Na nike jest dodatkowa promocja 30%, więc buty mieszczą się w budżecie Jeśli chodzi i kwestie wizualne to najbardziej podobają mi się revolution. Chciałbym poznać waszą opinie
Stawiam na Winflo. Najbardziej zaawansowane z podanych propozycji. (Structure to półka wyżej, ale za to są to buty dla osób nadmiernie pronujących a Ty pewnie nie wiesz, czy takich potrzebujesz).
Miałem Revolution4, jako pierwsze buty biegowe. Jak na początek przygody z bieganiem ujdą, ale cena tutaj odpowiada też jakości - cała amortyzacja opiera się na poduszkach gazowych. Na początku to działało, ale bardzo szybko się zbiły i miały 0 amortyzacji. Myślę że tak po około 400km trzeba było wymienić, ja w nich biegałem około 700km i mocno mnie pod koniec bolały kolana. W startówkach miałem większą amortyzację niż w nich.
Także jak nie jesteś pewien, czy bieganie u ciebie chwyci i tak zapoznawczo kupić to ok, ale jak masz pewność że będziesz biegać regularnie, to ja bym zdecydowanie odradzał te z poduszkami i radził wydać więcej ale na coś z pianką. Zresztą buty warto dobrać w sklepie, sprawdzić które pasują i powinieneś się w nich czuć komfortowo. Można się przejechać kupując zdalnie. Po tych Revolution, w których na początku mi się biegało dobrze, chciałem kupić kolejne Nike, już bardziej zaawansowane, to po przymierzeniu wiedziałem, że nie dam rady w nich biegać. Czułem się jak na łyżwach, jakaś taka sztywna i wysoka podeszwa była, jeszcze 2 inne modele popularnych marek odrzuciłem i dopiero 4 but bardziej niszowy pasował i biega mi się w nim świetnie.