Cześć
Chciałem poprosić o radę ludzi z doświadczeniem z związku z MOIM BIEGANIEM . Swoją Historie zacząłem 2015.03.10 wtedy pierwszy raz postanowiłem osiągnąć coś w bieganiu trenowałem do września na dystans 5 km pobiegłem w czerwcu 00:22:25 po czerwcu do pażdziernika nic nie mogłem osiągnąć biegałem coraz gorzej miałem dość ponieważ nawet 23min nie mogłem dojść nie wiem czemu ... następnie od października do grudnia zaczołem trenować 400m lecz nie miałem pojęcia jak się za to zabrać i skończyłem przy 59s. od stycznia do lutego trenowałem na 2 km ponieważ był bieg przełąjowy na ten dystans. w marcu miałem miesiąc przerwy do końca 10 kwietnia. postanowiłem zapisać się do klubu lekkoatletycznego nie mając pojęcia do jakiego trenera idę... zapytałem się trenera sprinterskiego.. czy mógłby mnie trenować był zdziwiony gdy zobaczył ze jestem z rocznika 1996 ale zgodził się na 100m u niego pobiegłem 12,60 lecz 2 tyg potem na zowodach 13,10 i był zawiedziony i powiedział ze się nienadaje.. nie wiem czy jest sens wg biegać czy to ma sens.... Jak tak trenowałem rok czasu co jakiś czas mierzyłem czas na 1000m i za każdym razem miałem coraz to wyższy zaczołem od 4 min potem 3:45 następnie 3:35 nastepnie 3:25 i w końcu 3:14 i to jest jedyny dystans który w ciągu całego roku udało mi się poprawić coraz to lepiej może to własnie ten dystans powinienem biegać , bardzo chcę trenować któryś dystans lecz nie mam pojęcia co mam zrobić z tym a już jestem dość stary mająć nie skończone 20 lat... Jak odkryć w sobie potencjał do danego dystansu ? proszę o komentarz
Moja Historia
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 23 kwie 2016, 18:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2016, 18:52 przez Lekkoatleta100, łącznie zmieniany 1 raz.