100km po górach - doradźcie buty.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 657
- Rejestracja: 07 lip 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 39,11
- Życiówka w maratonie: 3,23,05
Witam,
Chce pobiec ultrasa 100km w terenach górskich. Możecie coś poradzić, żeby stopy to wytrzymały bez odcisków. to mój pierwszy raz. Dotychczas tylko asfalt i max maraton więc kompletnie nie mam doświadczenia jak dobrać buty.
Chce pobiec ultrasa 100km w terenach górskich. Możecie coś poradzić, żeby stopy to wytrzymały bez odcisków. to mój pierwszy raz. Dotychczas tylko asfalt i max maraton więc kompletnie nie mam doświadczenia jak dobrać buty.
5km - 19:33
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wszystko zależy od bardzo wielu czynników:
1. W czym biegasz po asfalcie? Wolisz buty solidniejsze, czy masz stopy i układ ruchu przystosowany do butów bardziej wymagających? Jakbyś się miał przesiąść na dowolne Inov-8 po bieganiu tylko przykładowo w Asics Kayano, skończyłoby się to bardzo źle.
2. Jakie góry, jaka nawierzchnia, jaka pora roku?
A pomimo powyższych zastrzeżeń, jeśli miałbym polecić jeden but "do wszystkiego" i "dla każdego", to zawsze głosuję na Brooks Cascadia. Byle nie wersja 10, bo się pruły.
1. W czym biegasz po asfalcie? Wolisz buty solidniejsze, czy masz stopy i układ ruchu przystosowany do butów bardziej wymagających? Jakbyś się miał przesiąść na dowolne Inov-8 po bieganiu tylko przykładowo w Asics Kayano, skończyłoby się to bardzo źle.
2. Jakie góry, jaka nawierzchnia, jaka pora roku?
A pomimo powyższych zastrzeżeń, jeśli miałbym polecić jeden but "do wszystkiego" i "dla każdego", to zawsze głosuję na Brooks Cascadia. Byle nie wersja 10, bo się pruły.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
a ponieważ Cascadie mają problem z trwałością, a poza tym są drogie, ja zamieniam je w radach na Kalenji Kiprun XT6, które są świetnie, wszechstronne i tanie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 657
- Rejestracja: 07 lip 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 39,11
- Życiówka w maratonie: 3,23,05
1. Zwykle po asflacie biegam w butach raczej z dolnej półki, nie przekraczającej cenowo 300 zl. np. adidasy seria boost, kalenji LD/SDmarcinnek_ pisze:Wszystko zależy od bardzo wielu czynników:
1. W czym biegasz po asfalcie? Wolisz buty solidniejsze, czy masz stopy i układ ruchu przystosowany do butów bardziej wymagających? Jakbyś się miał przesiąść na dowolne Inov-8 po bieganiu tylko przykładowo w Asics Kayano, skończyłoby się to bardzo źle.
2. Jakie góry, jaka nawierzchnia, jaka pora roku?
A pomimo powyższych zastrzeżeń, jeśli miałbym polecić jeden but "do wszystkiego" i "dla każdego", to zawsze głosuję na Brooks Cascadia. Byle nie wersja 10, bo się pruły.
2. Góry Sudety (bieg to Sudecka setka) - czerwiec więc może być upał jak cholera.
Jak na tak duży bieg zaplanować przepaki? Czy dobrym wyjściem jest zmiana butów np. po 50km?
5km - 19:33
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
- jarek_bb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 271
- Rejestracja: 26 cze 2013, 11:49
- Życiówka na 10k: 44:40
- Życiówka w maratonie: 3:36:50
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Taaa, upał... W zeszłym roku też były upały, a podczas Chudego Wawrzyńca przez 85km padało mi na głowę i było 5 stopni.mareko pisze: (...)czerwiec więc może być upał jak cholera.
Jak na tak duży bieg zaplanować przepaki? Czy dobrym wyjściem jest zmiana butów np. po 50km?
Zmiana butów nie ma sensu. Dobierz właściwe, z zapasem na palce i będzie ok. Pamiętaj, że potem nogi puchną i zakładanie butów "na styk" skończy się boleśnie.
- LoveBeer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 954
- Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
- Życiówka na 10k: 34.00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 657
- Rejestracja: 07 lip 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 39,11
- Życiówka w maratonie: 3,23,05
5km - 19:33
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dla mnie z Salomonów, które nie zabijają swoją ceną, najlepszy jest Speedtrack. Chyba, że trasa w dużej części prowadzi po asfalcie.
To tylko pokazuje, że ciężko jest wybrać optymalny but na miesiąc przed biegiem.
Trzeba było startować 2 lata temu, gdy temperatura osiągnęła 40 stopni.jarek_bb pisze:Taaa, upał... W zeszłym roku też były upały, a podczas Chudego Wawrzyńca przez 85km padało mi na głowę i było 5 stopni.mareko pisze: (...)czerwiec więc może być upał jak cholera.
To tylko pokazuje, że ciężko jest wybrać optymalny but na miesiąc przed biegiem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 657
- Rejestracja: 07 lip 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 39,11
- Życiówka w maratonie: 3,23,05
mnie 450zl zabijaKangoor5 pisze:Dla mnie z Salomonów, które nie zabijają swoją ceną, najlepszy jest Speedtrack. Chyba, że trasa w dużej części prowadzi po asfalcie.
5km - 19:33
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
- bartochm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 394
- Rejestracja: 19 paź 2015, 18:30
- Życiówka na 10k: 50:41
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Qba Krause pisze:a ponieważ Cascadie mają problem z trwałością, a poza tym są drogie, ja zamieniam je w radach na Kalenji Kiprun XT6, które są świetnie, wszechstronne i tanie.
Podbijam. Miałem w nich małe problemy na niektórych odcinkach Wielkiej Prehyby bo mocno zapychał się bieżnik, ale warunki był bardzo trudne więc nie traktowałbym tego jako minus. But dobry, solidny i dość uniwersalny. Trochę waży, ale amortyzacja dobra.
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 08:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
300 zł i dolna półka ? No bez przesadymareko pisze: 1. Zwykle po asflacie biegam w butach raczej z dolnej półki, nie przekraczającej cenowo 300 zl. np. adidasy seria boost, kalenji LD/SD
Poleciłbym Nike Wildhorse (ja dalej cioram 1 wersje), ale jak ostatnio widziałem model 3 to wyglądały jak ortopedyczne buty "Bartek" więc nie wiem o co chodzi.
W salomonach na pewno będziesz wyglądał wspaniale i jogging boys uzna że równy z Ciebie chłop, może nawet na tofu zaprosi ? Ale to badziewne i drogie buty, które wytrzymają 500 km i pójdą do piachu.
Zresztą nei wiem czy wiesz ale te tanie biegają tak samo jak te drogie ?
Aha dla mnie tanie to takie 100 zł.
Pozd i radości z zawodów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Generalnie co trwałości się zgadzam, oprócz Speedtrack'ów oczywiściepuciol pisze:W salomonach na pewno będziesz wyglądał wspaniale i jogging boys uzna że równy z Ciebie chłop, może nawet na tofu zaprosi ? Ale to badziewne i drogie buty, które wytrzymają 500 km i pójdą do piachu.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 01 lut 2014, 14:16
- Życiówka na 10k: 37:48
- Życiówka w maratonie: brak
Jakieś straszne doświadczenia macie z tymi Salomonami. Ja nie używam praktycznie innych butów od kilku lat (tylko na asfalt mam inne) i tak:
- S-laby XT6 - niecałe 2 tys. km - już mocno starty bieżnik pod palcami, lekko przetarty zapiętek w 1 bucie, ale musiałem je odstawić, bo skończyła się amortyzacja (wyraźnie bolała mnie jedna stopa)
- Sense Pro - 1400km - moje ulubione buty, podobne przetarcie w 1 zapiętku, bieżnik w bardzo dobrym stanie (poza samym czubkiem) - mam porównanie bo kupiłem druga parę, jak wchodził Sense Pro 2 (te leza w pudelku i czekają)
- S-lab Wings - 700km - żadnych oznak zużycia, ale nie pasuje mi "odchudzony" język w tym modelu (kupiłem przez net) i ciężko dobrać siłę wiązania, żeby but się trzymał i linka nie wrzynała się w nogę
- Mam jeszcze Kanadie 6 Adidasa - przebieg ponad 800km i też się nic nie dzieje, ale but poza tym że był tani, to niczym nie zachwyca
- S-laby XT6 - niecałe 2 tys. km - już mocno starty bieżnik pod palcami, lekko przetarty zapiętek w 1 bucie, ale musiałem je odstawić, bo skończyła się amortyzacja (wyraźnie bolała mnie jedna stopa)
- Sense Pro - 1400km - moje ulubione buty, podobne przetarcie w 1 zapiętku, bieżnik w bardzo dobrym stanie (poza samym czubkiem) - mam porównanie bo kupiłem druga parę, jak wchodził Sense Pro 2 (te leza w pudelku i czekają)
- S-lab Wings - 700km - żadnych oznak zużycia, ale nie pasuje mi "odchudzony" język w tym modelu (kupiłem przez net) i ciężko dobrać siłę wiązania, żeby but się trzymał i linka nie wrzynała się w nogę
- Mam jeszcze Kanadie 6 Adidasa - przebieg ponad 800km i też się nic nie dzieje, ale but poza tym że był tani, to niczym nie zachwyca
-
- Wyga
- Posty: 87
- Rejestracja: 20 maja 2016, 05:21
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:47:04
Jeśli nie biegasz dużo w terenie i chcesz sprawdzić jak ci to idzie, to jak kilku przedmówców polecam coś prostego i taniego na poczatek, jak Kalenji XT6 właśnie. Ja ze swoich jestem zadowolony, używam ich tylko w trudnym terenie, maja na liczniku 400 km i trzymają się świetnie. Według mnie mocno amortyzowane (w terenie biegam też w merrellach), ale w sam raz na długie biegi, jeśli idę w góry na więcej niż 20 km to biorę xt6.
- jarek_bb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 271
- Rejestracja: 26 cze 2013, 11:49
- Życiówka na 10k: 44:40
- Życiówka w maratonie: 3:36:50
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Trzeba było startować 2 lata temu, gdy temperatura osiągnęła 40 stopni.Kangoor5 pisze: Taaa, upał... W zeszłym roku też były upały, a podczas Chudego Wawrzyńca przez 85km padało mi na głowę i było 5 stopni.
[/quote]
Też biegłem. Faktycznie było gorzej