Witam
Mam 19 lat i nie ukrywam jestem osobą otyłą. Dużo słyszałem na temat tego że najbardziej z aktywniejszych i przynoszących duże skutki w utracie wagi jest bieganie. Kiedyś próbowałem zacząć biegać ale zapału starczało mi na parę dni. Postanowiłem zażyć profesjonalnych porad dlatego też zarejestrowałem się na tym forum. Wiec bardzo byłbym wdzięczny jeśli ktoś by mi doradził jak wgl zacząć i jak się do tego dokładnie przygotować oraz nie wiem jaki dokładny dystans mam pokonywać na początku aby nie stracić tego zapału. Mam jeszcze pytanie dotyczące diety jaką muszę stosować jeśli chce biegać żebym miał siłę i energie na pokonywanie kilometrów. Dziękuje z góry za odpowiedzi
Wzrost 176cm
Waga 97kg
Chcę zacząć biegać i schudnąć
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Musisz zacząć robić coś co będzie dla Ciebie trudne.
Poczytaj trochę motywujących tekstów od ludzi, którzy mieli podobne problemy jak Ty:
http://www.bieganie.pl/?cat=14
Na każdy trening postaraj się poświęcić powiedzmy 40-50 minut.
Blok 1.
10 minut - idziesz, wymachy ramion, skręty bioder, itd - rozgrzewasz się
Blok 2.
10 minut - powoli truchtasz - noga za nogą, w tempie szybkiego marszu, to nadal rozgrzewka
Blok 3.
10 minut -
....1 minuta szybciej
....1 minuta marsz
....1 minuta szybciej
....1 minuta marsz
itd a minie 10 minut
Blok 4.
10 minut - przebieżki (czyli 20 sekundowe szybkie ale nie na maksa odcinki)
....20 sek przebieżka
....1 minuta marsz -
....40 sekund półprzysiady
itd aż minie 10 minut
Blok 5.
10 minut marsz ze skłonami, rozciąganie
Taki trening co drugi dzień przez 2 miesiące.
Efekty będziesz miał jeśli będziesz konsekwentny i regularny.
I jeśli będziesz rozsądnie jadł, rad dietetycznych Ci nie podam, nie ma jakiejś specjalnej diety pod takie bieganie.
Jak będziesz już lepszy - raz w tygodniu możesz zamienić blok 3 i 4 w 30-40 minut spokojnego biegu.
Powodzenia
Poczytaj trochę motywujących tekstów od ludzi, którzy mieli podobne problemy jak Ty:
http://www.bieganie.pl/?cat=14
Na każdy trening postaraj się poświęcić powiedzmy 40-50 minut.
Blok 1.
10 minut - idziesz, wymachy ramion, skręty bioder, itd - rozgrzewasz się
Blok 2.
10 minut - powoli truchtasz - noga za nogą, w tempie szybkiego marszu, to nadal rozgrzewka
Blok 3.
10 minut -
....1 minuta szybciej
....1 minuta marsz
....1 minuta szybciej
....1 minuta marsz
itd a minie 10 minut
Blok 4.
10 minut - przebieżki (czyli 20 sekundowe szybkie ale nie na maksa odcinki)
....20 sek przebieżka
....1 minuta marsz -
....40 sekund półprzysiady
itd aż minie 10 minut
Blok 5.
10 minut marsz ze skłonami, rozciąganie
Taki trening co drugi dzień przez 2 miesiące.
Efekty będziesz miał jeśli będziesz konsekwentny i regularny.
I jeśli będziesz rozsądnie jadł, rad dietetycznych Ci nie podam, nie ma jakiejś specjalnej diety pod takie bieganie.
Jak będziesz już lepszy - raz w tygodniu możesz zamienić blok 3 i 4 w 30-40 minut spokojnego biegu.
Powodzenia
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie wydaje mi się, żebyś potrzebował jakichś specjalnych suplementow, chyba, że wiesz, że masz jakieś braki czegoś (magnez, żelazo itd).
Energię do treningów musisz wziąć z przekonania, że poprzedni trening był fajny, odradzam wszelkie produkty "energetyzujące".
Energię do treningów musisz wziąć z przekonania, że poprzedni trening był fajny, odradzam wszelkie produkty "energetyzujące".
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Najbardziej potrzebujesz zmiany diety, bo jak w tym wieku jesteś tak otyły to musi być tragiczna. I zanim jej nie zmienisz to bieganie raczej niewiele da.
The faster you are, the slower life goes by.