Hej,
dzisiaj zmieliła mnie pogoda konkretnie. Miałem pobiec 10km BC2 ale takie mocne z górnego BC2. Rano. Niby 20,5 stopnia ale duchota. I nie dałem rady. Już na 4. kilometrze kolka. 300 metrów marszu i byłem w stanie pobiec jeszcze 4 km ale mnie odłączyło. Ponadto byłem mokry - ja i moje ciuchy a koszulkę to mogłem wykręcać mimo, że to szybkoschnąca. Czy bieganie szybkich treningów w takiej pogodzie mogę odpuścić? Mam 4,5 tygodnia do maratonu. Ale troszkę mnie takie treningi demotywują.
Szybkie treningi w upale lub przy parnej aurze
-
Rolli
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13601
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Odpuszczanie takich treningów powoduje, ze nie potrafisz biegać w takich warunkach. Czyli? Planujesz maraton we wrześniu, trenuj pod pogodę we wrześniu, czyli tez w upalach. Tez długie wybiegania w upalach. Proste.marco1980 pisze: ↑15 sie 2022, 21:26 Hej,
dzisiaj zmieliła mnie pogoda konkretnie. Miałem pobiec 10km BC2 ale takie mocne z górnego BC2. Rano. Niby 20,5 stopnia ale duchota. I nie dałem rady. Już na 4. kilometrze kolka. 300 metrów marszu i byłem w stanie pobiec jeszcze 4 km ale mnie odłączyło. Ponadto byłem mokry - ja i moje ciuchy a koszulkę to mogłem wykręcać mimo, że to szybkoschnąca. Czy bieganie szybkich treningów w takiej pogodzie mogę odpuścić? Mam 4,5 tygodnia do maratonu. Ale troszkę mnie takie treningi demotywują.
-
marco1980
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
Zakładam jednak, że pogoda na moim maratonie to będzie maksymalnie 20 stopni. I to przy końcu. Rano na starcie maks 12.
Oczywiście spokojne bieganie mi nie przeszkadza. Dlatego nie chodzi o odpuszczenie treningu. Chodzi o zmniejszenie objętości lub tempa. W zeszły piątek zrobiłem 29 easy i dopóki było easy było super. Ale jeszcze oprócz tego była piątka już w tempie maratonu i trochę się męczyłem, choć wytrzymałem. Ale było już 26 w cieniu a ja biegłem w pełnym słońcu.
Upały mają odpuścić w następnym tygodniu stąd pytanie: czy zmniejszyć obciążenie? Czy to znacząco wpłynie na formę? W tym tygodniu mam jeszcze w planie tysiączki. Tutaj tempo ma być 30 sekund szybsze niż zakładane w maratonie, ale raczej dam radę bo to krótki odcinek. jednak w piątek 35 i ostatnie 10 km w TM. I tutaj się troszkę obawiam.
Oczywiście spokojne bieganie mi nie przeszkadza. Dlatego nie chodzi o odpuszczenie treningu. Chodzi o zmniejszenie objętości lub tempa. W zeszły piątek zrobiłem 29 easy i dopóki było easy było super. Ale jeszcze oprócz tego była piątka już w tempie maratonu i trochę się męczyłem, choć wytrzymałem. Ale było już 26 w cieniu a ja biegłem w pełnym słońcu.
Upały mają odpuścić w następnym tygodniu stąd pytanie: czy zmniejszyć obciążenie? Czy to znacząco wpłynie na formę? W tym tygodniu mam jeszcze w planie tysiączki. Tutaj tempo ma być 30 sekund szybsze niż zakładane w maratonie, ale raczej dam radę bo to krótki odcinek. jednak w piątek 35 i ostatnie 10 km w TM. I tutaj się troszkę obawiam.