Komentarz do artykułu Test wydolnościowy - czy jest potrzebny?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1726
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Od razu powiem, że zdecydowałem się puścić ten tekst jak gdyby wbrew sobie, wbrew temu w co wierzę. Ten tekst prezentuje klasyczną sytuację: biegacz amator, zmartwiony brakiem rozwoju idzie do fizjologa, który przy pomocy różnych magicznych przyrządów ma mu pomóc rozwiązać problem. W trakcie wizyty biegacz amator wprost bombardowany jest różnego rodzaju trudnymi nazwami i ma wrażenie, że trafił we właściwe miejsce. Powyższy tekst prezentuje taką klasyczną sytuację, będąc jednocześnie "reklamówką".

Zazwyczaj efektem takiej wizyty jest plik nieprzydatnych wg mnie papierów i w efekcie powrót do tych samych treningów które się robiło albo poszukiwania trenera..

Jeżeli ktoś się mnie zapyta dlaczego jestem przeciw, to powiem, że wierzę w kierunek: trener > fizjolog. A nie odwrotnie. Czyli że mamy jakąś koncepcję czy pomysł, który u fizjologa możemy przetestować. A nie tak, że idziemy do fizjologa jak do Boga, oczekując, że on nam da pełne rozwiązanie, praktycznie ułoży trening.

Wiem, że nie jest łatwo trafić na dobrych trenerów, że często robiąc trening macie wrażenie, że stoicie w miejscu itd. Ale wizyty w takich gabinetach to nie jest rozwiązanie.
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Nie przesadzał bym z tym brakiem wpływu na formę, że przypomnę tylko dawną metodę przywracania pacjenta do zdrowia poprzez upuszczanie krwi. Dzisiejszy pomiar mleczanu w treningu jest wypisz wymaluj tym samym. Ale tak poza tym to faktycznie, innej praktycznej korzyści też nie widzę :hejhej:
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Pewnie dość istotnym parametrem testu jest jego cena.
W artykule nie rzuciła mi się w oczy informacja o kosztach.

Jeśli nie są to bardzo wysokie sumy, to być może znalazłoby się wielu amatorów (biegających bez wsparcia trenerskiego), którzy skorzystaliby z usługi dla samego zweryfikowania swoich aktualnych prędkości treningowych.

Np. informacja "biegi regeneracyjne biegaj nie szybciej niż ..." wydaje mi się dość konkretna i całkiem użyteczna.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

To łatwiej zrobić test wydolnościowy czy pobiec jakiś sprawdzian? Cena to około 250 - 300 zł.
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Rozumiem, że pytanie jest czysto retoryczne.

Niemniej strawnie obrobione i uzupełnione czytelną interpretacją wyniki testu wydolnościowego o którym piszą autorzy mogą się przydać amatorowi do sterowania swoim treningiem (np. wyznaczenie na daną chwilę zakresów BS, BC1 czy BC2).

Pewnie podobne wnioski można wysnuć z prostych sprawdzianów biegowych, ale chcę zwrócić uwagę, że początkującemu amatorowi test wydolnościowy przeprowadzony przez doświadczonego specjalistę posiadającego odpowiedni sprzęt może się wydać bardziej wiarygodny.
To trochę jak ze skanerami stóp i videoanalizami techniki biegu dla potrzeb doboru butów. Niby prościej przymierzyć i chwilę pobiegać po sklepie, ale jak się okazuje nie wszystkim to wystarcza.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Duży gmach, w którym mieści się Instytut Sportu w Warszawie wyposażony jest w olbrzymią bieżnię jak dla konia. Tam biegają dodatkowo w uprzęży ochronnej, która pozwala na totalną odmowę bez konieczności dawania rozpaczliwych sygnałów i bez groźby bolesnego upadku z pasa transmisyjnego. Nawet wędzidło da się zainstalować dla co bardziej ambitnych.
Poza tym wydźwięk artykułu jest dość naiwny w swej formie, bo co innego dowiedzieć się szczegółów o swoim "wnętrzu", a co innego wykorzystać to w praktyce. Niektóre fragmenty, jak choćby ten o najlepszych zawodowcach, którzy robią sobie takie testy, świadczą o oderwaniu autora od rzeczywistości, bo tak się składa, że najlepsi na świecie są biedni pastuszkowie z sawanny, którzy dwupiętrowy dom widzą po raz pierwszy w życiu, gdy ich menedżer przywiezie do Europy.
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Duży gmach, w którym mieści się Instytut Sportu w Warszawie wyposażony jest w olbrzymią bieżnię jak dla konia. Tam biegają dodatkowo w uprzęży ochronnej, która pozwala na totalną odmowę bez konieczności dawania rozpaczliwych sygnałów i bez groźby bolesnego upadku z pasa transmisyjnego.
Potwierdzam - HP Cosmos Saturn to chyba najmasywniejszy sprzęt do takich badań ;) Biegnie się w całkowitym komforcie psychicznym - są szelki, jest przycisk alarmowy, jest dobrze ;) Wędzidła jednak nie da się zamontować, bo jest się w masce Hannibala ;)
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie takie przeszkody pokonuje ambitny amator. Wystarczy wyrżnąć ósemki i będzie miejsce zarówno na maskę i wędzidło.

edit:
Tutaj już pisałem o tym instytucie i wrzucałem foty.
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 623
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Artykuł to same ogólniki - to już ciekawiej jest u WarszawskiegoBiegacza, który przynajmniej jakieś swoje rezultaty podał.
Co do pytania, czy robić takie badania - jest jeszcze jeden powód, u mnie istotny najbardziej - lepiej poznać samego siebie. Ja długo do tego dojrzewałem, i wszystko wskazuje na to że przed kolejnym okresem przygotowawczym zrobię :)
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

A robiłeś już kiedyś?
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rozumie się bieganie.pl pokazuje amatorom jak być zawodowcem ? czyli najlepiej człapający 50 min/dyche niech zbada sobie wszystko i zeshizuje ;)
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

ragozd pisze:Artykuł to same ogólniki - to już ciekawiej jest u WarszawskiegoBiegacza, który przynajmniej jakieś swoje rezultaty podał
To wydaje mi się, że jeszcze ciekawiej jest na bieganie.pl:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=263&id=3048

To nie jest artykul tylko wywiad z przeprowadzającym takie badania fizjologiem.
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 623
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzięki, uwielbiam takie wykresy :)
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ale tam film jest najciekawszy.
ODPOWIEDZ