Problem z zadyszką i zmęczeniem

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
P2000
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 14 maja 2014, 18:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ogólnie to witam bo dopiero co się zarejestrowałem i jest to mój pierwszy wątek.

A teraz do rzeczy.Ostatnio w szkole nauczyciel od wf zaproponował mi żeby wziąć udział w biegu na 10km.Odpowiedziałem mu, że się zastanowię.Na początku myślałem, że "pfff co to jest dycha raz dwa się przebiegnie i już" ale mimo to pomyślałem żeby sie sprawdzić.Wziąłem psa i pobiegłem drogą tak jak jeżdżę rowerem i jak się okazało złapała mnie zadyszka.I to nie pod koniec czy w połowie, ale już na początku.Przebiegłem może z 1,5 2 km i dalej nie mogłem.Przestraszyłem się, ze coś ze mną nie tak.Głównie dlatego, że do tej pory wydawało mi się, że jestem silniejszy.Nigdy nie biegałem tak na sportowo, ale od podstawówki jeżdze rowerem do szkoły.W sumie bedzie 16 klocków w obie strony przez 5 dni w tygodniu, chyba że mi się nie chce to wtedy mniej.Moje pytanie jest, wiec takie co może być przyczyną tego, że jestem taki słaby?Na siłownie nie chodzę, diety jako tako sportowej nie mam to fakt, ale mimo to ta kondycja jakaś powinna być?Czy też rower w ogóle na to nie wpływa?Do tej pory się tym nie przejmowałem, ale chyba zacznę.
PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

pobiegleś za szybko. następnym razem zacznij wolno.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Vein1975
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 235
Rejestracja: 12 kwie 2014, 18:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:27:31

Nieprzeczytany post

Rower to nie to samo co bieganie. Zupełnie inne mięśnie a po drugie mogłeś zacząć za szybko.
Awatar użytkownika
mungo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 3:23:50
Lokalizacja: Jastarnia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mnie ciężki oddech na starcie łapie do dziś,potem się wyrównuje. Ale pewnie było za szybko
nokss
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 280
Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Słuchajcie, może i zaczął za szybko, ale jak nie trenuje biegania, to słabo widzę start na 10km. Z drugiej strony wuefista czymś się sugerował proponując start P200, czym? Tego nie wiem:( Dziwne, że zaproponował start a nie treningi a później start.
Fri3den
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 10 maja 2014, 17:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wfiści w szkole niczym się nie sugerują, ewentualnie szczupłą sylwetką. Przez całą moją edukację w gimnazjum i w liceum tak było. Nawet na biegi przełajowe wybierali np. mnie, gdzie najzwyczajniej w świecie dystanse mnie zabijały.
Mam tak samo, że zadyszka pokonuje mnie już na samym początku w ogóle wyjścia z domu mimo że powracam do biegania. Chyba bez treningów darowałabym sobie takie zawody.
nokss
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 280
Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Temat Wuefu w szkołach mnie osłabia:( Dlaczego nie można wprowadzić np. amerykańskiego systemu. Czyli że każdy uczeń coś po prosu trenuje a nie jakieś pierdoły? Ja pamiętam jak miałem w szkołach wuef i np. rozgrzewka, jakieś dziwne ćwiczenia i bieg na ocenę na 3km po czym 5min przerwy (jaki prysznic?) i szło się na przykład na sprawdzian z matmy? Toż to jakieś nieporozumienie:(
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

nokss pisze:Temat Wuefu w szkołach mnie osłabia:( Dlaczego nie można wprowadzić np. amerykańskiego systemu. Czyli że każdy uczeń coś po prosu trenuje a nie jakieś pierdoły? Ja pamiętam jak miałem w szkołach wuef i np. rozgrzewka, jakieś dziwne ćwiczenia i bieg na ocenę na 3km po czym 5min przerwy (jaki prysznic?) i szło się na przykład na sprawdzian z matmy? Toż to jakieś nieporozumienie:(
Tak jest niestety do dzisiaj. Albo co gorsza - pseudo wuefiści rzucą piłką i " róbta co chceta " i siup do kantorka....
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ