Ból w pachwinie - przywodziciele czy m. biodrowo-lędźwiowy?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 lis 2015, 08:48
- Życiówka na 10k: 39:12
- Życiówka w maratonie: 03:07:42
Witam, mam problem z bólem w pachwinie. Ewidentnie przeciążyłem te struktury podczas włączania do treningu akcentów szybkościowych (biegam około 200-250 km miesięcznie). Po kilkudniowej przerwie ból minął, jednak po wyjściu na spokojny trening znowu powrócił. Generalnie jestem w stanie stwierdzić, że największy ból czuję w postawie stojącej - tułów pochylony do przodu i w momencie delikatnego unoszenia kolana oraz przy wstawaniu z pozycji leżącej. W pozycji leżącej (przy unoszeniu nóg, nożycach itd.), wyprostowanej lub siedzącej (np. rozkroku) nie ma takich problemów. Ból zlokalizowany jest w przyśrodkowej części uda, przy połączeniu z miednicą. Wydaje mi się, że chodzi tutaj u naciągnięcie któregoś z mięśni przywodzicieli (bo opisane objawy nie pasują do przykurczu mięśnia biodrowo-lędźwiowego, choć mogę się mylić...) Może przyczyna jest inna? Dodam jeszcze, że mam problemy z "zarzucaniem nogi" podczas biegu, właśnie z tej samej, bolącej strony. Prosiłbym o diagnozę, zalecenia jak z tego wyjść i ewentualne ćwiczenia na wzmocnienie tych struktur. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
NIe jestem teoretykiem, a praktykiem. Nie wiem jaki dokładnie mięsień sobie naciągnąłeś, ale mi przytrafiło się coś podobnego. Bolało przy każdym ruchu zrywnym, nagłym przyspieszeniu, przysiadzie, brzuszkach, kichnięciu itp. iMi bardzo pomogło rozciąganie biodrowo-lędźwiowego w taki sposó" LINK
Krzysiek