Komentarz do artykułu Diadem Gór Polskich, czyli 80 szczytów w 20 dni

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
kon
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 24 lip 2018, 19:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak dla mnie to w pierwszej kolejności wyzwanie w zakresie planowania i logistyki.
Sceptycznie podchodzę do rekordów sportowych, gdzie znaczną część czasu stanowi jazda samochodem.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ale sam pomysł fajny, taki zadaniowy. Zresztą napewno Pawel planuje to tak, żeby tej jazdy bylo jak nnajmniej.
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Może kiedyś znajdzie się śmiałek co ogarnie to bez samochodu ;)
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Coraz trudniej wymyślić coś nowego :hahaha:
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
holocen
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 05 maja 2018, 19:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jeszcze nikomu nie udało się zdobyć 80 szczytów Diademu Polskich Gór w ramach jednej wyprawy
Ciekaw jestem na jakiej podstawie to stwierdzenie i czym jest "jedna wyprawa". Brak powrotu do domu?

Jak dla mnie to mocno naciągane i nie ma wiele wspólnego z tematem tego portalu czyli bieganiem. Gdybym zamierzał odwiedzić w jednym tygodniu wszystkie miasta wojewódzkie jeżdżąc pomiędzy nimi samochodem, a w każdym z nich odwiedziłbym najwyższy budynek, to też nadawałoby się to na artykuł? I również prawdopodobnie nikt tego nie zrobił wcześniej w ramach jednej wyprawy.
Według mnie "wyzwanie" nie warte większej uwagi i do zrobienia (na pewno w dużo dłuższym czasie) przez każdego i również "w ramach jednej wyprawy".
Awatar użytkownika
Andrzej_Witek
Wyga
Wyga
Posty: 131
Rejestracja: 27 lis 2015, 08:06
Życiówka na 10k: 31:35
Życiówka w maratonie: 2:23:32
Lokalizacja: Wrocław / Szklarska Poręba
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mi się pomysł podoba, choć chciałbym poznać więcej szczegółów, takch jak choćby to ile wyniesie całkowity dystans pokonany siłą własnych mięśni i ile wyniesie łączne przewyższenie w ramach tej wyprawy.

Natomiast niepokój budzi fakt, że za chwilę ktoś może spróbować zrobić to szybciej, a połączenie ekstremalnie długiego wysiłku z kiepską regeneracją nie powinno być łączone z logistyką samochodową bez supportu.
M: 2:23:32
HM: 1:08:57

ASICS Trail Team
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

poza tym niełatwo sobie wyobrazić, że ktoś zrobi całe wyzwanie szybciej, bo będzie szybciej jeździł samochodem, mimo wolniejszego biegania.

wyzwanie fajne, ale odsuwając komponent bicia rekordów, mierzenia czasów itd.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Andrzej_Witek pisze:Mi się pomysł podoba, choć chciałbym poznać więcej szczegółów, takch jak choćby to ile wyniesie całkowity dystans pokonany siłą własnych mięśni i ile wyniesie łączne przewyższenie w ramach tej wyprawy.

Natomiast niepokój budzi fakt, że za chwilę ktoś może spróbować zrobić to szybciej, a połączenie ekstremalnie długiego wysiłku z kiepską regeneracją nie powinno być łączone z logistyką samochodową bez supportu.
To jest przecież wymienione, oczywiście szacunkowo:

Czas: 15-20 dni
- 600-700 km pieszo
- 35-40 km sumy podejść w pionie
- 4000-5000 km samochodem
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No i co oznacza stwierdzenie "bez wsparcia innych osób" , "zamierza pokonać samodzielnie".
Tak dla formalności. Czy jak na "wyprawie", cały biwak zabiera od razu ze sobą bez wizyt pośrednich w sklepach. Tankowanie jednak prawie nie do przeskoczenia.
Czy bez towarzysza ustawionego (bo samotność na szlakach nie przejdzie), ale z wizytami w bankomacie, sklepach, no i jak sytuacja zmusi to w hotelu ?
Powodzenia!
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

To jest akurat wiadome. Generalnie biegi dzieli się na "bez wsparcia" i "ze wsparciem" - czyli takie, gdzie nie możesz i możesz mieć support innych osób (np przygotowywanie i podawanie jedzenia i picia lub przygotowywanie zmiany odzieży).
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Pójście samemu do sklepu to dalej jest bez wsparcia - dla jasności, bo kolega yaaceek nie ogarnia :bum:
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Z mojego doświadczenia powiem, że to jest pewnie ok 8-10 godzin marszu na każdy dzień. W tym może krótkie odcinki biegiem w dół. Resztę to czas na przejazdy autem do 4 godzin dziennie. Pozostaje 12 godzin na sen i jedzenie. Sen zapewnia przy takim wysiłku niemal pełną regenerację. Jeśli przebudzisz się i czujesz zmęczenie w nogach to znaczy, że jest jeszcze noc. Rano poznaje się po tym, że nogi zyskują świeżość.
W maju szedłem górami w ten sposób przez siedem dni, zrobiłem 266km. Nie korzystałem z samochodu. Noclegi bez żadnego rezerwowania i planowania zawsze znajdywałem na trasie, a był szczyt długiego weekendu majowego. Plecak 7-9 kg w zależności od ilości wody i jedzenia.

Według mnie wyzwanie to jest zapowiedzią bardzo przyjemnego wypoczynku urlopowego.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
krabul
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 25 sty 2018, 12:49
Życiówka na 10k: 40:10
Lokalizacja: miasto100mostów

Nieprzeczytany post

Interesuję się trochę górami a nie miałem pojęcia ze jest coś takiego jak Diadem.
Natomiast mówienie o "rekordzie" w przedsięwzięciu które wymaga tak licznych podróży samochodem jest dyskusyjne. Chodzi mi tutaj zwłaszcza o rekord zdobycia KGP wspomniany w tekście.
Np za 5 lat gdzieś oddadzą 2-3 obwodnice kluczowych miast czy odcinek ekspresówki, mogą być szybsze samochody itp... I to oraz mniejsza ilość snu może mieć większe znaczenie niż umiejętność biegania po górach.
PS. Miesiąc temu ukończyłem KGP. Zajęło mi to ok 20 lat więc trochę słabo :bum:
37:52 1:25:24 3:12:11
Awatar użytkownika
Roberto Celinho
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 201
Rejestracja: 05 lis 2009, 05:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Anin, Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Dużo szczytów do zaliczenia - powodzenia :-) Do oglądania i kolekcjonowania gór polecam napisaną przeze mnie aplikację Polskie Góry, w której zdobyte szczyty są grupowane również w korony, między innymi Diadem Polskich Gór. (tutaj więcej informacji)

Ja mam na koncie Koronę Gór Polski. Diademu Polskich Gór nie kolekcjonuję, ale mam w nim już 46 szczytów.

Obrazek
ODPOWIEDZ