Komentarz do artykułu Wspaniale, ale bez rekordu? - Kipchoge i Bekele pobiegną w Londynie!

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2246
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

O rekord w Londynie może być trudno co najmniej z dwóch powodów.
Pierwszy to trasa która według mnie nie jest trasą na rekordowe bieganie.
Drugie, zmiany klimatyczne powodują, że Londyn który o tej porze roku zazwyczaj był chłodny, bywa mocno ciepły. Biegałem już kilkakrotnie w Londynie ( w kwietniu, maju ) i do temperatury specjalnie szczęścia nie miałem.
W 2018 na maratonie było mocno ciepło.
Pocieszeniem jest to, że elita startuje sporo wcześniej i wówczas może być znacząco lepiej.
Ostatnio zmieniony 17 sty 2020, 10:50 przez Ryszard N., łącznie zmieniany 2 razy.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"Jego 2:02:41 było zaledwie dwie sekundy wolniejsze od oficjalnego rekordu świata."

Kenenisa pobiegł wtedy 2:01:41.

A co do tego czy pobiegną na rekord to ciężko powiedzieć,
Kipchoge zazwyczaj nie stawia na wygraną przez szybki finisz na ostatnich metrach w stylu Cherono tylko woli mieć już wcześniej większą przewagę na rywalami. To znaczy, że jeśli będzie chciał uniknąć szybkiej końcówki jaką dysponuje Bekele to będzie musiał utrzymywać wysokie tempo i uciec mu dość wcześnie. Jestem prawie pewien, że czas zwycięzcy będzie poniżej 2:03
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze:To znaczy, że jeśli będzie chciał uniknąć szybkiej końcówki jaką dysponuje Bekele to będzie musiał utrzymywać wysokie tempo i uciec mu dość wcześnie.
To jest popularny mit.
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 715
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20

Nieprzeczytany post

No i jest hit! Mam nadzieję, że zasięg wydarzenia wystrzeli w kosmos. To chyba najlepsze, co można zaserwować kibicom maratonu.
10k: 35:42
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
Ricardo pisze:To znaczy, że jeśli będzie chciał uniknąć szybkiej końcówki jaką dysponuje Bekele to będzie musiał utrzymywać wysokie tempo i uciec mu dość wcześnie.
To jest popularny mit.
Ok. To zobaczmy jak Kipchoge pokonał go w Londynie w 2018. Pobiegł w złych warunkach pogodowych 2:04:17, a jego rekord życiowy wynosił wtedy 2:03:32.
5km 13:48
10km 28:19
15km 43:05 (tempo na maraton w 2:01:25)
20km 57:52
HM 1:01:00
25km 1:12:36 Bekele odpada z pierwszej grupy. Zostaje Farah i Kitata
30km 1:27:24 Z Kipchoge zostaje tylko Kitata
35km 1:42:33
około 38km Kipchoge biegnie już bez Kitaty
40km 1:57:35
42,195km 2:04:17
kubawisniewski1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 482
Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze:"Jego 2:02:41 było zaledwie dwie sekundy wolniejsze od oficjalnego rekordu świata."

Kenenisa pobiegł wtedy 2:01:41.
Poprawione, moja literówka, dzięki za czujność!
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1625
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Qrcze będzie super fajne widowisko. Byłoby super gdyby Bekele nie złapał jakiejś kontuzji.

Patrząc na to jak biega Eliud ostatnimi czasy, i do czego niejako był zmuszany (Monza, Ineos) to jest to równe stałe tempo. Bekele natomiast, to jest fighter, który relatywnie odnajduje się przy zmienności tempa.
Można uproszczająco stwierdzić, że mamy mistrza zen przeciwko ADHD. Ale, ten raptus Bekele pobiegł tylko 2 sekundy wolniej od rekordu świata i to na dodatek bez mała na zasadzie odrodził się jak feniks z popiołów. Jestem bardzo ciekaw jaką obierze strategię, czy będzie się czaił dająć się wieźć, czy też spóbuje rwać bieg.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

mit czy nie mit, ale sprawa jest oczywista, że bieg będzie ustawiony na złamanie 2:01:39 czyli od początku bardzo szybko, tutaj nie ma możliwości, żeby było na początku wolno. Ja bym oczywiście chciał, żeby było relatywnie wolno, bo to daje wy mnie lepsze szanse na dobry bieg później.
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 715
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20

Nieprzeczytany post

Przed ostatnim Berlinem nawet nie pomyślałbym, że Bekele może wrócić w tym wieku i po kontuzjach na tak wysoki poziom. A teraz czekam na Londyn z myślą, że to może być jeden z najciekawszych biegów w historii maratonu. :)

Faktycznie Bekele stać na ostrego kopa - coś jak końcówka, gdzie urwał się Farahowi (też przecież dość mocnemu na końcówce) - kilka lat temu na Great North Run.
Po Kipchoge faktycznie można się spodziewać, że stopniowo będzie "gotował" rywali, ale z drugiej strony na ostatnim Londynie pobiegł 40. km w 2:42 ostatecznie dobijając ambitnych Etiopczyków. I wyglądał jakby jeszcze miał trochę mocy "na wszelki wypadek"...
10k: 35:42
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

dziki_rysio_997 pisze:Faktycznie Bekele stać na ostrego kopa - coś jak końcówka, gdzie urwał się Farahowi (też przecież dość mocnemu na końcówce) - kilka lat temu na Great North Run.
Mnie to w ogóle nie dziwi. Bekele to biegacz o klasę albo dwie lepszy od Faraha, wystarczy porównać życiówki obu na dowolnym dystansie.
Farah ma szczęście bo udało mu się wygrać duże imprezy z relatywnie słabymi czasami , trafił na dołek wynikowy (=czasowy). I to od razu przekłada się na jego "dokonania" na dłuższych dystansach, cudów nie ma.
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po co pisać takie głupoty? Tak, Farah ma słabsze życiówki od Bekelego (hint, nikt nie ma lepszej życiówki od Bekelego na 10 000 m i 5000 m), ale pisanie, że Farah zdobył 2 złota na 10 000 m (plus 2 na 5000 m), bo reszta była tragicznie słaba jest mocnym nadużyciem.

1980 - 27:42.69
1984 - 27:47.54
1988 - 27:21.46
1992 - 27:46.70
1996 - 27:07.34 (Gebreselassie)
2000 - 27:18.20 (Gebreselassie)
2004 - 27:05.10 (Bekele) - OR
2008 - 27.01.17 (Bekele) - OR
2012 - 27:30.42 (Farah)
2016 - 27:05.17 (Farah)

Długasi na olimpiadach raczej jadą po medal, nie po rekord świata czy najlepszy czas na listach światowych.
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

kkkrzysiek pisze:Po co pisać takie głupoty? ...
.
.
.
Długasi na olimpiadach raczej jadą po medal, nie po rekord świata czy najlepszy czas na listach światowych.
1) Nie użyłem słowa "tragiczna", sam sobie dopasuj przymiotnik dla określenia tego - jaka była reszta - skoro Farah, ze swoimi czasami, z nimi wygrał.
2) A kiedy Farah pojechał po WR albo inny liczący się na świecie czas? ;)
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Awatar użytkownika
jorge.martinez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: 2:57:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

jarjan pisze:
kkkrzysiek pisze:Po co pisać takie głupoty? ...
.
.
.
Długasi na olimpiadach raczej jadą po medal, nie po rekord świata czy najlepszy czas na listach światowych.
1) Nie użyłem słowa "tragiczna", sam sobie dopasuj przymiotnik dla określenia tego - jaka była reszta - skoro Farah, ze swoimi czasami, z nimi wygrał.
2) A kiedy Farah pojechał po WR albo inny liczący się na świecie czas? ;)

Ad1) Podczas wyścigu byli gorsi od Faraha.
Ad2) Warunkiem koniecznym medalu IO nie jest WR.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
wookesh
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 16 wrz 2015, 17:19
Życiówka na 10k: 32;59 1:12:02 Półmar
Życiówka w maratonie: 2;36;44
Lokalizacja: KamiennaGóra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To co napisał Jarjan o Bekele i Mo to jest prawda. Farah trafił w dobre czasy na bieżni gdzie poziom lekko spadł. Co innego dzisiaj jest już kilku dwudziestolatków z papierami na WR 5000-10000m. Farah wraca na bieżnię będzie miał mega ciężko w Tokio, brąz będzie wielkim sukcesem.
Ostatnio zmieniony 25 sty 2020, 00:32 przez wookesh, łącznie zmieniany 1 raz.
1:12:02 Półmaraton
Łukasz Kondratowicz.
ODPOWIEDZ