Komentarz do artykułu Trening obwodowy, niepozorna jednostka - ABC treningu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
qamil
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 23 kwie 2013, 22:04
Życiówka na 10k: 38:07
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Układ krążenia wzmacnia samo bieganie a wplatanie ćwiczeń koordynacyjnych w zestaw kilkunastu ćwiczeń robionych na czas wydaje mi się bez sensu. Generalnie jak słyszę hasło "trening obwodowy" to widzę zasapanych amatorów, którzy wykonują 90% ćwiczeń źle technicznie. Wiem, że narażam się na ataki bo taki trening wydaje się być atrakcyjny dla początkujących. Niestety w większości może wręcz zrobić krzywdę bo dużo osób nie ma zrobionych podstaw. Podam przykład, że większość nie będzie potrafiła zrobić poprawnie skipu A i C, gdzie precyzja na początku gra dużą rolę by wytworzyć odpowiedni wzorzec ruchowy. Przejść nad płotkiem też trzeba umieć poprawnie. Pół biedy gdy ktoś wplecie to w osobną jednostkę i będzie pojedynczo pracować nad tymi ćwiczeniami lepiej lub gorzej. No ale jak do tego dochodzi kilkanaście ćwiczeń na czas to umówmy się, że bez dobrze zrobionego tlenu i przede wszystkim techniki ćwiczeń taki trening może wyrządzić krzywdę. To, że ktoś nie potrafi czegoś robić bo jest początkującym to żadna ujma dla honoru bo każdy nim był. Gorzej gdy ktoś coś robi przez lata, nie spróbuje dowiedzieć się czy robi to poprawnie zasięgając pomocy. Niestety większość tego nie zrobi bo samo czytanie takiego komentarza jak ten wytwarza pianę na ustach i sprzeciw ego. Do tego jak dla mnie archaiczne już "brzuszki" i "grzbiety", które też mogą robić krzywdę w dużej ilości a od lat znane są już znacznie skuteczniejsze, zdrowsze i nie koniecznie trudniejsze ćwiczenia na brzuch z własną masą ciała. Koniec końców i tak gra nie jest warta świeczki. Dla zawodowców taki trening jeszcze bardziej traci sens bo jest to za mały bodziec do rozwoju a wystarczająco duży, żeby bezproduktywnie zmęczyć organizm.
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podany tu przykład treningu obwodowego to jakiś ewenement. Widziałem wiele rozpisanych treningów obwodowych, ale wszystkie miały wyraźnie poniżej 10 stanowisk m.in z powodu podanego przez qamila oraz z oczywistych przyczyn organizacyjnych. Tak jak wyżej napisał od jakiegoś czasu brzuszki są niepolecane. + Gratulacje dla biegacza amatora, który wykona ten obwód w zalecanych czasach (np. 1 min. to 40-50 pompek, wykonanych po 1 min. rzutów zza głowy piłką lekarską o ścianę i 30 s. przerwie, albo 2 minutówki desek po minucie brzuszków, wszystko na 30 s. przerwy) i to wykona go poprawnie.
ODPOWIEDZ