Komentarz do artykułu Bracia Robertson - zapraszamy na pokaz motywującego filmu

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Po projekcji filmu będziemy mogli porozmawiać z dwójką biegaczy wyczynowych - Mariuszem Giżyńskim i Kubą Wiśniewskim, którzy także byli w Kenii, o tym czy i dlaczego nie myśleli nigdy o wybraniu drogi braci Robertson.
Bo by ich żony nie puściły? Taką mam teorię ;)
Awatar użytkownika
outsider991
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 cze 2011, 15:37
Życiówka na 10k: 34:17
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurde, szkoda że nie mieszkam w Warszawie, chętnie bym obejrzał.

Pewien film o nich już od dawna na youtube: https://www.youtube.com/watch?v=Hc-YF_3ZLEo
Obrazek
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Gwynbleid, jeden z nich jest żonaty od niedawna.
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Wiem wiem, było przecież nawet na stronie powieszone ;) Ale liczy się od kiedy usidlony! :bleble:
Awatar użytkownika
Krzysztof Janik
Ekspert/Trener
Posty: 1084
Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieganie.pl
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Świetny reportaż, niesamowita historia i motywacja. Historia braci którzy poświęcili wszystko po to aby mieć tak naprawdę "wszystko"…
Żeby to zrozumieć trzeba pojechać do Kenii i tego skosztować :) Polecam obejrzenie!
Pozdrawiam
Trener Krzysztof Janik

Obrazek
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Krzysztof Janik pisze:Historia braci którzy poświęcili wszystko po to aby mieć tak naprawdę "wszystko"…
Żeby to zrozumieć trzeba pojechać do Kenii i tego skosztować :)
Taaa. Tak się zastanawiam ilu kenijskich biegaczy poświęciłoby swoją niepewną przyszłość biegacza, po to tylko, aby móc się osiedlić na stałe w Nowej Zelandii :spoko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
MattyBela
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 11 mar 2012, 19:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Miałem okazję poznać Zane'a. Utrzymuje z nim stały kontakt. Jeżeli ktoś miałby jakieś pytania to dajcie znać :) Jako ciekawostkę mogę dodać, że Zane jeździ również do Etiopii - nawet ostatnio tam mu się bardziej podoba. W Etiopii trenował m.in. z Imane Merga.
Awatar użytkownika
bartorz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 25 lip 2010, 09:57
Życiówka na 10k: kiepska

Nieprzeczytany post

Zane złamał 60 minut w połówce! http://japanrunningnews.blogspot.jp/201 ... crack.html
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

O kurcze, no to jest już pierwszoligowy wynik.
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A jak mówię trenerom, żeby mieszkać w Peru na 3500 to się ze mnie śmieją, że to za wysoko i że się nie da przyzwyczaić. Może ktoś mnie kiedyś posłucha.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Musimy chyba powtórzyć któregoś dnia ta projekcje filmu o braciach Roberston.
Awatar użytkownika
outsider991
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 cze 2011, 15:37
Życiówka na 10k: 34:17
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

MichalJ pisze:A jak mówię trenerom, żeby mieszkać w Peru na 3500 to się ze mnie śmieją, że to za wysoko i że się nie da przyzwyczaić. Może ktoś mnie kiedyś posłucha.
Oj pomieszkałby na takiej wysokości i potrenował.
Obrazek
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

MichalJ pisze:A jak mówię trenerom, żeby mieszkać w Peru na 3500 to się ze mnie śmieją, że to za wysoko i że się nie da przyzwyczaić. Może ktoś mnie kiedyś posłucha.
Ale to jest duże uproszczenie. Nie wierzę w to, że w przypadku Robertsonów jest to efekt wysokości. Nawet mam taką wiarę (nie podpartą niczym oprócz wiary), że wysokość nie ma tu nic do rzeczy. Warunki do trenowania to wg mnie podstawa. Chodzi o atmosferę motywacji, integracji, że zawsze masz jakichś kompanów do treningu, że zapierdzielasz bardzo mocne jednostki w grupie, że praktycznie zawsze da się szybko biegać bo nie ma śniegu i lodu (choć jeśli są powodzie to się nie da). Plus dużo odpoczynku i brak dużego kontaktu z osiągnięciami XXI wieku.
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak to jest uproszczenie, ale nie do końca. Ja myślę, ze wysokość jednak jest bardzo dużym czynnikiem(odczułem to na własnym ciele po roku mieszkania), chociaż wczesniej uważałem, że tak nie jest. Na pewno dochodzi jeszcze sprawa diety, grupy treningowej i tych rzeczy o których pisałeś. Ja jednak w dużej mierze stawiałbym na 3 główne czynniki: grupa treningowa, dieta, wysokość
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
ODPOWIEDZ