17 Latek ma problem...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 lut 2015, 14:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, Mam 17 lat i przy w wzroście 182cm. ważę 94 kg co wiąże się z nadwagą, czy jest tu taka osoba (zakładam,że jest) która potrafiła by mi ułożyc dietę (obojętnie co, ważne by działało) oprócz diety nie boje się także różnorodnych rodzajów aktywności(no oprócz pływania) pozdrawiam i czekam na odpowiedz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 392
- Rejestracja: 08 lip 2010, 14:00
- Życiówka na 10k: 35'
- Życiówka w maratonie: brak
Mniej jeść, więcej się ruszać. Odrzuć całkowicie słodycze. Podstawowa zasada. Poza tym na początek będą skuteczne informacje z mediów, które każdy może wymienić jednym tchem. Jeśli to nie pomoże to wtedy kombinuj z różnymi dietami.
Zegarki i akcesoria Garmin, FootPody oraz Telefony Kom. -> http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=33684688
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jedz to, co ci smakuje ale nie jest świństwem (czyli nie chipsy, nie frytki, nie słodzone napoje, mało pieczonego (w tym fast foodów), ...).
Pierwszy posiłek jedz obowiązkowo przed wyjściem z domu, potem jeszcze 4 posiłki w 3-godzinnych odstępach i NIC pomiędzy nimi. Może być tak, że na ostatni posiłek nie będziesz już miał ochoty. W każdym posiłku (a przynajmniej w 3 głównych): produkty zbożowe (razowe!), białkowe, tłuszcze (oleje roślinne (nie margaryny), orzechy, trochę prawdziwego masła) i warzywa. Najważniejsze żeby było różnorodnie i wartościowo.
Gdy się przestawisz na taki rytm jedzenia, sam będziesz wiedział jakie duże mają być posiłki, żebyś był w stanie zjeść kolejny.
Do tego dużo ruchu/ jakiś sport.
Jeśli po 1-2 miesiącach nie zacznie to przynosić efektów, to poproś dietetyka o pomoc w ułożeniu diety.
Pod żadnym pozorem nie stosuj żadnej tzw. "diety" z gazet, internetu, czy forum internetowego. Prawie wszystkie promowane tam wynalazki opierają się na pozbawianiu organizmu któregoś potrzebnego składnika odżywczego (zazwyczaj więcej niż jednego). Najmniej groźnym skutkiem jest "efekt jojo" zaraz po zakończeniu tej męczarni. Oprócz oczywistych bezpośrednich szkód w organiźmie może też dojść do trwałych zmian metabolizmu i zmian w ośrodku łaknienia w niepożądanym przez ciebie kierunku.
Pierwszy posiłek jedz obowiązkowo przed wyjściem z domu, potem jeszcze 4 posiłki w 3-godzinnych odstępach i NIC pomiędzy nimi. Może być tak, że na ostatni posiłek nie będziesz już miał ochoty. W każdym posiłku (a przynajmniej w 3 głównych): produkty zbożowe (razowe!), białkowe, tłuszcze (oleje roślinne (nie margaryny), orzechy, trochę prawdziwego masła) i warzywa. Najważniejsze żeby było różnorodnie i wartościowo.
Gdy się przestawisz na taki rytm jedzenia, sam będziesz wiedział jakie duże mają być posiłki, żebyś był w stanie zjeść kolejny.
Do tego dużo ruchu/ jakiś sport.
Jeśli po 1-2 miesiącach nie zacznie to przynosić efektów, to poproś dietetyka o pomoc w ułożeniu diety.
Pod żadnym pozorem nie stosuj żadnej tzw. "diety" z gazet, internetu, czy forum internetowego. Prawie wszystkie promowane tam wynalazki opierają się na pozbawianiu organizmu któregoś potrzebnego składnika odżywczego (zazwyczaj więcej niż jednego). Najmniej groźnym skutkiem jest "efekt jojo" zaraz po zakończeniu tej męczarni. Oprócz oczywistych bezpośrednich szkód w organiźmie może też dojść do trwałych zmian metabolizmu i zmian w ośrodku łaknienia w niepożądanym przez ciebie kierunku.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 10 wrz 2012, 21:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Powiem Ci, jak ja to robię i chudnę z tkanki tłuszczowej. Na Tobie może się to nie udać, choć wątpie, bo im większa nadwaga, tym łatwiej zrzucić. Piję oprócz tego dużo wody. Ogólnie taki jest mój szkielet, wiadomo, że czasem coś dodam, coś odejmę, staram się jak mogę, by było różnorodnie, ale bywa ciężko ekonomicznie. Dużo również jajek, czasem jajecznica to moje drugie śniadanie (wtedy odejmuję kromki z masłem orzechowym). Oczywiście, jeśli Cię stać, to lepiej więcej mięsa i warzyw, mało ryżu itp. no i pieczywo też pełnoziarniste.
Śniadanie:
Owsianka (jak na redukcji to lepiej ok. 50g)
dwie kromki z masłem orzechowym (dobre tłuszcze)
Drugie śniadanie:
owoc, twarożek, bułka z wędliną i pomidorem, sałatą
Obiad:
ryż albo makaron, mięso (u mnie najczęściej gotowany kurczak), warzywa (brokuły itp.) jakiś lekki sos, żeby to suche nie było.
Czasem rozdzielam obiad na dwie części, jak trochę więcej zrobię.
Kolacja:
Serek wiejski, otręby i oliwa. Czasem dodaję coś, żeby nie było monotonnie.
Śniadanie:
Owsianka (jak na redukcji to lepiej ok. 50g)
dwie kromki z masłem orzechowym (dobre tłuszcze)
Drugie śniadanie:
owoc, twarożek, bułka z wędliną i pomidorem, sałatą
Obiad:
ryż albo makaron, mięso (u mnie najczęściej gotowany kurczak), warzywa (brokuły itp.) jakiś lekki sos, żeby to suche nie było.
Czasem rozdzielam obiad na dwie części, jak trochę więcej zrobię.
Kolacja:
Serek wiejski, otręby i oliwa. Czasem dodaję coś, żeby nie było monotonnie.
- Brando
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Po pierwsze dowiedz się jakie jest Twoje zapotrzebowanie energetyczne.
Licz co zjadłeś, nie jedz więcej niż spalasz. Zaczniesz chudnąc.
Polecam test wellness. Dowiesz się co i jak i jak najlepiej sobie radzić z odchudzaniem.
http://odgrubasadoultrasa.blogspot.com/ ... -ciaa.html
Masz zapotrzebowanie 2500kcal?
Jedz 2200 kcal. Mogą to byc kebaby nawet popijane colą, ale ostrzegam, nie najesz się :D.
Możesz też ułożyć zdrową dietę. Ja zjechałem z 135kg na 86 jak na razie, od niedawna biegam i uprawiam też inny sport (bardziej siłowy) więc wychodzi mi 6 treningów/tydzien, ale Ty tyle nei potrzebujesz. Wystarczą 3x30 min biegania/maszerowania (biegomarsz polecam jeśli nie masz kondycji na bieganie) na tydzień.
Możesz też zmienić styl życia/żywienia tak jak ja to zrobiłem. Wtedy masz piękne ciało, możesz startować w triatlonach i ultramaratonach :D
Pokażę Ci moje dzisiejsze jedzenie. Białka nie musisz brać, czekolady też nie jedz! Ja zjadłem bo oddałem krew :P
Przygotowanie śniadania to 5 min jeśli jesz zimne lub 10 min jeśli jesz ciepłe.
Przygotwanie pozostałych 3 posiłków to 30 min u mnie. I mam jedzenie na cały dzień.
Wygląda to tak:

Wczoraj nie było szpinaku ani sosu (jogurt naturalny z przyprawami róznymi)
i wyglądało to tak:

Gwarantuje Ci że jeśli będziesz jadł w ten sposób i dołożysz 3xbieganie lub inny wysiłek w tygodniu to będziesz schodził ten kilogram tygodniowo (zależy od ilości kcal jakie sobie ułożysz!). Dieta to 75% sukcesu.
@EDIT
Gdyby kogoś zainteresował sposób odżywiania o którym wpomniałem wyżej to tutaj opisałem go dokładniej:
http://odgrubasadoultrasa.blogspot.com/ ... ukcja.html
Licz co zjadłeś, nie jedz więcej niż spalasz. Zaczniesz chudnąc.
Polecam test wellness. Dowiesz się co i jak i jak najlepiej sobie radzić z odchudzaniem.
http://odgrubasadoultrasa.blogspot.com/ ... -ciaa.html
Masz zapotrzebowanie 2500kcal?
Jedz 2200 kcal. Mogą to byc kebaby nawet popijane colą, ale ostrzegam, nie najesz się :D.
Możesz też ułożyć zdrową dietę. Ja zjechałem z 135kg na 86 jak na razie, od niedawna biegam i uprawiam też inny sport (bardziej siłowy) więc wychodzi mi 6 treningów/tydzien, ale Ty tyle nei potrzebujesz. Wystarczą 3x30 min biegania/maszerowania (biegomarsz polecam jeśli nie masz kondycji na bieganie) na tydzień.
Możesz też zmienić styl życia/żywienia tak jak ja to zrobiłem. Wtedy masz piękne ciało, możesz startować w triatlonach i ultramaratonach :D
Pokażę Ci moje dzisiejsze jedzenie. Białka nie musisz brać, czekolady też nie jedz! Ja zjadłem bo oddałem krew :P
Przygotowanie śniadania to 5 min jeśli jesz zimne lub 10 min jeśli jesz ciepłe.
Przygotwanie pozostałych 3 posiłków to 30 min u mnie. I mam jedzenie na cały dzień.
Wygląda to tak:

Wczoraj nie było szpinaku ani sosu (jogurt naturalny z przyprawami róznymi)
i wyglądało to tak:

Gwarantuje Ci że jeśli będziesz jadł w ten sposób i dołożysz 3xbieganie lub inny wysiłek w tygodniu to będziesz schodził ten kilogram tygodniowo (zależy od ilości kcal jakie sobie ułożysz!). Dieta to 75% sukcesu.
@EDIT
Gdyby kogoś zainteresował sposób odżywiania o którym wpomniałem wyżej to tutaj opisałem go dokładniej:
http://odgrubasadoultrasa.blogspot.com/ ... ukcja.html
Cele na 2016:
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
-
- Wyga
- Posty: 95
- Rejestracja: 22 lut 2015, 16:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Idz po skierowanie do dietetyka od lekaza rodzinnego. Jedz zdrowo wedlug ale nie po polsku! Dlatego najlepiej jak pujdziesz do 2ksztalconego dietetyka i z nim bedziesz pracowal.
Ja tak zrobilam. Od pazdziernika schudlam ze 119 do 101. Nauczysz sie wiele
A narazie : posilki jedz na talerzach sniadaniowych nie obiadowych, unikaj 2 dan, pij wode niegazowana, zwpomnij o zwyklym chlebie i cukrze. Zrob sobie "wolna sobote" czyli w sobote mozesz jesc wszystko czego normalnie nie mozesz : pizza, lody, piwo . tylko w miejszych iloscoach.
Przy takich zmianach syn moj (13 lat) schudl od grudnia 7 kg
Wez mame za kark! Niech ci pomoze!!!!!!!
Ja tak zrobilam. Od pazdziernika schudlam ze 119 do 101. Nauczysz sie wiele
A narazie : posilki jedz na talerzach sniadaniowych nie obiadowych, unikaj 2 dan, pij wode niegazowana, zwpomnij o zwyklym chlebie i cukrze. Zrob sobie "wolna sobote" czyli w sobote mozesz jesc wszystko czego normalnie nie mozesz : pizza, lody, piwo . tylko w miejszych iloscoach.
Przy takich zmianach syn moj (13 lat) schudl od grudnia 7 kg
Wez mame za kark! Niech ci pomoze!!!!!!!
- sprinterka90
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 23 sty 2015, 14:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Twój wiek wskazuje, że jeszcze chodzisz do szkoły, a z tym wiąże się wiele pokus
Nie korzystaj ze słodkich i słonych przekąsek sklepiku szkolnego, ćwicz na WFie, przed wyjściem do szkoły zjedz duże śniadanie, a do szkoły bierz owoce i kanapkę na 2 sniadanie. Po lekcjach staraj się poświęcić jakiś czas w ciągu dnia na aktywny trening na swieżym powietrzu, ogranicz siedzenie przed komputerem do potrzebnego minimum. Staraj się nie jeść kolacji lub zjedz coś lekkiego. Nie jedz późnym wieczorem. Trzymam kciuki!
_________________
chronimy środowisko

_________________
chronimy środowisko
Ostatnio zmieniony 02 maja 2015, 21:33 przez sprinterka90, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 18 mar 2015, 08:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nieprawda, 4 godziny przed snem kolacje się powinno jeść, zanim organizm przestawi się na tryb wolniejszego metabolizmu (rada od dietetyka))
- Brando
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zależy co jemy i ile. Wiadomo że po obfitej kolacji nasz organizm w nocy będzie cierpiał zamiast odpoczywać.kopczykowadama pisze:nieprawda, 4 godziny przed snem kolacje się powinno jeść, zanim organizm przestawi się na tryb wolniejszego metabolizmu (rada od dietetyka))
Jednak jeśli zjesz małą kolacyjkę złożoną z warzyw na przykład, to organizm poradzi sobie szybko.
Jeśli będzie to kazeina w postaci twarogu to organizm może ją trawić i wchłaniać długo po zaśnięciu i będzie to tylko z korzyścią dla niego.
Ja na przykład jem na kolację najczęściej 100g kaszy + 200 gram warzyw i idę spać 1-3 godziny później. Zależy jak się zmiany w pracy i treningi tego/następnego dnia układają, i czuję się świetnie (i tracę tłuszcz dalej).
Przejadanie się lub napełnianie brzucha ciężkostrawnymi rzeczami na noc jest złe. Samo jedzenie kolacji przed snem to już sprawa dyskusyjna i indywidualna dla każdego człowieka.
Cele na 2016:
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D