Komentarz do artykułu 19 kibiców na uczestnika - NYC Maratho
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1726
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł 19 kibiców na uczestnika - NYC Marathon od (Hells) kitchen
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 08 lip 2015, 11:02
- Życiówka na 10k: 1:00
- Życiówka w maratonie: brak
Komunikacja miejsca nie jest za darmo dla uczestników maratonu.
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 11 cze 2019, 09:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli faktycznie, to przepraszam. Mój błąd. Taką informację dostaliśmy od przewoźnika, ale nie weryfikowałem tego, bo jak napisałem w tekście, wróciłem piechotą. Pozdrawiamkantalarski pisze:Komunikacja miejsca nie jest za darmo dla uczestników maratonu.
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Odnośnik do artykułu na forum do poprawy. Ja nie mam możliwości poprawki.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
Poprawiony odnośnik z poziomu forum do artykułu.
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 08 lip 2015, 11:02
- Życiówka na 10k: 1:00
- Życiówka w maratonie: brak
Oczywiście warto jechać ze względu na niepowtarzalną atmosferę. Warto jednak zabrać ze sobą na bieg metrocard lub parę USD jeśli się nie mieszka koło mety. W żadnych oficjalnych materiałach nie było info o darmowych przejazdach i na stacji metra przy mecie maratonu pracownicy również to potwierdzali.karczmarz pisze:To do d... nie jadę.kantalarski pisze:Komunikacja miejsca nie jest za darmo dla uczestników maratonu.
PS A tak na serio to 50 musi być mój, przeżyć te emocje...
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 06 lut 2015, 14:53
- Życiówka na 10k: 3 dni
- Życiówka w maratonie: 3 tygodnie
- Lokalizacja: za rogiem
New York albo Nowy Jork (nie Nowy York)
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Warto też zabrać stare ubrania do wyrzucenia ponieważ najczęściej czeka się w zimnych namiotach nawet na 3-4h przed startem.kantalarski pisze:Oczywiście warto jechać ze względu na niepowtarzalną atmosferę. Warto jednak zabrać ze sobą na bieg metrocard lub parę USD jeśli się nie mieszka koło mety. W żadnych oficjalnych materiałach nie było info o darmowych przejazdach i na stacji metra przy mecie maratonu pracownicy również to potwierdzali.karczmarz pisze:To do d... nie jadę.kantalarski pisze:Komunikacja miejsca nie jest za darmo dla uczestników maratonu.
PS A tak na serio to 50 musi być mój, przeżyć te emocje...
Ale sam maraton polecam;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2244
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Artur, namiot?,... chyba startowałeś z elitą.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3265
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Ryszard - na Bostońskim gnije się właśnie pod wielkimi namiotami, NY tego nie ma?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2244
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Kilka uwag.
Odnośnie bezpłatnego przejazdu. Komunikat, każdego roku głosi, że w dniu maratonu metro na podstawie numeru startowego, jest bezpłatny. W tym roku, po maratonie metro było bezpłatne, korzystałem.
Spontaniczny doping jest na całej trasie,...po za dzielnicą żydowską gdzie każdego roku (chyba ze względów religijnych ), panuje ujmująca cisza,...
Trasa, szczególnie dla słabiej biegających, nie jest łatwa. Pierwsze dwa kilometry, wg. Garmina ( nie wiem na ile te pomiary są wiarygodne ), to 50 metrów podbiegu, później kilka mostów i na dowodzenia, Central Park. Całość ( ponownie wg Garmina ), to ok. 280 metrów podbiegów.
Gdy biegałem w NY, miałem szczęście do idealnej pogody, temperatura 12-14 stopni, słońce. Biada jednak gdyby padał deszcz. Otóż w strefie startowej czeka się 3-4 godziny, zależnie od strefy, próbuje sobie wyobrazić te oczekiwania w deszczu.
Na stracie jest zawsze bardzo zimno i ciuchy do wyrzucenia są absolutnie potrzebne. Gruba folia, ew płaszcz przeciwdeszczowy.
W NY, znacznie łatwie jest biegać szybkim zawodnikom. Ja klepiąc maraton po 6min/km, szczególnie na mostach, napotykałem tabuny maszerujących, których z uwagi na brak pobocza, trudno wyminąć.
Ale spoko, znam osoby które w NY zrobiły życiówki.
Odnośnie bezpłatnego przejazdu. Komunikat, każdego roku głosi, że w dniu maratonu metro na podstawie numeru startowego, jest bezpłatny. W tym roku, po maratonie metro było bezpłatne, korzystałem.
Spontaniczny doping jest na całej trasie,...po za dzielnicą żydowską gdzie każdego roku (chyba ze względów religijnych ), panuje ujmująca cisza,...
Trasa, szczególnie dla słabiej biegających, nie jest łatwa. Pierwsze dwa kilometry, wg. Garmina ( nie wiem na ile te pomiary są wiarygodne ), to 50 metrów podbiegu, później kilka mostów i na dowodzenia, Central Park. Całość ( ponownie wg Garmina ), to ok. 280 metrów podbiegów.
Gdy biegałem w NY, miałem szczęście do idealnej pogody, temperatura 12-14 stopni, słońce. Biada jednak gdyby padał deszcz. Otóż w strefie startowej czeka się 3-4 godziny, zależnie od strefy, próbuje sobie wyobrazić te oczekiwania w deszczu.
Na stracie jest zawsze bardzo zimno i ciuchy do wyrzucenia są absolutnie potrzebne. Gruba folia, ew płaszcz przeciwdeszczowy.
W NY, znacznie łatwie jest biegać szybkim zawodnikom. Ja klepiąc maraton po 6min/km, szczególnie na mostach, napotykałem tabuny maszerujących, których z uwagi na brak pobocza, trudno wyminąć.
Ale spoko, znam osoby które w NY zrobiły życiówki.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Oczywiście że jest. Potwierdzam to. Również w tym roku takie były co było widać w relacji ukazujące amatorów w dużych namiotach.Logadin pisze:Ryszard - na Bostońskim gnije się właśnie pod wielkimi namiotami, NY tego nie ma?
Co do elity różnica taka ,że ich namioty były ogrzewane i do tego serwowano ciepłe napoje.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2244
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
W NY łąka pokryta sianem. Ci którzy startowali nie raz wiedzą jak się przygotować. W NY jest super serwis przed startem. Kawa, izotoniki, banany, bułeczki, ciasteczka, itd.Logadin pisze:Ryszard - na Bostońskim gnije się właśnie pod wielkimi namiotami, NY tego nie ma?
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Podobnie jak okolo 10 tys osob z mojej fali. Więcej o namiotach mój post wyżej.Ryszard N. pisze:Artur, namiot?,... chyba startowałeś z elitą.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]