Nabiał.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 lip 2014, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czy dostarczanie organizmowi składników pochodzących z nabiału jest istotne ? Od paru miesięcy nie piję w ogóle mleka, żadnych jogurtów- nic. Postanowiłem, że włącze to do swojej diety, lecz problem w tym, że jogurty owocowe nie są zbyt zdrowe. Możecie ewentualnie jakieś polecić ? Posiadam blender, więc pomyślałem że mogę sobie sam zrobić jakiś koktajl/szejk owocowy. Będzie to już chyba zdrowsze niż sklepowe jogurty.
-
- Wyga
- Posty: 54
- Rejestracja: 14 lip 2009, 14:45
Kupujesz zwykły jogurt naturalny, dosypujesz do niego garść musli, kilka orzechów i dowolnych owoców sezonowych, których teraz jest ogrom. Całość można lekko dosłodzić, a jak ktoś liczy kalorie, to zaprawić słodzikiem w płynie.
Lepszego śniadania ze świeczką szukać.
Lepszego śniadania ze świeczką szukać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Ja uwielbiam serek typu włoskiego czyli ser biały tylko z zawartością 13% tłuszczu,mozzarellę,jogurt grecki.
Czasem serek mascarpone.Wybór jest duży i powinieneś znależć coś co lubisz.
Prawie codziennie jem serek włoski lub mozzarellę z pomidorami,oliwą i octem balsamicznym,ewentualnie z pesto.
Z serka możesz robić twarożki lub jeść na słodko z dżemem lub miodem.
Mascarpone to mi pasuje nawet z kabanosami czy salami.
Do jogutu greckiego możesz powrzucać co chcesz:orzechy,słonecznik,migdały,pestki z dyni,żurawinę.....itp.
Czasem serek mascarpone.Wybór jest duży i powinieneś znależć coś co lubisz.
Prawie codziennie jem serek włoski lub mozzarellę z pomidorami,oliwą i octem balsamicznym,ewentualnie z pesto.
Z serka możesz robić twarożki lub jeść na słodko z dżemem lub miodem.
Mascarpone to mi pasuje nawet z kabanosami czy salami.
Do jogutu greckiego możesz powrzucać co chcesz:orzechy,słonecznik,migdały,pestki z dyni,żurawinę.....itp.
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 14:37
- Życiówka na 10k: 42,23
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Krzychu M - cały nabiał który wymieniłeś to nabiał o wysokiej zawartości tłuszczu. Zasady komponowania racjonalnej diety zalecają wybierać nabiał chudy
On The Edge
http://www.otesports.pl
http://www.otesports.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Nie zgadzam się.Przeczytaj więcej o LCHF a także o tym jakie niezdrowe są produkty odtłuszczone.Beniu22 pisze:Krzychu M - cały nabiał który wymieniłeś to nabiał o wysokiej zawartości tłuszczu. Zasady komponowania racjonalnej diety zalecają wybierać nabiał chudy
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 14:37
- Życiówka na 10k: 42,23
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Jeżeli zależy nam na zdrowiu to należy stosować się do zasad racjonalnego żywienia, a nie do diet alternatywnych. Nie polecam nabiału odtluszczonego tylko o niskiej zawartości tłuszczu.
On The Edge
http://www.otesports.pl
http://www.otesports.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Dobrze,że każdy ma inne zdanie i je co innego.W przeciwnym wypadku strasznie mało urozmaicone byłoby to jedzenie jakby producenci przestali produkować np.tłusty nabiał.
Żeby było jasne nie stosuję LCHF tylko zbilansowaną dietę opartą o dużą ilość surowych warzyw,trochę owoców.Dużo
płatków owsianych i ryb.Z mięs to w zasadzie chuda wołowina(tłuste mięsa mi nie pdchodzą) a nabiał tłusty,bo taki mi smakuje.
Ogólnie jem nie przetworzone produkty(zero soków,słodyczy i innych "gotowców")na które mam w danej chwili ochotę.
I tak jest okres gdzie zjadam 40 jajek tygodniowo,po czym jest okres gdzie pochłaniam dużo tłustych ryb.
Bywało,że zjadałem 2-2,5kg jabłek dziennie.Wyznaję zasadę,że organizm sam sobie wszystko "reguluje".
Od 2 lat mam niski poziom tłuszczu(8-9%) i zależności od okresu intensywości biegania mój organizm potrzebuje
innych składników.Np.w lipcu gdzie biegałem 11-12 w tygodniu po 120-150km/tydz zapotrzebowanie kaloryczne
było tak duże to zdarzało mi się zjadać słodycze,głównie lody po treningu i nie robię z tego tragedii.
pozdr.
Żeby było jasne nie stosuję LCHF tylko zbilansowaną dietę opartą o dużą ilość surowych warzyw,trochę owoców.Dużo
płatków owsianych i ryb.Z mięs to w zasadzie chuda wołowina(tłuste mięsa mi nie pdchodzą) a nabiał tłusty,bo taki mi smakuje.
Ogólnie jem nie przetworzone produkty(zero soków,słodyczy i innych "gotowców")na które mam w danej chwili ochotę.
I tak jest okres gdzie zjadam 40 jajek tygodniowo,po czym jest okres gdzie pochłaniam dużo tłustych ryb.
Bywało,że zjadałem 2-2,5kg jabłek dziennie.Wyznaję zasadę,że organizm sam sobie wszystko "reguluje".
Od 2 lat mam niski poziom tłuszczu(8-9%) i zależności od okresu intensywości biegania mój organizm potrzebuje
innych składników.Np.w lipcu gdzie biegałem 11-12 w tygodniu po 120-150km/tydz zapotrzebowanie kaloryczne
było tak duże to zdarzało mi się zjadać słodycze,głównie lody po treningu i nie robię z tego tragedii.
pozdr.