Rowery elektryczne - dla leniwych?
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9661
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Generalnie:
Mam to w nosie. Żeby nie powiedzieć, że w d***e.
Niech każdy kupuje to na co ma ochotę.
Wysłane z mojego SM-A510F .
Mam to w nosie. Żeby nie powiedzieć, że w d***e.
Niech każdy kupuje to na co ma ochotę.
Wysłane z mojego SM-A510F .
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8798
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
W pełni się zgadzam z postem poprzednika
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Arek Bielsko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1004
- Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
przed "erą e-bajków" w okresie ostatnich powiedzmy 10 lat, jak biegam (i czasami jeżdżę na normalnym góralu) po Beskidach, to pod górę minął mnie tylko 1 (jeden) kolarz, ale to był jakiś Pro, ewidentnie to było widać po nim, wycieniowany jak Majka czy Kwiato
w ostatnim roku, już w "erze e-bajków", tygodniowo mija mnie pod górkę kilku "kolarzy", którzy o dziwo nie są wyżyłowani, wręcz przeciwnie, raczej nadwaga
teoretycznie e-bajki miały być fajna alternatywą, a rodzą raczej sporo kłopotów... mam przykład w rodzinie, gdzie osoby ze sporą nadwagą kupiły sobie te e-bajki i zaczeły dużo "jeździć", gdzie wcześniej na tradycyjnych rowerach nie jeździli, bo nie dawali rady, za ciężko było... skutek jest taki, że dorobili się sporych kłopotów z kregosłupem, bo spędzali nagle sporo godzin na siodełku, w złej pozycji, z tą samą nadwagą... no i dyski poleciały... i fizjo im zakazał tych e-bajków
w ostatnim roku, już w "erze e-bajków", tygodniowo mija mnie pod górkę kilku "kolarzy", którzy o dziwo nie są wyżyłowani, wręcz przeciwnie, raczej nadwaga
teoretycznie e-bajki miały być fajna alternatywą, a rodzą raczej sporo kłopotów... mam przykład w rodzinie, gdzie osoby ze sporą nadwagą kupiły sobie te e-bajki i zaczeły dużo "jeździć", gdzie wcześniej na tradycyjnych rowerach nie jeździli, bo nie dawali rady, za ciężko było... skutek jest taki, że dorobili się sporych kłopotów z kregosłupem, bo spędzali nagle sporo godzin na siodełku, w złej pozycji, z tą samą nadwagą... no i dyski poleciały... i fizjo im zakazał tych e-bajków
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
- klassik
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 15 lut 2018, 11:54
- Życiówka na 10k: 41:17
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Olsztyn
No właśnie - rowery elektryczne są lepsze dla środowiska, ale niekoniecznie dla zdrowia prowadzących :D Jednak wybierając auto, a rower no to zdecydowanie wybrałbym rower.
Diagnostyka kiły: https://zdrowy.net/zdrowie/choroby/chor ... tyka-kily/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Baterie trzeba wymieniac co jakis czas, a tanje to one nie są.
I jak ładowarka zepsuje sie to tez duzy wydatek.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
I jak ładowarka zepsuje sie to tez duzy wydatek.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 30 sty 2018, 11:09
- Życiówka na 10k: 1:02:42
- Życiówka w maratonie: brak
Żeby e-Bike jechał trzeba kręcić wiec jest to tez jakiś ruch fizyczny wiec jak taki człek siedzi na kanapie i nic nie robi bo „ciężko” to niech kręci na e-Bike’u napewno wyjdzie mu to na lepsze niż nic nie robienie.Dobra alternatywa dla śmierdzieli skuterów,po spotkaniu takiego podczas przebieżki niezłe przytyka wiec jak najbardziej tak dla e-Bike.Poza tym starsi w większości maja mniej już siły żeby kręcić a to jednak ułatwia
Wysłane z iPhone .
Wysłane z iPhone .
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4924
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Niemily efekt uboczny e-bikow zaobserwowano w Niemczech: wzrosla liczba wypadkow rowerzystow w podeszlym wieku.MagikGT1980 pisze:Poza tym starsi w większości maja mniej już siły żeby kręcić a to jednak ułatwia
Takich rowerzystow bez wspomagania elektrycznego nierzadko wyprzedzam biegnac gdy jest lekko pod gore,
a dzieki e-bikom prawie bezwysilkowo rozpedzaja sie do 25km/h i niestety czesto nie sa w stanie odpowiednio szybko reagowac
na co sie dzieje na drodze
- MikeSpy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 780
- Rejestracja: 09 lip 2014, 11:49
- Życiówka na 10k: 46
- Życiówka w maratonie: 4
- Lokalizacja: Puszcza Notecka
Ja bym taki rowerek ze wspomaganiem, porządny, dla żonki przyjął. Żeby mogła za mna nadążyć w terenie. Tyle watów ile ja nie wyciągnie z nóżek, a tak to by się zmęczyła na swoim poziomie a jechalibyśmy razem. Do tego czasami jak chce sama z przyczepką + 2jką dzieciaków wyjechać w teren to by miała dużo łatwiej.
Pamiętajmy, że jak ktoś chce to nie tylko rower będzie jechał za nas. Będzie jakby dodawał watty w nogi. Zmęczyć się zmęczymy tak samo, ale pojedziemy szybciej.
Pamiętajmy, że jak ktoś chce to nie tylko rower będzie jechał za nas. Będzie jakby dodawał watty w nogi. Zmęczyć się zmęczymy tak samo, ale pojedziemy szybciej.
If you going to face a real challenge it has to be a real challenge. You can't accomplish anything, without the possibility of failure.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13303
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Dokładnie. Cześć osób starszych nie panuje nad rowerem przy prędkości 25km/h.Sikor pisze:Niemily efekt uboczny e-bikow zaobserwowano w Niemczech: wzrosla liczba wypadkow rowerzystow w podeszlym wieku.MagikGT1980 pisze:Poza tym starsi w większości maja mniej już siły żeby kręcić a to jednak ułatwia
Takich rowerzystow bez wspomagania elektrycznego nierzadko wyprzedzam biegnac gdy jest lekko pod gore,
a dzieki e-bikom prawie bezwysilkowo rozpedzaja sie do 25km/h i niestety czesto nie sa w stanie odpowiednio szybko reagowac
na co sie dzieje na drodze
Jako ze w Niemczech takich aktywnych staruszków z 75+ jest bardzo duzo, jest to tez dużym problemem.
Ja widzę tu jeszcze jeden problem:
Ci co nigdy sie nie ruszali z kanapy, kupia taki sprzęcik... i dalej nie beda sie ruszać (po 2 tygodniach euforii) Natomiast bardzo duzo osób starszych, którzy i tak jeździli na rowerach i byli aktywni, przeskakują na E-Bike... bo lżej.
- Arek Bielsko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1004
- Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
kolejnym levelem będą
e-shoes
e-shoes
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13303
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Wiatr we włosach i te sprawy masz tez na E-Bike...Pandzia1 pisze:Jeśli kogoś na to stać, to czemu nie?
Myślę, ze niedługo większość będzie nimi jeździć, bo to spowszednieje. Ale ja teraz wybieram jesczze tradycyjny :D Uwielbiam jeździć rowerem! Wiatr we włosach, te sprawy... :D
Na zachodzie osiągnął sprzedaż E-Bike około 60-70% wszystkich rowerów. Jak wchodzisz do sklepu z rowerami musisz szukać juz normalne rowery po katach. Wszędzie stoją tylko E-Bike.
- AngieK
- Dyskutant
- Posty: 46
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 13:07
- Życiówka na 10k: 1:07:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Mnie pan w rowerowym opowiadał, że e-bike często kupują osoby, które chcą dojeżdżać do pracy, ale tak, żeby się za bardzo nie spocic.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12442
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Siedzę na forum ebajkowym już od dwóch lat. Ciekawe rzeczy da się wyczytać.
Przede wszystkim fajną zabawę i satysfakcję daje samodzielne złożenie ebajka. Już od 2k można skonfigurować maszynę mocniejszą od sklepowych badziewi.
Dzieciakowi planowałem do rowerku podczepić, ale jak zacząłem obliczać moc, to mi wyszło, że bachor będzie miał pod kciukiem 600 watów, czyli 20 watów na każdy kilogram masy ciała. He, he. Przegiąłem. Armstrong na epo generował tylko 7 watów/kg...
Przede wszystkim fajną zabawę i satysfakcję daje samodzielne złożenie ebajka. Już od 2k można skonfigurować maszynę mocniejszą od sklepowych badziewi.
Dzieciakowi planowałem do rowerku podczepić, ale jak zacząłem obliczać moc, to mi wyszło, że bachor będzie miał pod kciukiem 600 watów, czyli 20 watów na każdy kilogram masy ciała. He, he. Przegiąłem. Armstrong na epo generował tylko 7 watów/kg...
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 07 sie 2015, 18:19
- Życiówka na 10k: 39:30
- Życiówka w maratonie: brak
Niby na takim rowerze trzeba pedałować żeby jechać, ale u siebie w okolicy to jak już widzę kogoś na elektrycznym to często ma coś przerobione (albo może samoróbka) i jedzie bez pedałowania, wiele razy obserwowałem jak np. spod sklepu rusza a pedały nawet nie drgną, nawet widziałem giganta co zamiast pedałów miał wstawioną poprzeczną rurkę. Widuję głównie kilka starszych osób przyjeżdżających gdzieś z okolic podmiejskich. Nie przeszkadza mi to zupełnie i niech sobie jeżdżą.
40+ na karku
Strava
Strava
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 09 maja 2018, 11:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja najczęściej widuję osoby, które tylko pod górkę sobie z tego korzystają, w widzę, że jak wjeżdżają na "prostą drogę", to jednak pedałują. ale pewnie faktycznie jest to jakiś nie wiem substytut skuterka :D