Prosty zegarek z tętnem - MD15168
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 20 lut 2014, 20:27
- Życiówka na 10k: 43
- Życiówka w maratonie: brak
Siema. Dostałem taki zegarek jak w opisie. Wiadomo jest to amatorski, jednak ja też jestem amatorem. Biegam, aby spalić tkankę tłuszczową, tzn. około godziny z równym tętnem 140bmp. Jednak chodzi mi głównie o to, o spalone kalorie. Zegarek ma opcje, że to pokazuje, dzis po godzinie ciagłego biegu - 8km, pokazało mi 1100 kalorii, natomiast Runtastic 640, a Endomondo 720. Jednak obie aplikacje kierowały się wyłącznie czasem i dystansem. Komu wierzyć? Jak to jest?
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
żadnemu nie wierzyć i biegać bez pulsometru. Pulsometr jest Ci kompletnie niepotrzebny. A każda aplikacja czy też pulsometr opiera wyliczanie zużytych kalorii na algorytmie stworzonym przez człowieka. Sam widzisz, że co aplikacja to inny algorytm. Olej to.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale generalnie jakiś tam przedział można wyznaczyć i te 1100 to gruba przesada, ale ten drugi i trzeci wynik można powiedzieć były pi razy drzwi, coś w pobliżu.
A co do pulsometra, ktoś kto biega kilka, naście lat będzie się wymądrzał, ale sam pamiętam, jak zaczynałem biegać/zrzucać kilogramy to taka zabawka była i fajna, i motywująca. Każdy to przechodził, każdy się bawił i Ty też baw się dobrze.
A co do pulsometra, ktoś kto biega kilka, naście lat będzie się wymądrzał, ale sam pamiętam, jak zaczynałem biegać/zrzucać kilogramy to taka zabawka była i fajna, i motywująca. Każdy to przechodził, każdy się bawił i Ty też baw się dobrze.
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 20 lut 2014, 20:27
- Życiówka na 10k: 43
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem ile jest prawdy w tym tętnie 65%-75% odnośnie spalanie tłuszczu? Ale robi mi to dużą frajdę monitorowanie równego pulsu, głównie dlatego, ze mam predyspozycje do zapędzenia się i chwila nie uwagi, lepsza muzyczka w sluchawkach i biegne z pulsem 170 

- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
tyle jest prawdy http://bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=1548
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu