Mój belgijski ziom Stef, który wcześniej parę lat mieszkał w Polsce, został współorganizatorem nowego megadługiego biegu w Ardenach. Bardzo mnie namawiał na start, ale mój organizm podświadomie wybrał mniejsze zło i w grudniu postanowił skręcić kostkę. Pojechałem więc jako wolontariusz i reporter.
Zainteresowanych zapraszam do
relacji (działo się!

) i
wywiadu ze Stu Westfieldem, koordynatorem bezpieczeństwa Legends Trails i jeszcze dłuższej angielskiej megawyrypy The Spine Race (431 km).
W przygotowaniu wywiad z organizatorem.