Komentarz do artykułu Kto pojedzie na igrzyska?
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Kto pojedzie na igrzyska?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
- Życiówka na 10k: 34:46
- Życiówka w maratonie: 2:43:25
Wydźwięk taki jakby Karolina Nadolska byla tu do odstrzału bo mimo że czas miala o parę sekund lepszy od Angeliki Mach to jednak minimum zdobyła dawno temu i pewnie pzla wyciągnie argument o braku potwierdzenia dyspozycji startowej.
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
To niestety argument bardzo zasadny, choć krzywdzące są okoliczności, w których to się odbywa.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 25 maja 2019, 10:12
- Życiówka na 10k: 31.06
- Życiówka w maratonie: brak
"Jeśli chodzi o panów nie ma większego problemu, bo cała piątka biegała dzisiaj (rozmowa odbyła się 18 kwietnia – red.) i wyniki są różne. Natomiast w przypadku kobiet, pierwsze dwie zawodniczki mistrzostw Polski nie podlegają dyskusji, bo nabiegały najlepsze rezultaty. Trzecia Izabela Paszkiewicz uzyskała 2:28:12, czyli wynik niewiele słabszy do czasu Karoliny Nadolskiej (2:27:43 – red.)"
Nie bardzo rozumiem. Wyniki mężczyzn są różne? 2.10.17, 2.10.21, 2.10.31, 2.10.35, 2.10.58 ? Generalnie nic sie nie dowiedzieliśmy z tego artykułu odnośnie składu mężczyzn.
Nie bardzo rozumiem. Wyniki mężczyzn są różne? 2.10.17, 2.10.21, 2.10.31, 2.10.35, 2.10.58 ? Generalnie nic sie nie dowiedzieliśmy z tego artykułu odnośnie składu mężczyzn.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale nie na tych samych zawodach.nagly1 pisze:Chodzi o to, że nie ma problemu z porównaniem wyników, bo wszyscy biegli w tym samym dniu.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 24 lip 2013, 12:16
- Życiówka na 10k: 00:48:57
- Życiówka w maratonie: brak
Ale i tak daje to lepszy pogląd na formę zawodników niż porównywanie dzisiejszego wyniku jednego zawodnika z wynikiem sprzed roku drugiego zawodnika. Forma tego drugiego to niewiadoma.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 715
- Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
Jak ja tego nie lubię. Kryteria wyboru spośród zawodników z kwalifikacją określone w ten sposób:
Zdecydowanie chciałbym żeby zasady kwalifikacji były maksymalnie pozbawione czynnika ludzkiego i znane przed rozpoczęciem okienka, w którym są zdobywane kwalifikacje.
Coś w rodzaju:
Decydujące są czasy osiągnięte w określonym okresie ale jeśli było to X czasu od startu docelowego (dawno), to żeby wynik był brany pod uwagę, trzeba dodatkowo formę potwierdzić wynikiem Y na dystansie półmaratonu lub Z na 10 000 m / 10 km itd.
Przy dwóch takich samych wynikach można ustalić, że decydują medal MP lub cokolwiek innego. Byle jawnie, precyzyjnie i bez udziału człowieka w procesie decyzyjnym.
Tak swoją drogą: minima w maratonie można robić do końca maja. Żeby było zabawniej, H. Szost, który zrezygnował ze startu ze względu na kontuzje, dowiedział się o tym w trakcie sobotniego live'a organizowanego przez bieganie.pl Teoretycznie mógłby jeszcze znaleźć maraton za miesiąc i nabiegać wynik. Uśmiechnął się mówiąc o tym scenariuszu - chociaż myślę, że raczej nie bierze go pod uwagę na poważnie.
to dla mnie żenada i brak szacunku dla sportowców. W zasadzie oznaczają: "nabiegaj kwalifikację, ale zrobimy, co nam się będzie podobało".a) dyspozycja zdrowotna,
b) dyspozycja startowa (poziom sportowy nie odbiegający od wskaźnika),
c) pozycja w rankingu World Athletics,
d) miejsce uzyskane podczas PZLA Mistrzostw Polski 2021
e) start we wcześniejszych imprezach rangi mistrzowskiej międzynarodowej,
Zdecydowanie chciałbym żeby zasady kwalifikacji były maksymalnie pozbawione czynnika ludzkiego i znane przed rozpoczęciem okienka, w którym są zdobywane kwalifikacje.
Coś w rodzaju:
Decydujące są czasy osiągnięte w określonym okresie ale jeśli było to X czasu od startu docelowego (dawno), to żeby wynik był brany pod uwagę, trzeba dodatkowo formę potwierdzić wynikiem Y na dystansie półmaratonu lub Z na 10 000 m / 10 km itd.
Przy dwóch takich samych wynikach można ustalić, że decydują medal MP lub cokolwiek innego. Byle jawnie, precyzyjnie i bez udziału człowieka w procesie decyzyjnym.
Tak swoją drogą: minima w maratonie można robić do końca maja. Żeby było zabawniej, H. Szost, który zrezygnował ze startu ze względu na kontuzje, dowiedział się o tym w trakcie sobotniego live'a organizowanego przez bieganie.pl Teoretycznie mógłby jeszcze znaleźć maraton za miesiąc i nabiegać wynik. Uśmiechnął się mówiąc o tym scenariuszu - chociaż myślę, że raczej nie bierze go pod uwagę na poważnie.
10k: 35:42
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 361
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
- Życiówka na 10k: 39
- Życiówka w maratonie: brak
Dowiedzieliśmy się. Na ten moment nie powiedzą niczego definitywnie, to oczywiste, ale dowiedzieliśmy się że wśród mężczyzn na IO pobiegnie najprawdopodobniej Chabowski, Nowicki i Gardzielewski.Gwardzista pisze:Generalnie nic sie nie dowiedzieliśmy z tego artykułu odnośnie składu mężczyzn.
A wśród kobiet Lisowska i Mach, a trzecia to kwestia otwarta - Paszkiewicz czy Nadolska, aczkolwiek z naciskiem na Paszkiewicz.
Ma to sens.
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 23 kwie 2013, 22:04
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: brak
Przypomina mi to już jakąś sytuację z przeszłości, kiedy wybierano bodajże kadrę juniorów na mistrzostwa w przełajach. Potem chyba na Puchar Europy. Tam też było wymijanie. Spodziewam się wręcz najgorszego po tych nominacjach.
Co do redakcji to troszkę szkoda, że w rozmowie kompletnie nie przyciska się rozmówcy by powiedział czarno na białym kto według zasad (jeśli w ogóle jakieś istnieją) obecnie jest pewien kwalifikacji. No bo jak dla mnie znając politykę PZLA, to na ten moment pewien jest tylko Arek Gardzielewski. W dalszych kwestiach PZLA może jak zwykle zarządzić wedle własnego "widzi mi się".
Co do redakcji to troszkę szkoda, że w rozmowie kompletnie nie przyciska się rozmówcy by powiedział czarno na białym kto według zasad (jeśli w ogóle jakieś istnieją) obecnie jest pewien kwalifikacji. No bo jak dla mnie znając politykę PZLA, to na ten moment pewien jest tylko Arek Gardzielewski. W dalszych kwestiach PZLA może jak zwykle zarządzić wedle własnego "widzi mi się".
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Zakładam, że żaden z Polaków i Polek nie zbliży się do podium w biegu na igrzyskach. Ani też nie zrobi, z uwagi na warunki, życiowego wyniku. Hejt ze strony postronnych kibiców LA i tak będzie ("na wycieczkę pojechali", "po co tam jadą, jak i tak wygrywa czarny", "rozumiem, że za swoje opłacili bilety", "łożę na nich, więc wymagam, by nie schodzili z trasy po 30km").
Klęska urodzaju już pozorna. Można kalkulować, że lepiej by pojechali młodzi i/lub perspektywiczni jak Karbowiak i Zalewski, ale czy nie lepiej im zrobi to, że będą miali jasny sygnał, że jadą ci z najlepszymi niedzielnymi czasami, na ci dwaj niech się zaczną przygotowywać do jesieni? Na pewno więcej zawojują jesienią na dobrej trasie, niż w sierpniu w Japonii.
A co do kobiet, powtórzę, to przykre, ale wynik Nadolskiej jest sprzed 2 lat. Ostatni wynik z zawodów to początek zeszłego roku. Z uwagi na wiek rozumiem, że nie szukała na siłę startów, bo po co się eksploatować, ale... No trudny mają orzech do zgryzienia w PZLA w tym przypadku.
Klęska urodzaju już pozorna. Można kalkulować, że lepiej by pojechali młodzi i/lub perspektywiczni jak Karbowiak i Zalewski, ale czy nie lepiej im zrobi to, że będą miali jasny sygnał, że jadą ci z najlepszymi niedzielnymi czasami, na ci dwaj niech się zaczną przygotowywać do jesieni? Na pewno więcej zawojują jesienią na dobrej trasie, niż w sierpniu w Japonii.
A co do kobiet, powtórzę, to przykre, ale wynik Nadolskiej jest sprzed 2 lat. Ostatni wynik z zawodów to początek zeszłego roku. Z uwagi na wiek rozumiem, że nie szukała na siłę startów, bo po co się eksploatować, ale... No trudny mają orzech do zgryzienia w PZLA w tym przypadku.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 623
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Równie dobrze można powiedzieć coś zupełnie odwrotnego. Były już podawane wady systemu "amerykańskiego" - trzech najszybszych danego dnia, nie musi oznaczać trzech najlepszych. Ja sam w październiku pobiegłem fatalne zawody, tzw - poniżej oczekiwań. W listopadzie za to zrobiłem życiówkę, na poziomie tych oczekiwań właśnie.dziki_rysio_997 pisze:
to dla mnie żenada i brak szacunku dla sportowców. W zasadzie oznaczają: "nabiegaj kwalifikację, ale zrobimy, co nam się będzie podobało".
Problemem jest brak zaufania do decydentów. Na który PZLA zdecydowanie zasłużył.
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 28 wrz 2017, 09:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A odnośnie kwalifikacji kobiet nie jest większym problemem niż dawny wynik Nadolskiej to, że szansa na powtórzenie wyniku przez Paszkiewicz jest minimalna, bo czasu na odpoczynek i przygotowanie formy zostało bardzo mało?
Czy historie wyników tej pierwszej nie pozwalają przypuszczać, że zrobi dobry wynik, bo się szykuje do tych igrzysk w spokoju od dawna? Skoro zatem ma lepszy czas, to bym nie miał wątpliwości, bo to nie wyścigi na 800m, że można jakoś szczególnie formę potwierdzać.
Czy historie wyników tej pierwszej nie pozwalają przypuszczać, że zrobi dobry wynik, bo się szykuje do tych igrzysk w spokoju od dawna? Skoro zatem ma lepszy czas, to bym nie miał wątpliwości, bo to nie wyścigi na 800m, że można jakoś szczególnie formę potwierdzać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 715
- Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
Ja tylko zmierzam do tego, że chciałbym, aby zasady były precyzyjne, a nie "nabiegaj kwalifikację i zobaczymy". I niezależnie czy mówimy o systemie "amerykańskim" czy o wyborze trzech z najlepszymi czasami w danym okresie, zawodnik ma poczucie, że "wszystko jest w jego rękach". Włącznie z tym, że jeśli pechowo (?) wybrał maraton, na którym mocno wiało i nie nabiegał wyniku, to pretensje może mieć do siebie, bo sam wybierał lokalizację.ragozd pisze:Równie dobrze można powiedzieć coś zupełnie odwrotnego. Były już podawane wady systemu "amerykańskiego" - trzech najszybszych danego dnia, nie musi oznaczać trzech najlepszych.dziki_rysio_997 pisze:
to dla mnie żenada i brak szacunku dla sportowców. W zasadzie oznaczają: "nabiegaj kwalifikację, ale zrobimy, co nam się będzie podobało".
System amerykański jest ekscytujący i zapewnia bezpośrednią rywalizację o wyjazd na IO, ale rzeczywiście powoduje, że jakikolwiek wypadek losowy czy problem i zawodnik "ma po igrzyskach".
10k: 35:42
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dlaczego nacisk na Paszkiewicz? - Nadolska się przygotowuje od dawna a Paszkiewicz i reszta muszą się regenerować...hansel pisze:Dowiedzieliśmy się. Na ten moment nie powiedzą niczego definitywnie, to oczywiste, ale dowiedzieliśmy się że wśród mężczyzn na IO pobiegnie najprawdopodobniej Chabowski, Nowicki i Gardzielewski.Gwardzista pisze:Generalnie nic sie nie dowiedzieliśmy z tego artykułu odnośnie składu mężczyzn.
A wśród kobiet Lisowska i Mach, a trzecia to kwestia otwarta - Paszkiewicz czy Nadolska, aczkolwiek z naciskiem na Paszkiewicz.
Ma to sens.