Witam,
Od niedzieli walczę z bólem w stopie.
W czasie biegania zaczęło mnie boleć miejsce gdzie zwykle jest język w bucie.
Zacisnąłem zęby i bieg kontynuowałem, ale na 14 km już nie było opcji.
Od tego czasu ból uniemożliwia mi normalne chodzenie. Cały czas jestem na środkach przeciwbólowych i dzięki temu jest trochę lepiej.
Nie rwie mnie już tak mocno przy obciąganiu palców, a jedynie przy zadzieraniu ich od góry.
Gdy chodzę bez skarpetki jest dużo lepiej, założenie buta już powoduje ból... Nie mam w tym miejscu żadnego zaczerwienienia ani opuchlizny.
Początkowo myślałem, ze to kość jest zbita, ale to raczej wygląda na wiązadło.
Buty są w miarę nowe, ale wykonałem już w nich kilka biegów nawet dłuższych i nie było żadnego problemu.
Nie były też mocno związane, bo w środku jest dobrze trzymająca skarpeta (adidas boston), co wyklucza taką konieczność.
Z biegania jestem całkowicie wyłączony, ledwo co chodzę, wizyta u ortopedy dopiero za 2 tygodnie, a za 4 tygodnie zawody.
Czy ktoś miał podobną przypadłość i wie co to może być? Problem upatruję w "obcieraniu" buta, bo urazu mechanicznego po drodze żadnego nie doznałem.
Poniżej zdjęcie poglądowe- chodzi mi o obszar zaznaczony w kółeczku. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Kontuzja stopy
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 18 sty 2023, 19:57
- Życiówka na 10k: 38:40
- Życiówka w maratonie: 02:56:59
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Zwykle tak jest z kontuzją, że do pewnego momentu organizm daje radę jakoś to łatać, a objawy pojawiają się dopiero po jakimś czasie od wejścia czynnika kontuzjogennego.
Pewnie stan zapalny ścięgna przenoszącego siły z mięśnia prostownika palucha na stopę. I ewidentnie but jest przyczyną jak zmieniałeś niedawno. Z dnia na dzień to się raczej nie poprawi.
Pewnie stan zapalny ścięgna przenoszącego siły z mięśnia prostownika palucha na stopę. I ewidentnie but jest przyczyną jak zmieniałeś niedawno. Z dnia na dzień to się raczej nie poprawi.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Wyga
- Posty: 82
- Rejestracja: 28 lip 2023, 12:01
- Życiówka na 10k: 10-15km chodu/dzien
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: San Francisco
- Kontakt:
To wiazadlo jest "pociagane" przez rozsciegno podeszwowe u nadpronatorow, odpowiednio wspierajace kostke obuwie zatrzyma nadpronacje, unikaj chodzenia boso bo wtedy nic nie zatrzymuje ruchomosci kostki ktora to wszystko wprawia w "pociagajacy" ruch ktory powtarzasz kilka/nascie tysiecy razy w ciagu dnia.
Powodzenia.
Powodzenia.