Halowy rekord Polski Marcina Lewandowskiego na 1500 metrów!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No ciężko, ale jednak jest skuteczny (relatywnie, jak na nasz poziomi)
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Ja tu tylko zostawię ->
Ten sprint w końcówce, wow!

Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13154
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Joga master mu wytknął, że kuleje podczas spaceru po Iten i spytał, czy coś z tym robi. Nic nie robi, a mimo to bije rekord Polski. Wnioski są dwa. Jeden płytki, drugi nieco głębszy.
Rozwinę głębszy. Jeśliby zadziałać kompleksowo, czyli na ciało i głowę, to może ten rekord byłby jeszcze lepszy. Warto podejść do tego również w aspekcie 17 miesięcy przymusowej pauzy Joanny Jóźwik i kłopotów z achillesem Adama Kszczota. Czy da się w przyszłości tego uniknąć zmieniając podejście do regeneracji?
Rozwinę głębszy. Jeśliby zadziałać kompleksowo, czyli na ciało i głowę, to może ten rekord byłby jeszcze lepszy. Warto podejść do tego również w aspekcie 17 miesięcy przymusowej pauzy Joanny Jóźwik i kłopotów z achillesem Adama Kszczota. Czy da się w przyszłości tego uniknąć zmieniając podejście do regeneracji?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
A Rudisha taki zdrowy ?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13154
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Pytanie dotyczy też i jego przypadku.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
I tu się sprawdza stara sprawdzona prawda...nie chodzi o to aby na siłę ładnie biegać (niektórzy to mają oczywiście) ale aby skutecznie.
Poprawa kroku, stylu u Marcina jak i u wielu mistrzów wcale nie musi przynieść poprawy wyniku bo nie byłby to ich naturalny styl, krok, odruch.
Tak samo jak Paula, M. Johnson, Haile, Marcin Lewandowski itd. przykładów jest przynajmniej dziesiątki ...i co? i niektórzy się głowią a oni swoje zdobyli a próby zmian kroku, stylu itp. kończyły się fiaskiem i dawano sobie spokój jak np. u Michaela Johnsona. Ba nawet Usain Bolt w swoim biegu a już szczególnie przy starcie miał pełno mankamentów.
Wyjątki to oczywiście Carl Lewis, Marlene Ottey, Dibaba itd. gdzie można godzinami wpatrywać się w piękno i skuteczność
Ale nie na siłę, nie sprowadzając do schematu biegu idealnego
Poprawa kroku, stylu u Marcina jak i u wielu mistrzów wcale nie musi przynieść poprawy wyniku bo nie byłby to ich naturalny styl, krok, odruch.
Tak samo jak Paula, M. Johnson, Haile, Marcin Lewandowski itd. przykładów jest przynajmniej dziesiątki ...i co? i niektórzy się głowią a oni swoje zdobyli a próby zmian kroku, stylu itp. kończyły się fiaskiem i dawano sobie spokój jak np. u Michaela Johnsona. Ba nawet Usain Bolt w swoim biegu a już szczególnie przy starcie miał pełno mankamentów.
Wyjątki to oczywiście Carl Lewis, Marlene Ottey, Dibaba itd. gdzie można godzinami wpatrywać się w piękno i skuteczność

Ale nie na siłę, nie sprowadzając do schematu biegu idealnego

[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13154
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Pytanie dotyczyło regeneracji. Przeczytaj jeszcze raz.
Tym wyjątkom też warto się przyjrzeć jeszcze raz. Asymetrię Lewisa podawałem na tacy nie raz, ale zaślepienie ogranicza widzenie.
Tym wyjątkom też warto się przyjrzeć jeszcze raz. Asymetrię Lewisa podawałem na tacy nie raz, ale zaślepienie ogranicza widzenie.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Asymetria wcale nie musi przesłaniać piękna ruchu. Warto przeczytać jeszcze raz, napisałem o pięknie połączonym ze skutecznością
Bo można rzeźbić i być skutecznym ale niekoniecznie wtedy możemy wpatrywać się godzinami.
Tak samo jak zaślepienie w schemat może przełaniać piękno ruchu... nie można tego sprowadzać do szablonu. Tutaj mówię o pracy mięśni, ich napięciu, ba sposobie napięcia podczas biegu. U każdego wygląda to inaczej. Inaczej też u wielu np. sprinterów wyglądają pierwsze 30-40 metrów a inaczej 60-80 metr. Determinuje to budowa ciała, styl a nawet charakter. Determinuje to nawet to czy przeciwnik zrównuje się z Tobą na sąsiednim torze czy na skrajnym. Odrzucając szablony można dostrzec piękno a gdy jest połączone ze skutecznością to wtedy ów blask nie zaślepia i nie ogranicza widzenia a wręcz pozwala dostrzec geniusz i talent
Co do regeneracji to jest też kwestia skłonności do rezygnacji z dobrze płatnego mitingu czy prostej sprawy jaką jest oczywiste balansowanie na krawędzi kontuzji przy obciążeniach na treningach. Większość osób rozwaliłby nawet jeden trening

Tak samo jak zaślepienie w schemat może przełaniać piękno ruchu... nie można tego sprowadzać do szablonu. Tutaj mówię o pracy mięśni, ich napięciu, ba sposobie napięcia podczas biegu. U każdego wygląda to inaczej. Inaczej też u wielu np. sprinterów wyglądają pierwsze 30-40 metrów a inaczej 60-80 metr. Determinuje to budowa ciała, styl a nawet charakter. Determinuje to nawet to czy przeciwnik zrównuje się z Tobą na sąsiednim torze czy na skrajnym. Odrzucając szablony można dostrzec piękno a gdy jest połączone ze skutecznością to wtedy ów blask nie zaślepia i nie ogranicza widzenia a wręcz pozwala dostrzec geniusz i talent

Co do regeneracji to jest też kwestia skłonności do rezygnacji z dobrze płatnego mitingu czy prostej sprawy jaką jest oczywiste balansowanie na krawędzi kontuzji przy obciążeniach na treningach. Większość osób rozwaliłby nawet jeden trening

[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13154
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Asymetria jest potencjalnym źródłem kontuzji, tworzenia kompensacji, ograniczenia potencjału możliwości i przedwczesnego kończenia kariery. Płatny miting, który trzeba zaliczyć, bez względu na konsekwencje, to nie oznaka jakiegoś bohaterstwa godnego naśladowania tylko głupoty. Kontuzja jako nieodłączny partner wyczynu (jakieś ryzykowne balansowanie) wpisuje się w schemat stereotypowego myślenia o sporcie. Wszystko to pasuje do płytkiego i jałowego wnioskowania, o którym wspomniałem w pierwszym poście i pozostawiłem bez rozwinięcia.
Czy Lewandowski ma potencjał na coś więcej niż rekord Polski? Jeśli tak, to gdzie ma jeszcze jakieś rezerwy? Ta kwestia jest interesującą alternatywą dla nic niewnoszących, heroicznych wyczynów, które rozwaliłyby większość osób.
Czy Lewandowski ma potencjał na coś więcej niż rekord Polski? Jeśli tak, to gdzie ma jeszcze jakieś rezerwy? Ta kwestia jest interesującą alternatywą dla nic niewnoszących, heroicznych wyczynów, które rozwaliłyby większość osób.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13154
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
To tak a propos wyczynu Lewandowskiego.
https://www.watchathletics.com/video/tr ... f-3-36-21/
https://www.watchathletics.com/video/tr ... f-3-36-21/