Bieganie na bieżni a przegrzanie organizmu

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Sneip
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 16 kwie 2016, 18:04
Życiówka na 10k: 49.40
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć, mieszkam w Warszawiem, biegam od okolo 1.5 roku, w tym czasie przebiegłem nieco ponad 3000 km. Z racji ostatnich okoliczności "przyrody" z bieganiania przy ulicach przeniosłem się do klubu na bieżnie. I tu pojawia się mój problem, zawsze byłem człowiekiem któremu jest ciepło praktycznie bez wzgledu na temperaturę otoczenia, w lato umieram kiedy jest powżej 25 stopni, to już rodzinne, dlatego lubiłem biegać zimą kiedy nie pocę sie jak głupi a na bieżni po 10km poprostu wymiekam, mimo że wypijam 0.7 lira napoju to czyje jakbym miał za chwilę zemdleć po przebyciu dystansu który na świeżym powietrzu nie jest żadnym problemem. Może ktoś też tak ma, a jesli tak to jak sobie z tym radzicie.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

Wszyscy tak mają. ;)

Dlatego na bieżnię chodzi się jak nie ma innego wyjścia, a i wówczas biegać raczej na tętno, niż konkretne przeniesione z zewnątrz tempo. Lepiej też wychodzą interwały - bo zanim skonasz to odcinek się prawdopodobnie skończy, niż dłuższe chociaż wolniejsze biegi ciągłe. ;)
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Awatar użytkownika
mackris
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 183
Rejestracja: 22 cze 2016, 11:50
Życiówka na 10k: 43:04
Życiówka w maratonie: 4:07:00
Lokalizacja: wg GPS

Nieprzeczytany post


...Myślę, że dam radę przebiec ten wyścig, to tylko o 2 dni dłużej. 5 dni. Biegałem za owcami przez 3 dni... Cliff Young
ODPOWIEDZ