W niedzielę 8 maja odbyła się 9. edycja Wings for Life World Run. Łącznie na całym świecie pobiegło 161,8 tys. osób ze 165 krajów. W Poznaniu wystartowało 7,1 tys. biegaczy. Kolejne 4,8 tys. uczestników w Polsce dołączyło do imprezy dzięki aplikacji mobilnej. Najlepsi w ucieczce przed Adamem Małyszem okazali się Patrycja Talar (53,56 km) i Dariusz Nożyński (63,90 km).
Zapraszamy na rozmowę „na gorąco” ze zwycięzcą polskiej edycji biegu.
Skomentuj artykuł "Dariusz Nożyński zwycięża Wings for Life 2022 w Poznaniu – rozmowa" https://bieganie.pl/sport/dariusz-nozyn ... u-rozmowa/
Dariusz Nożyński zwycięża Wings for Life 2022 w Poznaniu – rozmowa
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Z tym wynikiem Japończyka Fukudy to jest trochę lipa. Zasadniczo on i Darek startowali w innych konkurencjach.
Darek biegł wg klasycznej formuły tj - normalna otwarta trasa (profil, nawierzchnia, zmienność warunków etc.), rozstawione punkty odżywcze, goniący catch car. Jest raczej pewne, że realnie przebiegł więcej niż oficjalny pomiar 'start-meta' (=miejsce złapania).
Fukuda biegał na jakiejś pętli (przypuszczam, że odpowiednio dobranej) , bez samochodu, co chwila podawali mu płyny itp. To, że biegał w nocy i nie miał słońca i temp. ok 13-14C pomijam, bo tam zawsze, co roku, tak jest.
Różnica oficjalna na końcu wyniosła 500m, czyli ok. 8m na km.
Darek biegł wg klasycznej formuły tj - normalna otwarta trasa (profil, nawierzchnia, zmienność warunków etc.), rozstawione punkty odżywcze, goniący catch car. Jest raczej pewne, że realnie przebiegł więcej niż oficjalny pomiar 'start-meta' (=miejsce złapania).
Fukuda biegał na jakiejś pętli (przypuszczam, że odpowiednio dobranej) , bez samochodu, co chwila podawali mu płyny itp. To, że biegał w nocy i nie miał słońca i temp. ok 13-14C pomijam, bo tam zawsze, co roku, tak jest.
Różnica oficjalna na końcu wyniosła 500m, czyli ok. 8m na km.
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław