Komentarz do artykułu Czy korygowanie pronacji w stylu Kalenji ma sens? Ciekawe wyniki badań w British Journal of Medicine

Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

PKO
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W tego typu badaniach zastanawiająca jest dla mnie definicja kontuzji
Injury was self-reported and defined as any physical pain
located at the lower limbs or lower back region, sustained
during or as a result of running practice, and impeding planned
running activity for at least 1 day (time-loss definition).
Jeśli tak jest, to kontuzję mam nawet 3x w tygodniu po mocnym treningu lub wycieczce biegowej.

Przy takim podejściu, nazwanie tego badaniem, i wyciąganie wniosków ogólnych, oraz opieranie produktu na takich "wynikach" jest rozśmieszające.
Awatar użytkownika
lejek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 12 wrz 2007, 09:17
Życiówka na 10k: 45:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jestem bardzo sceptyczny do publikacji badań "sponsorowanych"... Ostatni przykład:

http://pieniadze.gazeta.pl/pieniadz/1,1 ... ralna.html

Pozdro,
Lejek
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

fagalto pisze:W tego typu badaniach zastanawiająca jest dla mnie definicja kontuzji
Przy takim podejściu, nazwanie tego badaniem, i wyciąganie wniosków ogólnych, oraz opieranie produktu na takich "wynikach" jest rozśmieszające.
Jakiś sposób "zliczania" kontuzji musieli przyjąć.
Kontuzją jest dzień, w którym masz ból jakiejś części nóg lub pleców.
Jeżeli to robisz na dużej grupie ludzi to to nie jest takie bezsensowne.


lejek
Życie to zweryfikuje, a na pewno zweryfikują to inni producenci.
Jeżeli to się okaże prawdą, to za kilkanaście miesięcy wszyscy producenci będę konstruowali podeszwy w podobny sposób.
Ja sie przyznam, że mi jest się trudno pogodzić z wynikami tego badania bo jest to jednak coś co jest w sprzeczności z tym w co wierzyłem (właściwie nadal wierzę) ale jednak te wyniki są konkretne i nie takie łatwe to zlekceważenia.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Kontuzją jest dzień, w którym masz ból jakiejś części nóg lub pleców.
z wikipedii :
Stłuczenie, kontuzja (łac. contusio) – jest to zamknięte uszkodzenie wewnętrznej struktury tkanki[1] powstałe w wyniku urazu mechanicznego polegające na zgnieceniu komórek, rozerwaniu włókien substancji międzykomórkowej, uszkodzeniu naczyń i nerwów. Stłuczona tkanka jest niezdolna do pełnienia swojej funkcji[2]. Objawy zależą od funkcji uszkodzonej tkanki.
kontuzja wyklucza z normalnego funkcjonowania/treningu w tym wypadku...to nie jest "tylko" ból...
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No wiem. Gość z Kalenji mówił mi, że to było związane jednocześnie przynajmniej z jednodniową przerwą ale z opisu badania to nie wynika. Jest napisane, że to utrudnia wykonanie treningu a nie uniemożliwia.
I tak decyzja należy zawsze od człowieka.
Są tacy, którzy ból zabiegają a są tacy, którzy odpuszczą trening.
Wydaje mi się, że definicja, że to utrudnia wykonanie treningu jest definicją dobrą. Nie od razu wszystkim musi odpaść noga, ważne, że jest stałą metoda.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

wiesz Adam...każdy ma inną wytrzymałość na ból, jeden zbagatelizuje, drugi nie, jeden pójdzie biegac, inny zrobi tydzień przerwy...w/g mnie badanie to jest niemiarodajne, bo kontuzja tak naprawdę wyklucza, a nie powoduje tylko dyskomfort bólowy, no i nie od razu musi odpadać noga :oczko:


btw wychodzi na to, że jestem kontuzjowana od 3 lat :bum:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Chodzi o metodę. Jeśli metoda jest spójna to to się statystycznie trzyma kupy.
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Chodzi o metodę. Jeśli metoda jest spójna to to się statystycznie trzyma kupy.
Metoda jest spójna. I z badań wynika, że mam co rusz kontuzję.

Jeśli
Metoda oceniania treningu jest nietrafiona
Dlaczego
Wnioski z badania mają być wiążące (sugerujące zmianę butów)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

My możemy sobie podważać. :)
Ale narazie w świecie medycznym, czy naukowym nikt badań nie podważył. Zreszta taka metodologia była już stosowana przy innych badaniach i nikt jej nie podważał. Jakiś model trzeba przyjąć.
Najlepszym sprawdzianem bedzie przyglądanie sie temu czy inni producenci na to zareagują.
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

Innym producentom łatwiej będzie zrobić własne badania, niż zmieniać sposób projektowania butów (ew. przyznać się do błędu :) :bum:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ale oni nie muszą sie przyznawać do błędu.
Mogą powiedzieć, że wprowadzają "game changing innovation" mimo, że ktoś niż wcześniej tak zrobił, tak już było wiele razy.
Tylko ludzie siedzący w temacie sie orientują.

Natomiast jeśli te badania sie potwierdza, to oni nie bedą sobie mogli tak przejść nad tym do porządku dziennego bo jak ktoś dostanie jakiś "rządowy"'grant na przebadanie wszystkich butów i tak wyjdzie, że najmniej kontuzji jest w butach kalenji to bedzie wtopa na maksa.
Tak wiec oni wg mnie nie mogą sobie tego tak zwyczajnie zlekceważyć lub próbować to przykryć jakimiś własnymi naciąganymi badaniami.
Awatar użytkownika
MikeSpy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 780
Rejestracja: 09 lip 2014, 11:49
Życiówka na 10k: 46
Życiówka w maratonie: 4
Lokalizacja: Puszcza Notecka

Nieprzeczytany post

Wszystko pieknie ale czy ten pomysł nie był już u saucony? Wydaje mi się że w mirage 3 miałem wzmocnione srodstopie od wewntrznej strony .
If you going to face a real challenge it has to be a real challenge. You can't accomplish anything, without the possibility of failure.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Życie to zweryfikuje, a na pewno zweryfikują to inni producenci.
Jeżeli to się okaże prawdą, to za kilkanaście miesięcy wszyscy producenci będę konstruowali podeszwy w podobny sposób.
Nie. Jeśli producentom wyjdzie z tabelek, że taka konstrukcja podeszwy przyniesie lepszy wynik finansowy, wtedy za kilkanaście miesięcy wszyscy producenci będę konstruowali podeszwy w podobny sposób.
Adam Klein pisze:Tak wiec oni wg mnie nie mogą sobie tego tak zwyczajnie zlekceważyć lub próbować to przykryć jakimiś własnymi naciąganymi badaniami.
Mogą. Gdyby konsumenci przejmowali się faktami, wielu globalnych firm dawno już by nie było.
LukeDNB
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 216
Rejestracja: 08 sie 2014, 14:55
Życiówka na 10k: 42:32
Życiówka w maratonie: 3:27:37

Nieprzeczytany post

A co jak to badania Kalenji są naciągane? Tutaj widzę podejście jak z sondażami - jak w sondażu wygrywa moja partia to na pewno są to dobre i rzetelne sondaże, a jak przegrywa to już na pewno fałszują i kłamią:)
Cały rynek - nie tylko biegowy ale i elektroniczny, agd czy nawet spożywczy jest oparty na marketingu. W jego skład wchodzą także i takie badania. Każdy smaruje tak, żeby wyszło że to on jest najlepszy. Skąd się wzięła cała nagonka na gluten? Z takiej żywności musi korzystać mała garstka osób, ale gdzieś ktoś puścił opinie, że takie jedzenie jest zdrowsze, lepsze itp. I co? Co 500m mamy sklep z bezglutenową żywnością, gdzie takie same ciastka (tylko bez glutenu) kosztują 3 razy drożej niż w markecie obok. A pieniądz się kręci.
A czy ktoś z was zwrócił uwagę na czym się najlepiej zarabia? Ano na zdrowiu. Włączcie sobie telewizornię i zobaczcie jak wygląda blok reklamowy. Około 60% reklam to specyfiki mające poprawić nasze zdrowie. Leki na "kaszel palacza" czy "syndrom niespokojnych nóg". SERIO? Nie ma żadnych syndromów niespokojnych nóg, nie ma "kaszlu palacza" - to tylko telewizyjny bełkot który ma skłonić nas do zakupu kolejnych magicznych pigułek. Jak ktoś się denerwuje to noga sama skacze. Taki tik nerwowy, który ma 90% osób. Ktoś kaszle bo pali fajki? Normalna rzecz, ale zamiast rzucić palenie bierze się specjalne pigułki:)
Dopóki ludzie będą wierzyć w takie badania, tak one będą robione. Rynek się "zastoi" i popyt zacznie maleć? Robimy badanie, twierdzimy że trzeba coś zmienić bo to niezdrowe dla naszego zdrowia czy zagraża bezpieczeństwu i ludzie się rzucą jak na świeże bułeczki.
5km - 19:46 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ