Zapalenie przyczepu achillesa
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 21 lis 2013, 18:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Od już prawie roku borykam się z zapaleniem przyczepu ścięgna. O ile swego czasu zapalenie samego ścięgna achillesa w drugiej nodze udało się z pomocą fizjoterapeuty skutecznie wyleczyć, o tyle zapalenie przyczepu na razie po wszystkim co mi przyszło do głowy, tj. po zabiegach u fizjoterapeuty, fizykoterapii, fali uderzeniowej, stosowaniu leków przeciwzapalnych, niewiele się poprawiło. Czy ktoś sobie z tą dolegliwością poradził skutecznie i może doradzić co zrobić, do kogo się udać (najlepiej Dolny Śląsk)? Czy już jestem skazany na codzienny ból i bieganie co najwyżej rekreacyjne?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1083
- Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegania nie powinno być żadnego przy tym schorzeniu. Na forum jest sporo tematów o Achillesie. Krótko mówiąc. Rehabilitacja i nie obciążanie Achillesa. Wkładka pod pięty. I rozciąganie i rozmasowywanie tylnej części całej nogi, łącznie z rolowaniem rozcięgna. Aktywność jedynie rowerowa.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 29 lip 2020, 20:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli problem nadal jest to radziłabym spróbować magnetoterapii. Ja już jakiś czas mam takie urządzenie od Biomag. Przy przeciążeniach, różnych urazach, na regenerację mięśni, przy Achillesie jak najbardziej. Odkąd mam taki sprzęt w domu, to nie chodzę po gabinetach fizjoterapii, a to też przecież kosztuje. Z czasem taka inwestycja się zwraca, a dużą wygodą jest możliwość korzystania kiedy się chce i potrzebuje.