Skomentuj artykuł Maraton Piasków jak wakacje na Malediwach - rozmowa ze Stefanem Batorym

Ciekawi mnie, czy ten maraton ponizej 3h to jest warunek do wziecia udzialu stawiany przez organizatorow, czy tak pan mowi, ze inaczej sie spuchnie na tym dystansie?

Poza tym wielkie gratulacje dla druzyny i za szczytny cel tez

Scott Jurek biega maraton ~3:30 a jest dopuszczany do wszystkich ultra:)

Biega, ale kiedy? Jego życiówka z 2006 to 2h38'.

Z wywiadu wynika, że to +/- warunek na TOP50 w tym biegu. Zdecydowanie startują też ludzie, którzy biegają maraton nie poniżej 3 a powyżej 4 godzin.

Dzięki za rozjaśnienie, wydawało mi się to trochę dziwne właśnie.


Wielki szacun ogólnie, ja tam się na pustynie nie pcham, gorąco to jeszcze bym przeżyła jakoś ale ten piasek wszędzie? Fujjj

Wydaje mi się, że tutaj Stefan popełnił podstawowy błąd z tą sauną. W saunie wytraca się wszystkie potrzebne elektrolity, czyli dodatkowo osłabia organizm zamiast go wzmacniać. Suna jest wrogiem aktywnych sportowców i należy jej unikać szczególnie przed takimi ekstremalnymi biegami gdzie elektrolity i inne składniki są szczególnie potrzebne. Ja bym raczej nawodnił porządnie organizm tydzień przed a nie spędzał godzinę dziennie w saunie :P mimo to miejsce w TOP50 jest oczywiście godne podziwu! samo ukończenie już też jest czymś ekstremalnym :D

Stefan, szacun!!! Potrójny właściwie.