Komentarz do artykułu Alternatywna metoda treningu wysokościowego - hipoksja
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Alternatywna metoda treningu wysokościowego - hipoksja
- Johnny Żuberek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: DNF
- Lokalizacja: Mogilany
- Kontakt:
Uwaga techniczna do Adama: Przeniósłbym do tego wątku część (lub całość) dyskusji o bieganiu z rurką - Rolli i Yacool sporo fajnych rzeczy w tamtym temacie napisali właśnie nt. hipoksji i podobnych typów treningu
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12428
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
To jest wstęp części pierwszej. Trzeba to będzie jakoś ponumerować, żeby się nie pogubić.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1625
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Celna uwaga, w szczególnosci, że Yacool to autor artykułu, który komentujemyJohnny Żuberek pisze:Uwaga techniczna do Adama: Przeniósłbym do tego wątku część (lub całość) dyskusji o bieganiu z rurką - Rolli i Yacool sporo fajnych rzeczy w tamtym temacie napisali właśnie nt. hipoksji i podobnych typów treningu
- Johnny Żuberek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: DNF
- Lokalizacja: Mogilany
- Kontakt:
Czekam zatem na odcinek dot. blackoutów u tych, którzy przesadzali
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12428
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Johnny, ale w zamierzeniu to nie miał być thriller tylko co najwyżej chwytający za serce i płuca dramat naturalistyczny.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2246
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Pomieszczenie do tego typu treningu jest na AWF-ie w Katowicach. W linku, krótka informacja na ten temat.
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ ... ,id,t.html
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ ... ,id,t.html
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1625
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
A może ktoś wie, czy jest może również w Wawie?Ryszard N. pisze:Pomieszczenie do tego typu treningu jest na AWF-ie w Katowicach. W linku, krótka informacja na ten temat.
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ ... ,id,t.html
W internecie nie udało mi się znaleźć takiej informacji.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12428
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ciągnąc dalej analogię filmową: dawno temu, gdy nie było jeszcze telewizorów, amator filmów miał do dyspozycji tylko kino i to jedynie w dużym mieście. To co chcę Wam zaproponować, to telewizor w każdym domu. Taka jest idea tego artykułu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2246
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Pytanie kolegi chyba dotyczyło tak na prawdę tego, czy amator może i gdzie z takiej oferty skorzystać. Obawiam się, że dla amatorów jest to nie dostępne,...
- Johnny Żuberek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: DNF
- Lokalizacja: Mogilany
- Kontakt:
A jeśli jest, to raczej możliwości kieszeni amatora przekracza
Dlatego czekam na kolejne odcinki - zresztą od przyszłego tygodnia wchodzę w zabawę proponowaną kiedyś przez Jacka, czyli apnea - też taka namiastka wysokogórskich treningów
Dlatego czekam na kolejne odcinki - zresztą od przyszłego tygodnia wchodzę w zabawę proponowaną kiedyś przez Jacka, czyli apnea - też taka namiastka wysokogórskich treningów
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2246
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Obawiam się, że to nie jest kwestia pieniędzy. W Katowicach trening profesjonalistów połączony jest z rówolegle prowadzonymi badaniami nad skutecznością tego typu akcentó w treningu. To raczej wyklucza udział w przedsięwzięciu amatorów. Dla amatorów uczelnia odpłatnie wykonuje badania wydolnościowe ale tego typu badania wykonuje szereg innych firm. Rynek biegaczy-amatorów dynamicznie rośnie tak więc w przyszłości nie jest wykluczone, że trening w komorach/salach hipoksyjnych w warunkach symulujących trening w warunkach wysokich gór, będzie ogólnie dostępny.
Pytanie tylko, po co amatorowi ten trening. Trening w takich warunkach to wyższa szkoła jazdy. Można sobie i pomóc i zaszkodzić. Bywałem nie raz i nie dwa po trzy tygodnie w Alpach i skutkiem tego były i dobre rezultaty po powrocie ale były też najgorsze wyniki w danym roku. Co więcej, tego typu trening to nie jest "coś za coś". W taki trening należy wchodzić z pewnego pułapu przygotowania i traktoać go jako dodatkowy bodzieć. Na szczęście, biegając w Alpach, przez trzy tygodnie na wysokości 2 tys nie traktowałem tego jako pewną liniową zależność, trening=świetny wynik po powrocie. Było to raczej łażenie po górach oraz trening biegowy, lub na odwrót. W dowolnej proporcji. Miałem jednak też okazję obserwować takich którzy po przyjeździe tak mocno chcieli być dobrze wytrenowani, że po 40km w pierwszym i drugim dniu, trzeci dzień miał końcówkę w połowie treningu,...
Pytanie tylko, po co amatorowi ten trening. Trening w takich warunkach to wyższa szkoła jazdy. Można sobie i pomóc i zaszkodzić. Bywałem nie raz i nie dwa po trzy tygodnie w Alpach i skutkiem tego były i dobre rezultaty po powrocie ale były też najgorsze wyniki w danym roku. Co więcej, tego typu trening to nie jest "coś za coś". W taki trening należy wchodzić z pewnego pułapu przygotowania i traktoać go jako dodatkowy bodzieć. Na szczęście, biegając w Alpach, przez trzy tygodnie na wysokości 2 tys nie traktowałem tego jako pewną liniową zależność, trening=świetny wynik po powrocie. Było to raczej łażenie po górach oraz trening biegowy, lub na odwrót. W dowolnej proporcji. Miałem jednak też okazję obserwować takich którzy po przyjeździe tak mocno chcieli być dobrze wytrenowani, że po 40km w pierwszym i drugim dniu, trzeci dzień miał końcówkę w połowie treningu,...
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tylko, żeby była jasność, że ta hipoksja to jest coś, co być może może dać korzyści ale najpierw powinien być solidny trening, na tyle solidny, że mam nadzieję, że wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że żeby to miało sens to może dotyczyć tylko wyczynu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Ale apnea jako taki dodatek-ciekawostka moze byc fajne. Moze wplywu fizycznego duzego nie ma ale psychiczny w momencie gdy nas przytyka na koncowce biegu czemu nie.Adam Klein pisze:Tylko, żeby była jasność, że ta hipoksja to jest coś, co być może może dać korzyści ale najpierw powinien być solidny trening, na tyle solidny, że mam nadzieję, że wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że żeby to miało sens to może dotyczyć tylko wyczynu.
Ostatnio zmieniony 30 maja 2014, 09:56 przez fantom, łącznie zmieniany 1 raz.