwiatkowski się im opiera bez problemów. Dołączenie cudzoziemców to też ważny pomysł. Myślę, że Urlike może być tu niezwykle pomocna bo Ona zna chyba wszystkich zagranicznych biegaczy przebywających w Warszawie.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No to rośnie nam grono :)

konroz
Jeśli proponujesz pisanie pism, petycji - to zrób to, to na pewno nie zaszkodzi a my się na pewno pod tym podpiszemy.
Ja nie mam czasu ani siły, żeby robić wszystko to o czym ty mówisz. I obawiam się, że więszkość z nas, forumowiczów - też nie ma czasu. Nie chcę zaczynać jakiejś wojny, krucjaty. Ja chcę poprostu żebysmy zaczęli biegać w Łazienkach.

OK - jestem gotów pójść z jakąś delegacją a przynajmniej spróbować się umówić na jedno spotkanie z Dyr. Kwiatkowskim - ale to wszystko.

To o co chcemy walczyć - to zupełnie inna waga sprawy niz naprzykład walka o zablokowanie budowy Autostrady.
To co chemy zrobic - to nie jest łamanie prawa - zakaz biegania jest kuriozalnym zakazem - wg mnie bez żadnego umocowania w prawie.

Ja bym chciał, żeby z tego powstał swego rodzaju happening. Jak się weźmiemy za jakieś petycje, pisma protesty - to ugrzęźniemy w gąszczu własnych działań i nie będziemy skuteczni.
Rzecznik Praw Obywatelskich? Juz widzę jak zajmuje się naszą sprawą.
Jeżeli najpierw zrobimy happening na którym media podchywcą sprawę - to potem będzie już dużo łatwiej.

A po zatym - ja bym chciał, zębyśmy nie wpadali w jakąś czołobitność wobec każdego przepisu który został napisany -jeśli jest głupi to należy go lekceważyć a odejdzie w niepamięć śmiercią naturalną.

Happening - moze być niezwykle skuteczny - bo uzmysłowi Kwiatkowskiemu i innym - ze zakaz bieganie jest kuriozalny - bo określic kto biega a kto nie jest niezwykle trudno.
Awatar użytkownika
keram56
Wyga
Wyga
Posty: 116
Rejestracja: 19 cze 2002, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielonka k/W-wy

Nieprzeczytany post

Nie mieszkam w Warszawie ale w Zielonce pod Warszawą i na razie nie obowiązuje zakaz biegania po lesie ale kto wie, czy nie znajdzie się jakiś mądry, który coś takiego wymyśli. Całkowicie popieram inicjatywę oraz postaram się uczestniczyć w imprezie, 27-03-04r. nie pasuje mi ale gdyby udało się coś takiego zrobić tydzień wcześniej, wszak to początek wiosny. Nigdy dokładnie nie czytałem regulaminów i szczerze mówiąc nie wiedziałem nawet, że taki bzdurny zakaz istnieje.
keram
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Myślę, że termin to jeszcze sprawa otwarta - bo początek wiosny to moze byc dobry moment ale z drugiej strony moze byc jeszcze zimno. No - ale dobzrze by było zaplanować to juz z duzym wyprzedzeniem - więc jak się już jakas grupka inicjatywna zbierze - to ustalimy datę.
Awatar użytkownika
trotter
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 10 gru 2003, 17:38

Nieprzeczytany post

Popieram w całej rozciągłości. Może dodać jeszcze jakiś element humorystyczny w stylu Pomarańczowej Alternatywy, aby ukazać w całości głupotę takich zakazów.
Śląsk z Warszawą - oczywiście jeżeli chodzi o Łazienki :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
ODPOWIEDZ