Trening - czas - max

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Le-on
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 16 sie 2020, 23:03
Życiówka na 10k: 47:54
Życiówka w maratonie: 5:37

Nieprzeczytany post

Cześć,

Mam takie pytanie.
Załóżmy, że ktoś zaczyna biegać, 3x w tygodniu biega po 5 km.
Nic nie zmienia, nie modyfikuje, po prostu 3 razy w tygodniu wychodzi sobie przebiec 5 km.
I tu moje pytanie po jakim czasie osiągnie on max?
Wiadomo nie chodzi mi o dokładny czas ale rząd wielkości np rok? Półtorej? Dwa?
Ciekawi mnie po jakim czasie dalsze takie bieganie nie będzie już wpływać na polepszenie rezultatów.
Czy w ogóle, można ten czas z góry określić?
100 m - 15,10 06.2021
1km - 3:55 08.2021
5km - 20:29 06.10.2024
10km - 43:58 2024
M - 5h23min05sek 07.2021
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1003
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niewiadomo.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4439
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Deter pisze:Niewiadomo.
Nie wiesz, bo się nie znasz. :bum:
A ja wiem, po dwóch tygodniach. :spoczko:
Le-on
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 16 sie 2020, 23:03
Życiówka na 10k: 47:54
Życiówka w maratonie: 5:37

Nieprzeczytany post

pawo pisze:
Deter pisze:Niewiadomo.
A ja wiem, po dwóch tygodniach. :spoczko:
A ja pytam poważnie...
100 m - 15,10 06.2021
1km - 3:55 08.2021
5km - 20:29 06.10.2024
10km - 43:58 2024
M - 5h23min05sek 07.2021
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4439
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Ależ ja na poważnie, góra miesiąc.
Chyba, że źle zrozumiałem Twoje pytanie.
Le-on
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 16 sie 2020, 23:03
Życiówka na 10k: 47:54
Życiówka w maratonie: 5:37

Nieprzeczytany post

wg mnie to po 3 lub 4 tygodniach taka osoba będzie w stanie przebiec ciągłym biegiem te 5 km.
Z każdym kolejnym tygodniem będzie w stanie pobiec szybciej.
Aż dojdzie do takiego momentu gdy już nie będzie poprawiać swojego wyniku.
Interesuje mnie właśnie ten moment.
100 m - 15,10 06.2021
1km - 3:55 08.2021
5km - 20:29 06.10.2024
10km - 43:58 2024
M - 5h23min05sek 07.2021
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4439
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Le-on pisze: Z każdym kolejnym tygodniem będzie w stanie pobiec szybciej.
No ale to będzie modyfikacja, a mówiłeś, że bez.
Le-on
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 16 sie 2020, 23:03
Życiówka na 10k: 47:54
Życiówka w maratonie: 5:37

Nieprzeczytany post

Może źle się wyraziłem.
Wiadomo, że będzie z każdym tygodniem biegał lepiej - ale to będzie naturalnym skutkiem tych treningów.
A modyfikacja - to miałem na myśli np interwały czy bieganie pod górkę itd.
Po prostu ktoś startuje od zera.
W te same dni tygodnia biegnie na ile może ten sam dystans.
Ciekawi mnie po jakim czasie osiągnie max z takiego biegania.
100 m - 15,10 06.2021
1km - 3:55 08.2021
5km - 20:29 06.10.2024
10km - 43:58 2024
M - 5h23min05sek 07.2021
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4439
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Le-on pisze:Może źle się wyraziłem.
Wiadomo, że będzie z każdym tygodniem biegał lepiej - ale to będzie naturalnym skutkiem tych treningów.
A modyfikacja - to miałem na myśli np interwały czy bieganie pod górkę itd.
Po prostu ktoś startuje od zera.
W te same dni tygodnia biegnie na ile może ten sam dystans.
Ciekawi mnie po jakim czasie osiągnie max z takiego biegania.
Kurcze, mam wrażenie, że mnie wkręcasz ale może nie.
W ten sposób, to wyjdzie naturalna periodyzacja ale niebezpieczna, bo kilka treningów będzie ok i pobiegniesz na każdym szybciej, aż organizm podziękuje za współpracę i w najlepszym wypadku pobiegniesz sporo wolniej albo coś sobie zepsujesz. Jakby chcieć tylko trenować biegając bieg ciągły 5 km to i tak trzeba by rotować prędkością biegu i odstępami w treningach, a więc świadoma periodyzacja czyli modyfikacja.
Jednym słowem sytuacja bez wyjścia.
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 913
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Pierwsza odpowiedź była właściwa, bo nie wiadomo.

Ale rozwijając to, zakładam że chodzi ci o maksimum, z biegania 15km/tydzień
Wszystko zależy od tego, jak to będziesz biegał. Jeżeli będziesz tylko truchtał, to pewnie szybko twoje postępy ulegną zahamowaniu, bo 15 km dreptania zawsze pomoże ci utrzymać znośną kondycję, ale postępów raczej nie uświadczysz. Jeżeli będziesz robił to różnorodnie, to możliwe że i przy takim kilometrażu będzie cały czas postęp, chociaż moim zdaniem przydało by się tak raz w tygodniu z 7-8km zrobić, żeby przyzwyczaić organizm do dłuższego wysiłku, bo poza biegiem musisz zrobić jeszcze rozgrzewkę ze 2-3km, żeby dogrzać organizm przed startem.
Przykładowo jakbyś robił coś takiego:
wt: 7-8km lekkiego biegu
sr: 2km lekkiego + krótkie odcinki albo podbiegi, np. 8x200/200 szybko/trucht
sb/nd: 1km lekko + 4km T5k + 10"
I raz na jakiś czas sprawdzian na 5k + aktualizacja tempa, to myślę że postęp by z tego był przez dłuższy czas
Le-on
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 16 sie 2020, 23:03
Życiówka na 10k: 47:54
Życiówka w maratonie: 5:37

Nieprzeczytany post

pawo pisze:Kurcze, mam wrażenie, że mnie wkręcasz ale może nie.
Nic nie wkręcam. Pytam serio.
Ot tak zaciekawiło mnie po jakim czasie wykonując dokładnie taki sam trening osiągnie się max.
Ja się dopiero uczę biegać. Nie mam żadnego doświadczenia.
Zakładam, że ktoś z dużym doświadczeniem biegowym lub może z doświadczeń innych biegaczy może np powiedzieć, że po takim a takim czasie wykonując te same ćwiczenia dojdziesz do max.
100 m - 15,10 06.2021
1km - 3:55 08.2021
5km - 20:29 06.10.2024
10km - 43:58 2024
M - 5h23min05sek 07.2021
Le-on
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 16 sie 2020, 23:03
Życiówka na 10k: 47:54
Życiówka w maratonie: 5:37

Nieprzeczytany post

przemekEm pisze:wt: 7-8km lekkiego biegu
sr: 2km lekkiego + krótkie odcinki albo podbiegi, np. 8x200/200 szybko/trucht
sb/nd: 1km lekko + 4km T5k + 10"
I raz na jakiś czas sprawdzian na 5k + aktualizacja tempa, to myślę że postęp by z tego był przez dłuższy czas
To może zapytam tak - załóżmy, że ktoś będzie tydzień w tydzień wykonywał to co napisałeś.
Twoim zdaniem po jakim czasie może osiągnąć max wyniki?
Po jakim czasie wykonując ten trening jego rezultaty na sprawdzianie będą te same, nie będzie postępu?
100 m - 15,10 06.2021
1km - 3:55 08.2021
5km - 20:29 06.10.2024
10km - 43:58 2024
M - 5h23min05sek 07.2021
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13770
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Le-on pisze: Nic nie wkręcam. Pytam serio.
Ot tak zaciekawiło mnie po jakim czasie wykonując dokładnie taki sam trening osiągnie się max.
To nie jest trening. To jest bieganie.

Rożnica?
Ide na trening albo idę sobie pobiegać.

Trening to nie bieganie, tylko różnorodne jednostki treningowe potrzebne do poprawienia prędkości biegu na danym dystansie.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13770
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Le-on pisze:
przemekEm pisze:wt: 7-8km lekkiego biegu
sr: 2km lekkiego + krótkie odcinki albo podbiegi, np. 8x200/200 szybko/trucht
sb/nd: 1km lekko + 4km T5k + 10"
I raz na jakiś czas sprawdzian na 5k + aktualizacja tempa, to myślę że postęp by z tego był przez dłuższy czas
To może zapytam tak - załóżmy, że ktoś będzie tydzień w tydzień wykonywał to co napisałeś.
Twoim zdaniem po jakim czasie może osiągnąć max wyniki?
Po jakim czasie wykonując ten trening jego rezultaty na sprawdzianie będą te same, nie będzie postępu?
7 lat.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 903
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Le-on pisze:
przemekEm pisze:wt: 7-8km lekkiego biegu
sr: 2km lekkiego + krótkie odcinki albo podbiegi, np. 8x200/200 szybko/trucht
sb/nd: 1km lekko + 4km T5k + 10"
I raz na jakiś czas sprawdzian na 5k + aktualizacja tempa, to myślę że postęp by z tego był przez dłuższy czas
To może zapytam tak - załóżmy, że ktoś będzie tydzień w tydzień wykonywał to co napisałeś.
Twoim zdaniem po jakim czasie może osiągnąć max wyniki?
Po jakim czasie wykonując ten trening jego rezultaty na sprawdzianie będą te same, nie będzie postępu?
Może mała podpowiedź.
Ten sam trening zaczyna chłopak mający 17 lat i pan mający 55 lat. Jak myślisz statystycznie kto dłużej będzie robił postępy?
ODPOWIEDZ