Sprawdzenie się w wieku 25 lat (początkujący biegacz)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 20 maja 2015, 12:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć wszystkim. Chciałbym sprawdzić jaki najlepszy czas mogę osiągnąć w moim wieku (25lat). Jeszcze nie trenowałem biegania, ale w gimnazjum i w liceum byłem jednym z najlepszych w szkole jeśli chodzi o biegi na ok. 2km i sprint, oczywiście nie chwaląc sie. Przy wzroście 183 cm ważę 65kg, więc jestem bardzo szczupły. Chciałbym, żeby ktoś ocenił jakie mam predyspozycje i powiedział na jakim dystansie mogę osiągnąć najlepszy wynik, bo właśnie nie wiem jak to sprawdzić. I teraz pytanie do Was- od czego zacząć? Są jacyś trenerzy biegania którzy się zajmują takimi sprawami? Z góry dzięki za pomoc
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
idź na jakiś stadion i zrób sobie test Coopera - biegnij przez 12 minut tak, żeby w tym czasie przebiec jak największy dystans. Podaj ile ci wyszło a powiemy Ci co dalej.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 20 maja 2015, 12:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ok dzięki za szybką odpowiedź, dam znać
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 20 maja 2015, 12:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Qba i rozumiem że ten test zrobić bez żadnych przygotowań uprzednio?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Tak (znaczy przed samym testem się rozgrzej)...test ma pokazac Twoje aktualne możliwości.
--
Axe
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 20 maja 2015, 12:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ok dzięki 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 20 maja 2015, 12:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przebiegłem te 12 min non stop i wyszło 2500m, bez żadnych przygotowań uprzednio (jedynie rozgrzanie). Na początku zbyt szybkie tempo narzuciłem i musiałem w trakcie 2 razy przejść do marszu szybkiego, bo fizycznie nie dałem rady. Będę mogł teraz biegać tak co 2-3 dzień, ile min polecacie biegać na początek , robić przerwy jakieś?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
No źle nie jest, tu masz tabelkę do Coopera, Twój wynik to "dobrze" (dla Twojego przedziału wiekowego)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Test_Coopera
Spróbuj na początek, czy dasz radę przebiec 30 minut wolnym tempem bez zatrzymywania, jeśli będziesz musial się zatrzymać i przejść do marszu, to ok, jeśli "zdechniesz" po 20 minutach to też ok. Mozesz tez wziąć któryś z planów "30 min bez przerwy" (popatrz na temat w tym wątku), przy początkujących z reguły jest tak,że to bieg przeplatany marszem i z czasem jest coraz mniej marszu, a więcej biegu...nie musisz zaczynac od początku, możesz zacząć np. od połowy planu.
Tylko pamiętaj: biegaj wolno..truchtaj sobie tak, żebys mógł swobodnie rozmawiać, zobaczymy jak Ci to idzie. Najwazniejsze jest, żeby nie przesadzić na początku z obciążaniem organizmu, bo niestety na to trzeba trochę czasu...może wydawać Ci się, że spokojnie pobiegniesz x kilometrów, bo zadyszki żadnej nie masz, a tu nagle kolana, albo achillesy powiedzą Ci "stop" i skończy się kontuzją. Na pewno przyjmij pierwszy miesiąc na "rozruch".
powodzenia!
--
Axe
http://pl.wikipedia.org/wiki/Test_Coopera
Spróbuj na początek, czy dasz radę przebiec 30 minut wolnym tempem bez zatrzymywania, jeśli będziesz musial się zatrzymać i przejść do marszu, to ok, jeśli "zdechniesz" po 20 minutach to też ok. Mozesz tez wziąć któryś z planów "30 min bez przerwy" (popatrz na temat w tym wątku), przy początkujących z reguły jest tak,że to bieg przeplatany marszem i z czasem jest coraz mniej marszu, a więcej biegu...nie musisz zaczynac od początku, możesz zacząć np. od połowy planu.
Tylko pamiętaj: biegaj wolno..truchtaj sobie tak, żebys mógł swobodnie rozmawiać, zobaczymy jak Ci to idzie. Najwazniejsze jest, żeby nie przesadzić na początku z obciążaniem organizmu, bo niestety na to trzeba trochę czasu...może wydawać Ci się, że spokojnie pobiegniesz x kilometrów, bo zadyszki żadnej nie masz, a tu nagle kolana, albo achillesy powiedzą Ci "stop" i skończy się kontuzją. Na pewno przyjmij pierwszy miesiąc na "rozruch".
powodzenia!
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 20 maja 2015, 12:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za odpowiedź, dam znac za jakis czas 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:08
- Życiówka na 10k: 50:00
- Życiówka w maratonie: brak
Biorac pod uwage Twoje warunki fizyczne 183/65 to chyba nie sprinterem bedziesz
a jesli chodzi o dystanse powyzej 5km i czasy, to moze to wypróbuj: http://www.jeffgalloway.com/training/magic-mile/ podobno dobrze mozna czas oszacowac 

