odpoczynek
- fantomas
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 lut 2006, 12:35
Biegam od kilku miesięcy, obecnie 5, 6 razy w tygodniu po 40 min do godziny czasu. Wcześniej trochę jeździłem rowerem. W następną niedzielę mam małe zawody ( pierwsze w życiu ) na dystansie 5 km. Proszę mi powiedzieć, czy dobrze zaplanowałem ostatni tydzień przygotowań : w środę zrobię ostatni trening biegowy, czwartek przerwa, w piątek 40 minut basenu,sobota przerwa . Ponadto proszę mi doradzić czy w środę mam jeszcze zrobić interwały czy raczej luźne wybieganie?
fantomas
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
To zależy jak ważny jest dla Ciebie ten start.
W sumie jak biegasz do godziny na treningu to te 5km mógłbyś potraktować prawie jak trening.
Czyli wówczas:
w piątek luźniejszy trening- te Twoje 40min
w sobotę wolne
Jeśli zależy Tobie bardziej na wyniku, to wówczas wydaje mi się, że lepiej byłoby zmniejszyć kilometraż o połowę.
Czyli
pon- tempówki. O ile je wcześniej robiłeś. Pamiętaj o przerwach. Dla początkującego zdecydowanie dłuższe niż czas pracy (biegu). Do pełnego odpoczynku w truchcie. Zrób ich trochę mniej niż zazwyczaj.
wt-wolne-basen
śr- luźniejszy trening- te Twoje 40min
czw-wolne-basen
pt- rozruch- czyli truchtanie i rozgrzewka, z rozciąganiem (łagodnie abyś sobie przypadkiem czegoś nie naciągnął)
sb-wolne
Żebyśmy się dobrze rozumieli, o ile nie masz talentu, to nie zależnie jak będziesz biegać w ostatnim tygodniu, to i tak nie wygrasz.
(Edited by outsider at 9:44 pm on Mar. 15, 2006)
W sumie jak biegasz do godziny na treningu to te 5km mógłbyś potraktować prawie jak trening.
Czyli wówczas:
w piątek luźniejszy trening- te Twoje 40min
w sobotę wolne
Jeśli zależy Tobie bardziej na wyniku, to wówczas wydaje mi się, że lepiej byłoby zmniejszyć kilometraż o połowę.
Czyli
pon- tempówki. O ile je wcześniej robiłeś. Pamiętaj o przerwach. Dla początkującego zdecydowanie dłuższe niż czas pracy (biegu). Do pełnego odpoczynku w truchcie. Zrób ich trochę mniej niż zazwyczaj.
wt-wolne-basen
śr- luźniejszy trening- te Twoje 40min
czw-wolne-basen
pt- rozruch- czyli truchtanie i rozgrzewka, z rozciąganiem (łagodnie abyś sobie przypadkiem czegoś nie naciągnął)
sb-wolne
Żebyśmy się dobrze rozumieli, o ile nie masz talentu, to nie zależnie jak będziesz biegać w ostatnim tygodniu, to i tak nie wygrasz.
(Edited by outsider at 9:44 pm on Mar. 15, 2006)
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.