co w zime
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 31 lip 2004, 21:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: rybnik
ja mam takie pytanie. zawsze biegam na dworze, ale w zime nie mam takiej mozliwosci, no przede wszystkim rodzice mnie nie wypuszcza, i nie za bardzo mam czas. matka powiedziala ze moze mi kupic jakis sprzet do 1500 zl. bieznia mechaniczna? to jest jakis pomysl? a co to jest wlasciwie orbitrek? moze mi cos innego jeszcze poradzicie. aha - z dostepem do silowni jest u mnie bardzo ciezko
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Wolałbym wydac połowe tej kwoty na dobre ciuchy i biegac na dworze. Zima w lesie jest piękna. Do -15 biega sie super, a jak jeszcze pada snieg i biegniesz jako pierwsza osoba po nowym puchu to jest bajka.
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )
- Bartek Sz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1114
- Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza
Młoda - taką mieć mamusie to skarb - tylko, żeby cie jeszcze z domu chiała wypuszczać 
Co do sprzętu to nie bardzo mogę poradzić - podobnie jak Dawidek preferuje tradycyjne metody treningowe - czyli szalik, czapka i w las

Co do sprzętu to nie bardzo mogę poradzić - podobnie jak Dawidek preferuje tradycyjne metody treningowe - czyli szalik, czapka i w las

W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)