Wiem ze jest masa wątków na ten temat, ale po przeczytaniu ich zrobił mi się głowie mętlik.
Biegam od 6 miesięcy, najczęściej rano, wieczorem jedynie w sobotę.
Rano tzn. 7.30 zaczynam bieg
Wieczór 21.00 zaczynam bieg
Jak do tej pory przed biegiem piłem tyłko wodę i jadłem ewentualnie banana, ale podczas biegu czuć brak sił czasami i ochotę by coś zjeść.
Po bieganiu jadłem jajecznice (3 jajka) z pomidorem i chlebem razowym.
I nie jestem pewien czy jest to idealne zestawienie na rano, jaka dietę polecilibyscie mi by mieć więcej energii na treningu i po (jednocześnie rozwijając własne ciało).
Ćwicze dodatkowo wieczorem na siłowni w te dni które biegam (pon,srod,piątek,sob), dlatego muszę dbać oto by białko przyswajać.
Kompletnie się już pogubilem w tej całej diecie jak to układać itp. by pogodzić obie czynności.
Jak do tej pory od 2 miesięcy przytylem na brzuchu i udach o 2 kg, wiec odwrotny efekt.
Biegam codziennie po 40 minut, a w sobotę 1h (co tydzień zwiekszam o 10 min).
Ważę 69 kg i 173 cm wzrostu. Zależy mi by z 3 kg spalić a resztę przerobić na mięśnie.
Z góry dzięki za pomoc
