Jest plan: http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=304 na 15 tygodni z zastrzeżeniem:
"Biegania w tym planie nie ma bardzo dużo więc jest to plan dla tych którzy już są dosyć sprawni ale mają mało czasu na bieganie a chcą ukończyć maraton. "
Moje wątpliwości:
1. Co to znaczy "dosyć sprawni"? Czy ktoś może określić zdolności (np. na 10km) definiujące "dosyć sprawnego"?
2. Mam wrażenie, że ten plan jest nie tylko krótki (liczba tygodni), ale rzeczywiście mało w nim biegania (jednorazowe kilometry). Plan na 4x treningi w tygodniu (http://bieganie.pl/?cat=19&id=1282&show=1) wydaje się znacznie obfitszy w kilometry (i nie chodzi mi tylko o 30% więcej tygodniowo), ale te niedzielne wybiegania wydają się dłuższe.
Plan wg. bieganie.pl - 15 tygodni - coś mało biegania...
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To jest plan młodych, zdrowych ludzi, którzy mając mało czasu chcą szybko przebiec maraton. Są tacy. Ja właśnie kiedyś taki byłem kiedy się do pierwszego maratonu szykowałem. 3 km byłem w stanie zrobić w tempie po 4:00 ale godziny nie byłem w stanie po 5:00. W ogóle, godzina biegu to była dla mnie rzecz nieosiągalna. Tak było pod koniec lipca. A 21 października (13 -14 tygodni później) pobiegłem maraton.
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bacio, nie musisz się przecież ściśle trzymać planu. Tak naprawdę, plany wręcz NALEŻY modyfikować, jeśli wiemy, że ta modyfikacja jest słuszna. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś niedzielne wybiegania zawsze robił po 100-120 minut, a pierwsze tygodnie zaczął nie od 15-20, a 40-45 minut biegu. Jeśli tylko Twój organizm wytrzyma, nie ma najmniejszego problemu.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
Modyfikacja planu przez początkującego brzmi dla mnie jak próba samookaleczeniaBylon pisze:Bacio, nie musisz się przecież ściśle trzymać planu. Tak naprawdę, plany wręcz NALEŻY modyfikować, jeśli wiemy, że ta modyfikacja jest słuszna.

Ja mam inny plan.
A w tym mnie zainteresowało, że jest - jak dla mnie - dziwny: ani szybko, ani dużo, ani często...
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!