musze(simy) sie pochwalic ukonczeniem planu 10-cio tygodniowego (tak naprawde dla nas 12). Z otchłani nedzy sportowej z samego dna kondycji tydzien po tygodniu, dzieki upartemu charakterowi mojej zony (raz sie przydal jej upor) osiagnelismy cel: 30 ,inut biegu bez przerwy! co za frajda! cel kolejny : godzina non-stop.
Naleza sie Wam wszystkim wielkie podziekowaania za zachete i pomoc w walce z lenistwem. Dziekujemy
duza sprawa
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Gratulacje ! Jerzy Skarzynski podaje w swej ksiazce plan dla chcacych przejsc ze szczebelka 1/2 h na cala godzinke. Jesli chcecie to podam go.
1. tydz.
Pon.- 20`+przebiezki
sr.- 2x20` przerwa 3` w marszu
sob.- 35`
2. tydz.
Pon.- 25`+przebiezki
sr.- 2x20` przerwa 3` w marszu
sob.- 40`
3. tydz.
Pon.- 30`+przebiezki
sr.- 2x25` przerwa 3` w marszu
sob.- 45`
4. tydz.
Pon.- 35`+przebiezki
sr.- 2x25` przerwa 3` w marszu
sob.- 50`
5. tydz.
Pon.- 40`+przebiezki
sr.- 2x30` przerwa 3` w marszu
sob.- 55`
6. tydz.
Pon.- 45`+przebiezki
sr.- 50`
sob.- 60`
Przebiezki najlepiej biegac bardzo lagodnie w ilosci zgodnej z samopoczuciem.
1. tydz.
Pon.- 20`+przebiezki
sr.- 2x20` przerwa 3` w marszu
sob.- 35`
2. tydz.
Pon.- 25`+przebiezki
sr.- 2x20` przerwa 3` w marszu
sob.- 40`
3. tydz.
Pon.- 30`+przebiezki
sr.- 2x25` przerwa 3` w marszu
sob.- 45`
4. tydz.
Pon.- 35`+przebiezki
sr.- 2x25` przerwa 3` w marszu
sob.- 50`
5. tydz.
Pon.- 40`+przebiezki
sr.- 2x30` przerwa 3` w marszu
sob.- 55`
6. tydz.
Pon.- 45`+przebiezki
sr.- 50`
sob.- 60`
Przebiezki najlepiej biegac bardzo lagodnie w ilosci zgodnej z samopoczuciem.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- snake2
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 16 maja 2003, 11:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: krakow
bardzo dziekujemy za pomoc. kolejny raz zaskakuje mnie Wasza bezinteresownosc i chęć pomagania
cholernie profesjonalnie ten plan wyglada ale po tych 12 tygodniach doszlismy do wniosku ze nie ma rzeczy niemozliwych ( o ile zdrowie pozwoli rzecz jasna...)

- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Dwa tygodnie temu po raz pierwszy przebiegłam ciurkiem pół godziny (nie stosowałam planu 10 tyg. bo ciągle mi coś wypadało). Wczoraj biegłam nieprzerwanie 54 minuty. Nie wiem, czy jest potrzebny plan. To już chyba w psychice leży wydłużenie czasu, bo organizm jest już przygotowany do zwiększonego wysiłku. Życzę Wam dalszych osiągnięć!
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola