14. PZU Półmaraton Warszawski 2019

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1726
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Chciałbym skomentować kilka spraw bardziej redakcyjnych, dziennikarskich.
Byłem na wczorajszej konferencji.
Hobbystycznie. :)
I przypomniałem sobie czasy, kiedy chodziłem na takie konferencje z ramienia Bieganie.pl.
I pamiętam, że po jakimś czasie zacząłem odczuwać ten mój syndrom z "Reutersa i Kołodki" o którym gdzieś tam pisałem, w skrócie, że trzeba napisać o czymś co generalnie nie ma większego sensu.
Bo po pierwsze za chwilę Półmaraton a po drugie ta konferencja nie ma dla uczestnika, odbiorcy, kibica czy kogokolwiek innego poza organizatorem i sponsorami żadnego znaczenia.
To jest coś jak "wczorajszy news o kursie dolara". Można o tym zaraz zapomnieć.
A jednak, chcąc dochować jakiejś dziennikarskiej staranności trzeba coś o tym napisać, skoro obecne są tez inne media które też pewnie coś napiszą.
I dochodzimy do takiej sytuacji, że dziennikarz siada i wiele godzin pisze o fakcie który nie ma najmniejszego znaczenia.
Tego typu działania były dla mnie strasznie dołujące i przyznam się, że w końcu przestałem na takie konferencje przychodzić (jak mówię, wczoraj poszedłem hobbystycznie).
Niemniej, muszę przyznać, i chyba czytelnicy też to przyznają, że Kuba zrobił naprawdę kawał solidnej roboty bo napisał coś, co nawet ja, mimo, że byłem na miejscu przeczytałem z zainteresowaniem, wyciągnął wszystko co najciekawsze.
- spotkanie w ciekawym miejscu
- nowy sponsor czyli NewBalance (wszyscy mówią, że na 4 lata, nie rozumiem, dlaczego nie mówią: "przynajmniej na 4 lata")
- zajawka aktywności sponsora na Expo
- informacja o elicie o nowych zasadach przyznawania Silver Label o których nie wiedziałem (ciekawostka, że gdyby jakiś zawodnik z wynikiem poniżej 27 minut na 10000m chciał zadebiutować w półmaratonie to nie nie ma znaczenia z punktu widzenia SilverLabel, ważne jest, żeby był na liście IAAF i miał wynik poniżej 1:02)
- komentarz do startu Polaków
- zajawienie Royal Runners Club - bardzo ciekawej inicjatywy Łazienek i NB
- komentarz na temat trasy

Kuba potrafił wycisnąć z tej Konferencji naprawdę dużo i to tylko pokazuje, jak dobrze się stało, że na "fotelu" Naczelnego nastąpiła zmiana.
Martwię się tylko, żeby konieczność pisania o tego typu wydarzeniach nie wyeksploatowała go tak jak to się stało w moim przypadku, bo żeby napisać taki tekst trzeba jednak trochę czasu poświęcić.

Na koniec - widok z większej perspektywy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
kubawisniewski1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 482
Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: Kuba potrafił wycisnąć z tej Konferencji naprawdę dużo i to tylko pokazuje, jak dobrze się stało, że na "fotelu" Naczelnego nastąpiła zmiana.
Martwię się tylko, żeby konieczność pisania o tego typu wydarzeniach nie wyeksploatowała go tak jak to się stało w moim przypadku, bo żeby napisać taki tekst trzeba jednak trochę czasu poświęcić.
Adam to podlizuch!!! :hej:
A ja, przynajmniej na razie, planuję komentować tylko materiały, które stworzyłem - choćby dlatego, że, jak pisze Adam, czas to wróg biegacza walczącego o minimum olimpijskie i redaktora naczelnego.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Tu Kuba zasnął chyba w trakcie rozmowy. :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12343
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Te odznaki zobowiązują do zachowania poziomu organizacji imprezy. W zamian dają prestiż. Jednak, jak zauważa Tronina, mają też ciemną stronę. Mając w pamięci niedawną połówkę w Gdyni, tylko Moen załapałby się do oficjalnej elity. Żeby więc utrzymać srebrną odznakę, trzeba szukać zawodników z Afryki.
Od kilku lat przyglądam się działaniom Czechów, którzy mają złote odznaki. Oni też potrzebują zawodników, żeby te odznaki utrzymać. Tworzy się więc popyt i raj dla menedżerów, dostarczających takich zawodników. Musi być za każdym razem "dostawa towaru" spełniająca wymogi określone przepisami. Inaczej traci się odznakę, nawet jeśli wszystkie inne wymogi są spełnione. Amatorzy startujący w wyróżnionych biegach cenią sobie wysoki poziom organizacji, udogodnienia, rozwiązania techniczne itp. To czy wystartuje światowa elita jest kwestią dalszego planu. Tymczasem ciężar wymogu złotej, czy srebrnej odznaki zdaje się przenosić właśnie na tę kwestię drugorzędną.
Co wynika z tych czasowych obostrzeń dla elity? Wzrost anonimowości zawodników. Nikt nie pamięta rekordzistów trasy, a nawet świata, którzy pojawiają się i znikają. Co z tego, że w Czechach biega się coraz szybciej, gdy spada zainteresowanie tym. Ktoś pomyśli, że wysoki poziom światowej czołówki przełoży się na wzrost poziomu lokalnej elity. Przykład czeski pokazuje, że to są raczej mrzonki.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moja ocena amatora: dużo łatwiej mi się identyfikować z kimś kogo mogę śledzić, poznać etc. Lepszy taki Gardzielewski/Kozłowski/Chabowski biegający te 29-30 min/10km i 5 Kenijczyków minutę szybszych, których nazwisk nie zapamięta się pomiędzy metą a dekoracją nie wspominając o dniu później. Absolutny no-name.
Co do lokalnej elity: co da tej elicie przywiezie grupki Afrykanów, których tempa nikt miejscowy nie wytrzyma? Kiedyś na półmaratonie we Wrocławiu był taki smutny widok na chyba 15km: z przodu mala grupka 3-4 Kenijczyków, potem jeden co z tej grupki odpadł, a potem kadra Polski i reszta. Słabe i prędzej przyczynia się do zniechęcenia - wystarczyło posłuchać ludzi na chodniku. "Po co blokować miasto i płacić tym... ", "Przebiegną, kasę zgarną i pojadą...". Co innego, gdy ta elita jest na poziomie gdzie przynajmniej jest szansa na nawiązanie walki natomiast w tym momencie w Polsce to chyba tylko debiutant Zalewski i chyba Chabowski są w ogóle w stanie zbliżyć się do 62 minut, jak ich poziom ma podnieść grupka elity biegnąca na 59-60? Przecież nie złapią się tej grupki, bo zapłacą za to po 15km i są tego świadomi. Tak samo są świadomi, że takich Afrykanów jest wielu.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No co zrobić? Jak sie chce byc silver label?
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1726
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

hmmm, jest gdzieś fotka p. Kamila Leśniaka z tego biegu :D ?

Po drugie: czy aby przypadkiem Kamil Karbowiak nie pobiegł w Gdyni 1:05? Tam chyba był atest... ;-)
biegam ultra i w górach :)
monte
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 23 cze 2013, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:hmmm, jest gdzieś fotka p. Kamila Leśniaka z tego biegu :D ?
proszę bardzo: https://www.instagram.com/p/BvrjDVCASIf ... hare_sheet :hejhej:
kubawisniewski1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 482
Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49

Nieprzeczytany post

marek84 pisze: Po drugie: czy aby przypadkiem Kamil Karbowiak nie pobiegł w Gdyni 1:05? Tam chyba był atest... ;-)
Wynik z Gdyni jeszcze nie wskoczył do bazy PZLA, ale faktycznie nie powinno być problemu z jego szybką "ratyfikacją" - no i faktycznie jest dużo lepszy od dzisiejszego. Już poprawiamy, dzięki za czujność.
ODPOWIEDZ