[kamizelka/plecak minimalistyczny] - jaki?
-
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44
Od jakiegoś czasu myślę o zakupie minimalistycznego mikro-plecaka biegowego głównie do przenoszenia zapasowego ubranka + (czasami) małego napoju.
Wymagania
- jak najmniej przeszkadzający
- nie podskakujący w ruchu
- przewiewny i jak najmniej nasiąkający
- niewielka pojemność (tel, kurteczka, drobiazgi + okazjonalnie picie)
Wspępnie myślałem o kamizelce biegowej Ultraspire Spry 2 - http://ultraspire.com/product/spry2/
Może ktoś używa tego lub innych modeli Ultraspire i możecie polecić/odradzić.
A może ktoś poleci coś innego?
Wymagania
- jak najmniej przeszkadzający
- nie podskakujący w ruchu
- przewiewny i jak najmniej nasiąkający
- niewielka pojemność (tel, kurteczka, drobiazgi + okazjonalnie picie)
Wspępnie myślałem o kamizelce biegowej Ultraspire Spry 2 - http://ultraspire.com/product/spry2/
Może ktoś używa tego lub innych modeli Ultraspire i możecie polecić/odradzić.
A może ktoś poleci coś innego?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
-
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44
znalazłem jeszcze podobny model marki Mointain Hard Wear, ale nie wiem czy ktoś to sprzedaje w Polsce: http://www.mountainhardwear.com/fluid-r ... 61#start=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
tak, sprzedaje. z bardziej zabudowaną wersją (fluid race vest pack) przebiegłem w tym roku CCC i byłem zachwycony
-
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44
aleś oszczędny w słowach...
Skoro mówisz, że ktoś to jednak sprzedaje no to może podasz gdzie kupiłeś. Udzielasz tak oszczędnych odpowiedzi jakby to była jakaś tajemnica.
Mógłbyś porównać kamizelkę z Decathlona do tej fluid race vaest pack w której biegłeś, albo do podobnej do niej Ultraspire z pierwszego linka, o ile miałeś z nią też kontakt? Która wygodniejsza, praktyczniejsza.
Zastanawiam się co lepsze bukłak na plecach czy bidony na klatce? Decathlon zdaje się nie pozwala na to drugie rozwiązanie a w opisie było że nie ma również mocowań na bukłak. Komentarze na stronie sklepu też miał raczej średnie.
Nie żałuj słów, napisz coś więcej.
Skoro mówisz, że ktoś to jednak sprzedaje no to może podasz gdzie kupiłeś. Udzielasz tak oszczędnych odpowiedzi jakby to była jakaś tajemnica.
Mógłbyś porównać kamizelkę z Decathlona do tej fluid race vaest pack w której biegłeś, albo do podobnej do niej Ultraspire z pierwszego linka, o ile miałeś z nią też kontakt? Która wygodniejsza, praktyczniejsza.
Zastanawiam się co lepsze bukłak na plecach czy bidony na klatce? Decathlon zdaje się nie pozwala na to drugie rozwiązanie a w opisie było że nie ma również mocowań na bukłak. Komentarze na stronie sklepu też miał raczej średnie.
Nie żałuj słów, napisz coś więcej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
przepraszam, zapomniałem wkleić linka :D
http://www.alpinsport.pl/kamizelka-mhw-fluid-raceou5945
z Ultraspire nie biegałem, więc nie za wiele mogę powiedzieć. Na zdjęciach wygląda ok, uznana marka. na plus bungee cord z tyłu - możliwośc przytroczenia kurtki na zewnątrz plecaka.
z kamizelką z Deca biegam, biegam też z plecakiem MH.
Kamizelka z Deca jest super, współpracuje z płaskimi bidonami, z soft flaskami, można też włożyć z tyłu bukłak - nie ma na niego zapięcia, ale nie jest potrzebne, bo kamizelka jest mała i elastyczna, bukłak się w niej chowa. Nie biegam z bukłakiem, za to z bidonami/soft flaskami owszem i to rozwiązanie dobrze się sprawdza. po pierwszym praniu zaczęły się odklejać odblaskowe napisy z tyłu ale to jedyny mój zarzut. póki co nic mi się nie pruje, nie urywa itd. komfort użytkowania b. duży.
Plecak MH jest świetny, mimo pojemności 6L spakowałem do niego w 100% wyposażenie obowiązkowe na UTMB, komfort użytkowania super, materiały super, funkcjonalność super. moje ulubione umiejscowienie kieszeni na flaski/bidony nisko na szelkach.
co do kwestii bukłak/bidony - coraz więcej osób przekonuje się do bidonów/flasków- to jest praktyczniejsze, wygodniejsze, na zawodach szybsze - ALE - każda potwora...
czy masz jeszcze jakieś pytania? chętnie spróbuję odpowiedzieć i pomóc
http://www.alpinsport.pl/kamizelka-mhw-fluid-raceou5945
z Ultraspire nie biegałem, więc nie za wiele mogę powiedzieć. Na zdjęciach wygląda ok, uznana marka. na plus bungee cord z tyłu - możliwośc przytroczenia kurtki na zewnątrz plecaka.
z kamizelką z Deca biegam, biegam też z plecakiem MH.
Kamizelka z Deca jest super, współpracuje z płaskimi bidonami, z soft flaskami, można też włożyć z tyłu bukłak - nie ma na niego zapięcia, ale nie jest potrzebne, bo kamizelka jest mała i elastyczna, bukłak się w niej chowa. Nie biegam z bukłakiem, za to z bidonami/soft flaskami owszem i to rozwiązanie dobrze się sprawdza. po pierwszym praniu zaczęły się odklejać odblaskowe napisy z tyłu ale to jedyny mój zarzut. póki co nic mi się nie pruje, nie urywa itd. komfort użytkowania b. duży.
Plecak MH jest świetny, mimo pojemności 6L spakowałem do niego w 100% wyposażenie obowiązkowe na UTMB, komfort użytkowania super, materiały super, funkcjonalność super. moje ulubione umiejscowienie kieszeni na flaski/bidony nisko na szelkach.
co do kwestii bukłak/bidony - coraz więcej osób przekonuje się do bidonów/flasków- to jest praktyczniejsze, wygodniejsze, na zawodach szybsze - ALE - każda potwora...
czy masz jeszcze jakieś pytania? chętnie spróbuję odpowiedzieć i pomóc
-
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44
Ok, czyli mówisz że raczej softflask/bidon niż bukłak. Przypuszczam, że w miekkich butelkach nie ma problemu z podskakiwaniem wody kiedy bidon jest częściowo pusty i to chyba główna ich zaleta (a może są jakieś jeszcze?), ale z kolei mogą być one chyba o wiele trudniejsze do włożenia do kieszonki bez zatrzymywania się, niż sztywny bidon. I pewnie też trudniej się pije. Możesz coś więcej na temat przewag jednych nad drugimi i co byś bardziej polecił.
I dlaczego nie przypasował ci bukłak - co konkretnie przeszkadzało.
Są jeszcze hybrydy bidonów/softflasków: http://ultraspire.sklep.pl/pl/p/ULTRAFL ... -bidon/173
albo softflasków/bukłaków: http://ultraspire.sklep.pl/pl/p/SOFT-FL ... -bidon/153
Ten pierwszy można zassać tak żeby był płaski nawet jak jest częściowo wypełniony, to chyba woda nie będzie chlupać. Ale decydując się na takie coś to zostają chyba tylko te markowe kamizelki, z dużymi kieszeniami na piersi.
I dlaczego nie przypasował ci bukłak - co konkretnie przeszkadzało.
Są jeszcze hybrydy bidonów/softflasków: http://ultraspire.sklep.pl/pl/p/ULTRAFL ... -bidon/173
albo softflasków/bukłaków: http://ultraspire.sklep.pl/pl/p/SOFT-FL ... -bidon/153
Ten pierwszy można zassać tak żeby był płaski nawet jak jest częściowo wypełniony, to chyba woda nie będzie chlupać. Ale decydując się na takie coś to zostają chyba tylko te markowe kamizelki, z dużymi kieszeniami na piersi.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
do kieszonek w Decathlonowej kamizelce wchodzą spokojnie półlitrowe flaski Salomona, wchodzą też płaskie bidony Inov-8 (nie widzę ich teraz w ofercie). kiszenie są dośc elastyczne i naprawdę głębokie, więc poza jakimiś super pękatymi bodonami raczej każde powinny pasowac, co zresztą można przestestować w sklepie.
ja jednak z tą kamizelką preferuję flaski, ewentualnie płaskie bidony - jest trochę wygodniej, lepiej układają się przy ciele.
owszem, sa problemy z wkładaniem soft flasków, z drugiej strony przy odrobinie praktyki mozna napić się z flaska nie wyjmując go z kieszeni - ja tak robię, pochylam swój dzióbek do dzióbka flaska i ściskam, viola!
te zalinkowane wynalazki sa fajne, tylko drogie :P szukałbym czegoś tańszego. jak to jest że zwykły okrągły bidon kosztuje 15 zyla, a płaski albo flask 60-70?
ja jednak z tą kamizelką preferuję flaski, ewentualnie płaskie bidony - jest trochę wygodniej, lepiej układają się przy ciele.
owszem, sa problemy z wkładaniem soft flasków, z drugiej strony przy odrobinie praktyki mozna napić się z flaska nie wyjmując go z kieszeni - ja tak robię, pochylam swój dzióbek do dzióbka flaska i ściskam, viola!
te zalinkowane wynalazki sa fajne, tylko drogie :P szukałbym czegoś tańszego. jak to jest że zwykły okrągły bidon kosztuje 15 zyla, a płaski albo flask 60-70?
-
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44
pytanie o ceny to raczej do producenta. Przypuszczam, że trochę płaci się za nowatorski pomysł a trochę za to, że rynek zbytu na takie produkty jest minimalny. Na szczęście nie są to rzeczy szybko zużywające się, jak buty, więc nawet wygórowana cena mniej boli.
Niestety oba podane przez Ciebie modele figurują w sklepach jako niedostępne, także wybór jest skromny. Kiedyś mierzyłem MH-ten z mniejszym plecakiem i pamiętam że na tle innych plecaków biegowych wydawał mi się być najlepiej dopasowany i dość praktyczny. Stąd w ogóle pomysł na te kamizelki.
Patent z piciem pomysłowy, nie pomyślałem że tak można. Do tej techniki picia najlepiej nadawałaby się chyba buteleczka z wężykiem: http://ultraspire.sklep.pl/pl/p/SOFT-FL ... -bidon/153 Jak sądzisz?
Ale.. dlaczego w takim razie nie bukłak ? - bo Twoja technika przypomina korzystanie z bukłaka.
I drugie pytanie czy w tych buteleczkach da się przechowywać bez uszkodzenia samego naczynia ciepły napój, nie wrzątek ale np. 70 stopni.
Niestety oba podane przez Ciebie modele figurują w sklepach jako niedostępne, także wybór jest skromny. Kiedyś mierzyłem MH-ten z mniejszym plecakiem i pamiętam że na tle innych plecaków biegowych wydawał mi się być najlepiej dopasowany i dość praktyczny. Stąd w ogóle pomysł na te kamizelki.
Patent z piciem pomysłowy, nie pomyślałem że tak można. Do tej techniki picia najlepiej nadawałaby się chyba buteleczka z wężykiem: http://ultraspire.sklep.pl/pl/p/SOFT-FL ... -bidon/153 Jak sądzisz?
Ale.. dlaczego w takim razie nie bukłak ? - bo Twoja technika przypomina korzystanie z bukłaka.
I drugie pytanie czy w tych buteleczkach da się przechowywać bez uszkodzenia samego naczynia ciepły napój, nie wrzątek ale np. 70 stopni.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nie wiem jak ciepły napój można przechowywać, to pewnie zalezy od użytego plastiku, ale nie mam na ten temat wiedzy.
co do picia, ja korzystam ze zwykłych soft flaskow, nie wyciągam ich z kieszeni, a tylko nachylam się do "dzióbka"
flaski z krótkim wężykiem mam również, ale bardzo rzadko z nich korzystam - jakoś nie przepadam za tymi wężykami, choć oczywiście jest to fajne rozwiązanie.
różnica względem bukłaka polega przede wszystkim na tym, że biegnąc z bukłakiem muszę:
1. zdejmować plecak żeby go uzupełnić.
2. uważać żeby nie rozlać picia po plecaku przy napełnianiu albo wyjmować bukłak z plecaka
3. pić jeden rodzaj napoju
co do picia, ja korzystam ze zwykłych soft flaskow, nie wyciągam ich z kieszeni, a tylko nachylam się do "dzióbka"
flaski z krótkim wężykiem mam również, ale bardzo rzadko z nich korzystam - jakoś nie przepadam za tymi wężykami, choć oczywiście jest to fajne rozwiązanie.
różnica względem bukłaka polega przede wszystkim na tym, że biegnąc z bukłakiem muszę:
1. zdejmować plecak żeby go uzupełnić.
2. uważać żeby nie rozlać picia po plecaku przy napełnianiu albo wyjmować bukłak z plecaka
3. pić jeden rodzaj napoju
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
4. większa szansa na zamarznięcie płynu w rurce.Qba Krause pisze:
różnica względem bukłaka polega przede wszystkim na tym, że biegnąc z bukłakiem muszę:
1. zdejmować plecak żeby go uzupełnić.
2. uważać żeby nie rozlać picia po plecaku przy napełnianiu albo wyjmować bukłak z plecaka
3. pić jeden rodzaj napoju
5. Chlupotanie.
6. Grzanie się płynu od pleców.
7. Ciężej utrzymać czystość bukłaka i rurki.
8. Zmniejszenie objętości plecaka przy pełnym bukłaku.
Softflask ma wg mnie więcej zalet. Pierwsze moje biegi były z bukłakiem.Przyzwyczaiłem się i jakoś to szło. Jak zacząłem używać flasków z nowym plecakiem to nie mogłem wyjść z podziwu jakie to proste i szybkie rozwiązanie. Tankowanie na punktach trwa kilkanaście sekund. Dobiegam już z flaskami w ręku, wolontariusz leje 2x0,5l ja w tym czasie coś podjadam i dalej w drogę. Picie jak napisał Kuba, pochylasz głowę i pijesz, nic nie trzeba wyciągać no chyba że już jest na dnie to wtedy ale nie ma problemu z włożeniem pustego flaska. W jednym możesz mieć wode w drugim izo lub samemu wrzucić tabletkę do środka z koncentratem.
Obecnie mam plecak salomona, advancet skin 12l który ma bukłak. Bukłak wyjąłem bo mi najzwyczajniej przeszkadza i korzystam z flasków.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 04 lut 2015, 09:20
Dodałbym jeszcze:
9. Brak kontroli ile płynu nam zostało
9. Brak kontroli ile płynu nam zostało
-
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44
jak sobie radzicie z częściwo opróżnionym softflaskiem (np. w kieszeni piersiowej plecaka/kamizelki), żeby woda w takiej sflaczałej butelce nie podskakiwała?
Czy to się zwija jakimś klipsem, gumką czy jak, a może ktoś ma jakiś inny sprytny sposób?
Czy to się zwija jakimś klipsem, gumką czy jak, a może ktoś ma jakiś inny sprytny sposób?
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Ale co Ci podskakuje ? Już lepszej konstrukcji jak flask to nie widziałem.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Stawiam, że flask jest jakiś nieszczelny, albo ma taką konstrukcję ustnika, że powietrze się dostaje. W dobrym flasku powietrze się nie dostaje (chyba, nie korzystałem jeszcze ) i buteleczka niejako sama się zwija.