Komentarz do artykułu Królewska Przebieżka Filipa Chajzera
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Królewska Przebieżka Filipa Chajzera
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
znany dziennikarz??? matko jak te słowo się zdezawuowało.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Skoro ściągnął 1000 osób (1000 osób?! Aż nie mogę uwierzyć, że tam nie ma błędu !!!!) to jest bardzo znany.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
no tak taki to wyznacznik... z czego jest znany?? z tego że sobie robi reklama udając że pomaga innym?? proszę nie brnij a firma to co?? nie mogła dać po prostu na dzieci?? musi być event koniecznie tak? a jakby przyszło 299 osób to krew w piach, dzieci dalej nic nie mają? szczerze? rzygać mi się chce jak czytam takie artykuły o znanych dziennikarzach
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Przecież firmie chodzi o jakaś promocje, możliwie duży zasięg, wiec nic w tym dziwnego.
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Jest znany i tyle. To, że Ty być może go nie lubisz, nie znaczy, że nie jest. Dzisiaj nie trzeba robić nic ambitnego, żeby być znanym. Niech 643k obserwujących jego profil na instagramie świadczy o tym, że jednak trochę ludzi w tym kraju go kojarzy. Tak, wiem, nie każdy ma instagram i to tylko młodzi, itp. itd. ...cichy70 pisze:no tak taki to wyznacznik... z czego jest znany?? z tego że sobie robi reklama udając że pomaga innym?? proszę nie brnij a firma to co?? nie mogła dać po prostu na dzieci?? musi być event koniecznie tak? a jakby przyszło 299 osób to krew w piach, dzieci dalej nic nie mają? szczerze? rzygać mi się chce jak czytam takie artykuły o znanych dziennikarzach
Przecież dzisiaj do wszystkiego musi być event, akcja, projekt i ściągnięcie znanych twarzy. Łączenie akcji charytatywnej z marketingową, z jakimś wydarzeniem. Pierwszy raz widzisz takie zjawisko, stąd ten bulwers, czy po prostu ogólny hejt na rzeczywistość?
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
nie sebbor nie pierwszy raz znam życie, wyraziłem po prostu swoje zdanie. dla mnie takie eventy są żenujące a bieganie.pl zaczyna zmierzać w stronę biegopudelka, chociaż rozumiem mechanizm, finansowania też wcale mi się to jie podoba. dla mnie siłą biegania jest forum. ale ja jestem tylko użytkownikiem i zdaje sobie sprawę że nie stanowię żadnego targetu z takim zdaniem, co nie znaczy że mam zamiar go zmienić. nigdy w życiu. temat zresztą na głębsza dyskusje.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 26 mar 2019, 21:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co do tego, że jest znany, to chyba nie ma większych wątpliwości.
Wydaje mi się, że kol. cichemu70 bardziej przeszkadza zbyt pochopne wykorzystanie w tekście słowa "dziennikarz".
I faktycznie, zdaje się, że byłyby tutaj trafniejsze wyrażenia, którymi można byłoby owo słowo "dziennikarz" zastąpić, ot choćby: "celebryta", "szołmen", "syn swojego ojca".
Co do przyciągnięcia biegaczy - myślę, że lwią część odegrał tutaj udział Bartka Olszewskiego i Kasi Gorlo (czy już Olszewskiej?), którzy zaangażowali się w akcję i już od jakiegoś czasu zachęcali do uczestnictwa w niej.
Wydaje mi się, że kol. cichemu70 bardziej przeszkadza zbyt pochopne wykorzystanie w tekście słowa "dziennikarz".
I faktycznie, zdaje się, że byłyby tutaj trafniejsze wyrażenia, którymi można byłoby owo słowo "dziennikarz" zastąpić, ot choćby: "celebryta", "szołmen", "syn swojego ojca".
Co do przyciągnięcia biegaczy - myślę, że lwią część odegrał tutaj udział Bartka Olszewskiego i Kasi Gorlo (czy już Olszewskiej?), którzy zaangażowali się w akcję i już od jakiegoś czasu zachęcali do uczestnictwa w niej.
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
ok, teraz bardziej rozumiem o co ci chodziło.cichy70 pisze:nie sebbor nie pierwszy raz znam życie, wyraziłem po prostu swoje zdanie. dla mnie takie eventy są żenujące a bieganie.pl zaczyna zmierzać w stronę biegopudelka, chociaż rozumiem mechanizm, finansowania też wcale mi się to jie podoba. dla mnie siłą biegania jest forum. ale ja jestem tylko użytkownikiem i zdaje sobie sprawę że nie stanowię żadnego targetu z takim zdaniem, co nie znaczy że mam zamiar go zmienić. nigdy w życiu. temat zresztą na głębsza dyskusje.
Też nie przepadam za takimi naciąganymi akcjami z dopięciem charytatywnym, ale z drugiej strony nikogo nikt nie zmuszał, bo biegacze przyszli dobrowolnie, mi to osobiście też krzywdy nie robi, a w dodatku jeśli komuś to pomaga to nie widzę powodówżebym miał to hejtować.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie wiem Cichy o czym mówisz, podaj jakieś przykłady.
Co co Chajzera, to poniższy fragment z Wikipedii chyba wyczerpuje definicję dziennikarstwa, nie każdy musi być Kapuścińskim, Jagielskim czy Milewiczem. W ramach choćby Dzień Dobry TVN zrobił kilka fajnych akcji, osobiście odbieram go bardzo autentycznie:
Od września 2009 do marca 2011 był reporterem serwisu informacyjnego Stolica w TVN Warszawa. Od maja 2011 pracuje jako reporter w programie śniadaniowym Dzień dobry TVN. W wakacje 2014, 2016 i 2017 prowadził wakacyjne wydanie programu. Od marca 2015 jest prowadzącym programu TVN Mali giganci. W latach 2016–2017 wraz z Urszulą Chincz współprowadził finał programu TVN Dom marzeń. W 2018 prowadził teleturniej Hipnoza. Od 2019 jest jednym z prowadzących programu emitowanego przez TVN 7 Big Brother Nocą.
Od marca do czerwca 2013, na przemian z Romanem Czejarkiem, prowadził Studio TTV w TTV.
W Radiu Złote Przeboje razem z ojcem Zygmuntem od kwietnia do czerwca 2013, a później od 26 czerwca 2017 do września 2017, prowadził konkurs Chajzer kontra Chajzer, a od września 2013 do czerwca 2014 – Piątek u Chajzerów. Od lipca 2014 do maja 2016 prowadził program Piątek, piąteczek, piątunio w radiowej Czwórce.
Co co Chajzera, to poniższy fragment z Wikipedii chyba wyczerpuje definicję dziennikarstwa, nie każdy musi być Kapuścińskim, Jagielskim czy Milewiczem. W ramach choćby Dzień Dobry TVN zrobił kilka fajnych akcji, osobiście odbieram go bardzo autentycznie:
Od września 2009 do marca 2011 był reporterem serwisu informacyjnego Stolica w TVN Warszawa. Od maja 2011 pracuje jako reporter w programie śniadaniowym Dzień dobry TVN. W wakacje 2014, 2016 i 2017 prowadził wakacyjne wydanie programu. Od marca 2015 jest prowadzącym programu TVN Mali giganci. W latach 2016–2017 wraz z Urszulą Chincz współprowadził finał programu TVN Dom marzeń. W 2018 prowadził teleturniej Hipnoza. Od 2019 jest jednym z prowadzących programu emitowanego przez TVN 7 Big Brother Nocą.
Od marca do czerwca 2013, na przemian z Romanem Czejarkiem, prowadził Studio TTV w TTV.
W Radiu Złote Przeboje razem z ojcem Zygmuntem od kwietnia do czerwca 2013, a później od 26 czerwca 2017 do września 2017, prowadził konkurs Chajzer kontra Chajzer, a od września 2013 do czerwca 2014 – Piątek u Chajzerów. Od lipca 2014 do maja 2016 prowadził program Piątek, piąteczek, piątunio w radiowej Czwórce.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
Adam proszę Cię jeżeli to jest dziennikarz dla Ciebie, to ja już nic nie napisze...
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To podaj mi please jakiś przykład dziennikarza.
I nie odpowiedziałeś o co chodzi z tym pudelkiem?
I nie odpowiedziałeś o co chodzi z tym pudelkiem?
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Bartek, Warszawski biegacz też zapraszał i był obecny na tym wydarzeniu. Więc obstawiam, że nie tylko dla Chajzera przyszli.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
może inaczej, on jest takim dziennikarzem jak niejacy bracia mroczkowie aktorami. mniej więcej bo ciężko mi określić kto jest gorszy.Adam Klein pisze:To podaj mi please jakiś przykład dziennikarza.
I nie odpowiedziałeś o co chodzi z tym pudelkiem?
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 392
- Rejestracja: 16 sie 2016, 21:04
- Życiówka na 10k: 31:49
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Kurcze, fajnie byłoby jakby tu były tylko biegowe dyskusje, ale rozumiem, że czasami się nie da. Chajzer jest dziennikarzem i to znanym. Też średnio za nim przepadam, ale takie są fakty. Nie wiem kim jesteś z zawodu Cichy, ale jeśli masz firmę, która jednak nie zmienia świata i nie jest gigantem (bo np produkujesz niewielkie ilości tanich krzeseł biurowych) to tak jesteś przedsiębiorcą chociaż żaden z Ciebie Jobs.
Co do New Balance, a konkretnie firmę Tarmax sp. z o.o.
Jest to przedsiębiorstwo, które musi się utrzymać. Oczywiście może rozdawać kasę, ale rozda co ma, upadnie, a import i dystrybucję marki NB w Polsce przejmie ktoś inny, może zacznie być niszowa jak Mizuno, czy kiedyś Saucony. W klasycznym podejściu istnieje coś takiego jak mecenat i sponsoring. W tej pierwszej kwestii, często mecenas zostaje w cieniu, nie oczekuje gratyfikacji. W drugiej chodzi również o reklamę i pewien zwrot inwestycji. Nie ma w tym nic złego, szczególnie, że obu stronom chodzi o zysk. W tym przypadku marka NB ma reklamę, a dzieciaki sprzęt. Tak nawiasem mówiąc, ze swojego i innych doświadczenia, taka jednorazowa akcja nie przyniesie na pewno zwrotu i pewniejszym byłoby zainwestowanie w reklamę klasyczną. Jednak oczywiście chodzi tu o pewne budowanie postrzegania marki i każda firma ma na to przeznaczony budżet.
W mojej opinii jeśli Tarmax zakłada pewien długofalowy zwrot z takiej inwestycji (bo to nie pierwsza i nie ostatnia akcja) to dla sprawy jest lepiej. Załóżmy, w uproszczeniu , że inwestują 20 000 w akcję. Nagle rośnie sprzedaż i o 30 000 i kupujący twierdzą, że to przez tę akcję. Firma jest 10 tysi do przodu. Za rok myślą sobie "dobra, możemy zowu inwestować i dać coś dzieciom, bo to się zwraca" wtedy znowu mamy do czynienia z zyskiem dla beneficjenta jakim są dzieci. Możemy też założyć w uproszczeniu, że firma nagle z jakiejś puli po ciuchu daje 20 000. Nic do niej z tego tytułu nie wraca. Są w plecy. Jak każde przedsiębiorstwo musi się utrzymać. Następnym razem nie dadzą, no chyba że wychodzą z założenia "rozdajemy wszystko co mamy. Najwyżej upadniemy, zwolnimy ludzi i zostaniemy pustelnikami w Bieszczadach". Akurat Tarmax ma blisko w Bieszczady.
Co do New Balance, a konkretnie firmę Tarmax sp. z o.o.
Jest to przedsiębiorstwo, które musi się utrzymać. Oczywiście może rozdawać kasę, ale rozda co ma, upadnie, a import i dystrybucję marki NB w Polsce przejmie ktoś inny, może zacznie być niszowa jak Mizuno, czy kiedyś Saucony. W klasycznym podejściu istnieje coś takiego jak mecenat i sponsoring. W tej pierwszej kwestii, często mecenas zostaje w cieniu, nie oczekuje gratyfikacji. W drugiej chodzi również o reklamę i pewien zwrot inwestycji. Nie ma w tym nic złego, szczególnie, że obu stronom chodzi o zysk. W tym przypadku marka NB ma reklamę, a dzieciaki sprzęt. Tak nawiasem mówiąc, ze swojego i innych doświadczenia, taka jednorazowa akcja nie przyniesie na pewno zwrotu i pewniejszym byłoby zainwestowanie w reklamę klasyczną. Jednak oczywiście chodzi tu o pewne budowanie postrzegania marki i każda firma ma na to przeznaczony budżet.
W mojej opinii jeśli Tarmax zakłada pewien długofalowy zwrot z takiej inwestycji (bo to nie pierwsza i nie ostatnia akcja) to dla sprawy jest lepiej. Załóżmy, w uproszczeniu , że inwestują 20 000 w akcję. Nagle rośnie sprzedaż i o 30 000 i kupujący twierdzą, że to przez tę akcję. Firma jest 10 tysi do przodu. Za rok myślą sobie "dobra, możemy zowu inwestować i dać coś dzieciom, bo to się zwraca" wtedy znowu mamy do czynienia z zyskiem dla beneficjenta jakim są dzieci. Możemy też założyć w uproszczeniu, że firma nagle z jakiejś puli po ciuchu daje 20 000. Nic do niej z tego tytułu nie wraca. Są w plecy. Jak każde przedsiębiorstwo musi się utrzymać. Następnym razem nie dadzą, no chyba że wychodzą z założenia "rozdajemy wszystko co mamy. Najwyżej upadniemy, zwolnimy ludzi i zostaniemy pustelnikami w Bieszczadach". Akurat Tarmax ma blisko w Bieszczady.
5000 15:18,65 2020
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa