Komentarz do artykułu Memoriał z bohaterem w cieniu

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1737
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
artur_kozlowski
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To już nie pierwszy raz Bieg Memoriałowy jest ignorowany przez organizatorów. Szkoda, bo kiedyś mieliśmy naprawdę wysoki poziom (jak na nasz kraj) tych biegów i można było nabiegać coś przyzwoitego. Sam mam rekord życiowy z memoriału w 2011 ze Szczecina. To samo dzieje się z Mistrzostwami Polski skąd odłączone zostały biegi na 5000 metrów. Swoją drogą zastanowiłbym się nad zmianą nazwy memoriału, może by lepiej na kogoś "technicznego".
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ubiegles mnie Artur, napisałem właściwie podobne uwagi: "Nie wiem dlaczego oni upierają sie nazywać to Memorialem Kusocińskiego skoro bieg memoriałowy jest traktowany jak piąte koło u wozu. Tak było i jest już od lat."

Swoją drogą duzo bardziej klimatycznie było na warszawskim AWF niz na wielkim stadionie na 55 tys widzów.
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Swoją drogą duzo bardziej klimatycznie było na warszawskim AWF niz na wielkim stadionie na 55 tys widzów.
Sądzili, że po ub. rocznym Memoriale Kamili Skolimowskiej również będą tłumy na Śląskim :ojoj:
pma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 407
Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
Życiówka na 10k: 34:46
Życiówka w maratonie: 2:43:25

Nieprzeczytany post

O ile pamiętam to rok temu Memoriał Kusocińskiego też odbył się na Śląskim i wtedy mimo terminu w piątkowe popołudnie takiej pustki na trybunach nie było. Zresztą nie wiem czy jakakolwiek impreza lekkoatletyczna dałaby rade zapełnić molocha, może ME lub IO. Co do biegu na 3000m to dowiedziałem się o nim z artykułu. Smutne ale wpisuje się to w ogólny trend rugowania biegów długich z transmisji a zaraz również z programu imprez co teraz dzieje się już w DL. Ma być szybko, krótko i pełno akcji aby kontent nie znudził kapryśnego widza. Takie czasy bo kto u licha może patrzeć bez ziewania jak biegacze rąbią te 7,5 kółka, nie wspominając już o 12,5 czy bójta sie boga 25. No nuda, idziemy na hotdoga i piwo.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Już 10 lat temu była olewka biegów długich i ten tekst pokazuje jaki stosunek mieli do nich przedstawiciele czołowych mediów (cytowany "Par Arek" to Alek Dzięciołowski): https://bieganie.pl/index.php?cat=5&show=1&id=1256
kubawisniewski1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 482
Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49

Nieprzeczytany post

Ale też ja bym nie popadał w jakieś pesymistyczne tony i w ogóle, że wszystko do d... W materiale, który komentujemy (autokomentujemy), opisane są fajne biegi, świetne wyniki, chciałem, by w nim bez oceniania, tylko zestawiając fakty wybrzmiało też, że poziom organizacji takich zawodów jest naprawdę niezły (na świecie wszędzie mają podobne problemy i uwierzcie, często są takie wtopy organizacyjne, które wołają o pomstę do nieba). Na miarę polskich możliwości zapraszane są zagraniczne gwiazdy, a nasze gwiazdy są hołubione. Zmieniło się sporo.

Co do mediów - uważam, że przez 5-6 ostatnich lat również wiele się zmieniło, jeśli chodzi o zainteresowanie mediów LA. Możemy być niezadowoleni z relacji w TVP, ale prawda jest też taka, że mało prawdopodobne, by telewizje komercyjne miały w planach relacje na żywo z krajowych imprez lekkoatletycznych i miały do tego narzędzia. Ja tam się bardzo cieszę, że są relacje z lekkiej, rozmówki z gwiazdami, że te ż dziennikarze ogólnosportowi uczą się lekkiej i starają posiłkować ekspertami (nie oceniam, jak to wychodzi, chodzi mi o chęci). Prywatnie w tv obejrzę walkę kulomiotów, skoczków w dal, nie musi być przewaga biegania. W każdym razie ja bym się nie nakręcał, że teraz jest ch...owo.

Tutaj chodzi tylko i aż o to, że "Kusy" to memoriał Kusocińskiego. Skoro utrzymywana jest i wykorzystywana (we wszystkich odcieniach znaczeniowych tego słowa) jego nazwa i dziedzictwo - to zwyczajnie bieg memoriałowy nie "może" - ale "powinien" być zorganizowany na wysokim poziomie i relacjonowany. Nie sądzę, by ktoś chciał prowadzić krucjatę przeciwko bieganiu. Po prostu chodzi o błędne koło:
- pokazujemy to, co jest ciekawe
- ciekawe jest to, gdzie są gwiazdy i wysoki poziom
- gwiazdy i wysoki poziom są tam, gdzie zostanie to zorganizowane
- organizuje się najchętniej to, co jest pokazywane

I ktoś zapomina, że trzeba wyjść z tego kręgu i zacząć lepiej robić to, co z początku nie jest na wysokim poziomie, by było na wyższym - oraz pokazywać to, co w przyszłości będzie ciekawsze, tak, by było pełne gwiazd.

Aha, no i trzeba też pamiętać, że w jakimś stopniu (teraz ja trochę bardziej) jesteśmy współodpowiedzialni za to, jak o bieganiu się mówi i jak się je pokazuje.
ODPOWIEDZ