Komentarz do artykułu Jak radzić sobie z kłopotami żołądkowymi? 7 wskazówek
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1726
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Jak radzić sobie z kłopotami żołądkowymi? 7 wskazówek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 13 cze 2016, 19:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Smecta rzeczywiście w kryzysowych wypadkach jest wybawieniem. Od siebie mogę dodać, że najważniejsza jest regularność posiłków - jak organizm ma wyrobiony swój zegar jeśli chodzi o jedzenie i trawienie, to przy stresie i mobilizacji ciężko to zaburzyć i łatwiej potem coś zjeść po wysiłku.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wg mnie są osoby, które co by nie robiły to przy dłuższym wysiłku bedą miały problem. Znowu inni musza zdobić naprawdę duzo głupot, żeby mieć kłopot.
To tak z wieloletnich obserwacji.
To tak z wieloletnich obserwacji.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na co dzień jadam ogromne ilości owoców, więcej niż potrzeba, ale przed zawodami na 1-2 dni unikam. Przed ostatnim startem (godz. 22:00) na obiad klasyk - makaron z pomidorami, na wczesną kolację ryż, ale nie na słodko, tylko z kurkumą. Lekkie dania, a długo trzymają. Podczas zawodów sporo słonych i neutralnych przekąsek (paluszki, mieszanki orzechów i rodzynek). Paluszków miałam dużo - sporo rozdałam po drodze zawodnikom zamulonym izotonikami, żelami i batonikami.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 lis 2016, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cały artykuł ok, ale co ma powiedzieć osoba, która to wszystko przerobiła i dalej ma kłopoty z zoładkiem. Tak było w przypadku mojej siostry. Musiała sobie zrobić badania genetyczne typu iGenesis. Bardzo szczególarskie. No i wyszło, że serki, mleczko to nie dla niej bo zawierają laktozę. A ta wsuwała to ile wlazło i brzuch bolał i to i śmo. Proszę poczytajcie o tym w ggoglach,