Komentarz do artykułu Wczesna specjalizacja w sporcie może byc przyczyną późniejszych problemów

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
qamil
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 23 kwie 2013, 22:04
Życiówka na 10k: 38:07
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oby więcej takich artykułów i doniesień. To powinno być ABC każdego trenera i młodego sportowca. Dobrze się to czyta. Zawsze warto zwiększać świadomość.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13299
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Troche ogólnie ale pełna zgoda z artykułem.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

To dobrze, że ten artykuł się ukazał. Wierzyć się nie chce, że takie oczywiste oczywistości są nieznane wielu trenerom.
Autor prochu nie wymyślił- specjalizacja po ukończeniu 15 lat to złota reguła obowiązująca od dziesięcioleci. Oczywiście nie obowiązuje ona we wszystkich sportach (pływanie, gimnastyka, łyżwiarstwo).
Wielu doskonałych zawodników zaczynało od wieloboju. Czwórbój lekkoatletyczny to podstawa w sporcie dziecięcym.
Zawsze opowiadam jaki byłem zaskoczony, gdy kiedyś na juniorowskim obozie kadrowym wylądowałem w jednym pokoju z Arturem Partyką i zajrzałem do jego dzienniczka treningowego. Chłopak, który już wtedy był wybitnym zawodnikiem skaczącym ok 220cm, na treningach właściwie się bawił.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13299
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

fotman pisze:To dobrze, że ten artykuł się ukazał. Wierzyć się nie chce, że takie oczywiste oczywistości są nieznane wielu trenerom.
Trenerom znane... niestety coraz więcej koleskow po 3h-szkoleniu albo przebiegnięciu 10km w 60' chce nazywać sie (personalnym?) trenerem.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

To akurat chyba nietypowe przykłady. Mi się wydaje, że personalnymi trenerami zostają Ci, którzy są poprostu dobrymi sportowcami z niewielkim jednak doświadczeniem w trenowaniu innych.
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 623
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak złamie 3h w maratonie, to przeca już dobry sportowiec ;)
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Generalnie ludzie chcą być trenowani przez tych, którzy "biegają szybko". Zapominają, że trener Król, Adamek, czy Szałach nie biegają szybko, nie są szczupli ani wysportowani. Trenują innych a nie siebie.
Ale może pod sformułowaniem "trener personalny" właśnie rozumiemy właśnie takiego "młodego/sprawnego" i to jest najwazniejsze.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13299
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Najważniejsze, zaby tacy "trenerzy" nie brali sie za trening dzieci i mlodzierzy.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4923
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Generalnie ludzie chcą być trenowani przez tych, którzy "biegają szybko". Zapominają, że trener Król, Adamek, czy Szałach nie biegają szybko, nie są szczupli ani wysportowani. Trenują innych a nie siebie.
Ale może pod sformułowaniem "trener personalny" właśnie rozumiemy właśnie takiego "młodego/sprawnego" i to jest najwazniejsze.
Od trenerow personalnych oczekuje sie chyba (swiadomie czy nie), ze na sobie przetestowali z dobrym skutkiem to, co proponuja innym.
Dlatego trener personalny musi byc ladny, zgrabny i powabny :hejhej:
ODPOWIEDZ