Biegam od stycznia tego roku, z przerwami na kontuzje, ale dość regularnie startuje w zawodach na 5,10,21km.
Mój czas na hm to: 1:41
10 to 44m
5 to 21 min
Test coopera (oficjalny) 2960m (3 miesiące temu)
Nie stosowałem do tej pory żadnych planów treningowych, biegam sobie czasem raz w tyg, czasem 3x. Oprócz tego chodzę na basen, jeżdżę na rowerze (do 200-250km/dzien), chodzę na siłownię i na crossfit.
Mam 29 lat, 188cm wzrostu i 85kg wagi.
Chciałbym obrać konkretny cel teraz i skupić się na nim po starcie w silesia marathon za 2 dni.
A więc tak:
1. Wywalam crossa na razie
2. Ograniczam do minimum rower
3. Basen nie za często, tylko jako spokojna regeneracja
4. Wybieram plan treningowy do biegania.
5. Siłownia w dni nietreningowe
I teraz najważniejsze, chcę się skupić na 5km, zejść możliwie nisko. Myślę że zejście poniżej 20 min/5km przy obecnym stylu życia to tylko kwestia czasu, ale chciałbym zacząć jakimś planem biegać by nie tracić czasu i zmaksymalizować efekty.
Czy możecie polecić jakiś plan który będzie sprawiał że będę osiągał regularny i ukierunkowany progress na 5km?
Znalazłem taki plan (nie wiem czy można wklejać linki do innych stron)
http://www.magazynbieganie.pl/5-km-dyst ... -docelowy/
Realizować go czy polecacie coś innego? Wydaje mi się on prosty, nie opiera sie na strefach tętna tylko na czasach i dystansach, to mi się bardzo podoba. Mam pulsometr, ale nie lubię w nim biegać.
Przeglądałem dział z planami treningowymi ale nie ma tam żadnego stricte 5km/20 min, a te które oglądałem opierają się na strefach tętna głównie.
Reasumując: Co robić dalej żeby się rozwijać w najlepszy możliwy sposób?