Kolano skoczka
-
- Wyga
- Posty: 121
- Rejestracja: 13 kwie 2011, 16:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam,
Jestem po sezonie triathlonowym. Po dość ciężkich i wymagających treningach zrobiłem miesiąc roztrenowania. Pod koniec tego miesiąca pojawiły się bóle w dolnej części rzepki, pojawił się mały guz. Ortopeda stwierdził kolano skoczka. Faktycznie objawy mam identyczne ja te opisane tutaj:
Byłem u fizjoterapeuty. Dostałem serie ćwiczeń i rozciągania do robienia w domu (głównie rolowanie i rozciąganie jak przy ITBS) Zrobiłem jeszcze 10 serii lasera i ultradźwięków. Fizjoterapeuta powiedział, że wcale nie musze przerywać treningu biegowego.
Po trzech tygodniach od diagnozy nie ma jednak poprawy. Kolano nadal boli. Właściwie tylko po bieganiu. Robię wszystkie ćwiczenia plus okłady z lodu.
http://bieganie.pl/?cat=25&id=978&show=1
http://akademiatriathlonu.pl/kontuzje/z ... kolanowego
Zastanawiam się czy nie jest to kwestia obuwia. Jestem pronatorem i zawsze biegałem w butach z podparciem (Asics Kayano, Nike Structure Triax, Saucony Progrid Omni) Żadko biegam w Brooksach Pure Cadence. Ostatnio najwięcej biegałem w Brooksach Racer ST5
Czy ktoś z Was miał taką kontuzję i ma jakieś dobre rady w tym zakresie.
Jestem po sezonie triathlonowym. Po dość ciężkich i wymagających treningach zrobiłem miesiąc roztrenowania. Pod koniec tego miesiąca pojawiły się bóle w dolnej części rzepki, pojawił się mały guz. Ortopeda stwierdził kolano skoczka. Faktycznie objawy mam identyczne ja te opisane tutaj:
Byłem u fizjoterapeuty. Dostałem serie ćwiczeń i rozciągania do robienia w domu (głównie rolowanie i rozciąganie jak przy ITBS) Zrobiłem jeszcze 10 serii lasera i ultradźwięków. Fizjoterapeuta powiedział, że wcale nie musze przerywać treningu biegowego.
Po trzech tygodniach od diagnozy nie ma jednak poprawy. Kolano nadal boli. Właściwie tylko po bieganiu. Robię wszystkie ćwiczenia plus okłady z lodu.
http://bieganie.pl/?cat=25&id=978&show=1
http://akademiatriathlonu.pl/kontuzje/z ... kolanowego
Zastanawiam się czy nie jest to kwestia obuwia. Jestem pronatorem i zawsze biegałem w butach z podparciem (Asics Kayano, Nike Structure Triax, Saucony Progrid Omni) Żadko biegam w Brooksach Pure Cadence. Ostatnio najwięcej biegałem w Brooksach Racer ST5
Czy ktoś z Was miał taką kontuzję i ma jakieś dobre rady w tym zakresie.
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 03 paź 2012, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Drugi artykuł wyczerpuje chyba cały temat.
Borykałem się z tym urazem niecały rok temu - jednak u mnie zalecono zaprzestanie biegania na okres 1,5 miesiąca. Pamiętam, że nie biegałem prawie 2 miesiące a po powrocie przestawiłem się na śródstopie. Po każdym bieganiu ćwierćprzysiady na jednej nodze stojąc na małej górce (palce skierowane w dół). Wcześniej leki przeciwzapalne, dwie serie po 10 (laser, UD. magneto), trochę ćwiczeń stabilizujących i wzmacniających polecanych przez doktora Youtube. Wpisanie Jumpers Knee daje sporo rezultatów z zestawiami ćwiczeń.
U mnie pomimo, że minęło już trochę czasu ciągle czuję dyskomfort, gdy mocniej nacisnę na więzadło rzepki. Nie boli jednak w trakcie biegania, grania w siatkówkę plażową, kosza czy na rowerze. Liczę jednak, że ból ustąpi kiedyś całkiem, tylko z głową muszę biegać i nie starać się przeciążać nogi.
Borykałem się z tym urazem niecały rok temu - jednak u mnie zalecono zaprzestanie biegania na okres 1,5 miesiąca. Pamiętam, że nie biegałem prawie 2 miesiące a po powrocie przestawiłem się na śródstopie. Po każdym bieganiu ćwierćprzysiady na jednej nodze stojąc na małej górce (palce skierowane w dół). Wcześniej leki przeciwzapalne, dwie serie po 10 (laser, UD. magneto), trochę ćwiczeń stabilizujących i wzmacniających polecanych przez doktora Youtube. Wpisanie Jumpers Knee daje sporo rezultatów z zestawiami ćwiczeń.
U mnie pomimo, że minęło już trochę czasu ciągle czuję dyskomfort, gdy mocniej nacisnę na więzadło rzepki. Nie boli jednak w trakcie biegania, grania w siatkówkę plażową, kosza czy na rowerze. Liczę jednak, że ból ustąpi kiedyś całkiem, tylko z głową muszę biegać i nie starać się przeciążać nogi.
-
- Wyga
- Posty: 121
- Rejestracja: 13 kwie 2011, 16:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko pytanie czy robić półprzysiady w sytuacji gdy podczas tego ćwiczenia boli więzadło.
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 03 paź 2012, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
http://bieganie.pl/?cat=25&id=978&show=1
Chodziło mi o ćwiczenie nr 1. Nie mówiłem o półprzysiadach. I tak jak wspomniałem, zacząłem je robić po powrocie - czyli ustąpieniu w jakimś stopniu dolegliwości. Na bolącym tylko pogłębisz stan zapalny.
Chodziło mi o ćwiczenie nr 1. Nie mówiłem o półprzysiadach. I tak jak wspomniałem, zacząłem je robić po powrocie - czyli ustąpieniu w jakimś stopniu dolegliwości. Na bolącym tylko pogłębisz stan zapalny.
-
- Wyga
- Posty: 88
- Rejestracja: 31 mar 2013, 09:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Wyga
- Posty: 121
- Rejestracja: 13 kwie 2011, 16:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A czy ktoś stosował patent z opaską pod rzepką?
http://allegro.pl/pro-opaska-podrzepkow ... 41955.html
http://allegro.pl/pro-opaska-podrzepkow ... 41955.html
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 03 paź 2012, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Stosowałem dokładnie taką samą. Warto zamówić. Zakupiłem już w trakcie przerwy i były dni, że nosiłem nawet na dłuższe spacery czy dłuższe odcinki prowadzenia auta (tu kolano potrafiło mnie potwornie boleć po kilku h za kółkiem). Do biegania też ubierałem, z czasem odpuściłem jak więzadło przestało dokuczać w trakcie treningu.
-
- Wyga
- Posty: 121
- Rejestracja: 13 kwie 2011, 16:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Już zamówiłem
Opinie na amazonie baaardzo pochlebne
Niedroga rzecz, warto spóbować
Opinie na amazonie baaardzo pochlebne
Niedroga rzecz, warto spóbować
-
- Wyga
- Posty: 121
- Rejestracja: 13 kwie 2011, 16:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co sądzicie o wpływie obuwia na tego typu kontuzję?
Kontrolować pronację czy raczej używać obuwia bez wsparcia?
Kontrolować pronację czy raczej używać obuwia bez wsparcia?
- fizjo.biega
- Wyga
- Posty: 55
- Rejestracja: 28 maja 2013, 20:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Uważam, że przecenia się wpływ obuwia u biegaczy. Obuwie jest ważne, ale nie ma ono aż tak istotnego znaczenia w redukcji ryzyka kontuzji. Jeżeli osoba nie będzie przygotowana do biegania (słabe prostowniki bioder, słaba stabilizacja centralna, asymetrie w obrębie układu ruchu, itd) to żadne obuwie mu nie pomoże!!
Co do kolana skoczka, to oprócz ćwiczeń ekscentrycznych należałoby wprowadzić masaż poprzeczny. Uzyskamy dzięki temu elastyczną (odporną na przeciążenia) bliznę!
W internecie istnieje wiele sensownych poradników odnośnie rehabilitacji biegaczy. Problem w terapii, bardzo często, nie jest jednak związany z doborem rodzaju ćwiczeń, a z doborem intensywności. Tego nam jednak żaden poradnik nie wyjaśni, ponieważ intensywność dobiera się indywidualnie dla każdego pacjenta!
Co do kolana skoczka, to oprócz ćwiczeń ekscentrycznych należałoby wprowadzić masaż poprzeczny. Uzyskamy dzięki temu elastyczną (odporną na przeciążenia) bliznę!
W internecie istnieje wiele sensownych poradników odnośnie rehabilitacji biegaczy. Problem w terapii, bardzo często, nie jest jednak związany z doborem rodzaju ćwiczeń, a z doborem intensywności. Tego nam jednak żaden poradnik nie wyjaśni, ponieważ intensywność dobiera się indywidualnie dla każdego pacjenta!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 581
- Rejestracja: 08 mar 2012, 15:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Admin
Mam pytanie trochę nie w temacie wątku:fizjo.biega pisze:(słabe prostowniki bioder, słaba stabilizacja centralna, asymetrie w obrębie układu ruchu, itd)
A czy zrotowana miednica, ew różnica w długości kończyn (kwestia nie wyjaśniona aczkolwiek któraś z tych opcji pewna) może mieć wpływ na powstawanie urazów łąkotek?
- fizjo.biega
- Wyga
- Posty: 55
- Rejestracja: 28 maja 2013, 20:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Bardzo prawdopodobne!piotrek90 pisze: Mam pytanie trochę nie w temacie wątku:
A czy zrotowana miednica, ew różnica w długości kończyn (kwestia nie wyjaśniona aczkolwiek któraś z tych opcji pewna) może mieć wpływ na powstawanie urazów łąkotek?
-
- Wyga
- Posty: 121
- Rejestracja: 13 kwie 2011, 16:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Po kilku tygodniach wykonywania ćwiczeń poleconych przez fizjoterapeutę nie widzę poprawy.
Wszystko jakby stoi w miejscu. Biegam troche wiecej niż na początku po roztrenowaniu
Wczoraj pierwszy raz od sierpnia przebiegłem 13km i dzisiaj kolano już czuję
Na siłowni zacząłem lekkie przysiady ze sztangą (na razie sam gryf 20kg). Kolano raczej tego nie lubi ale staram się wzmocnić mięśnie.
Przerąbana kontuzja.
Myślałem że to szybko pójdzie ale nie ma szans
Wszystko jakby stoi w miejscu. Biegam troche wiecej niż na początku po roztrenowaniu
Wczoraj pierwszy raz od sierpnia przebiegłem 13km i dzisiaj kolano już czuję
Na siłowni zacząłem lekkie przysiady ze sztangą (na razie sam gryf 20kg). Kolano raczej tego nie lubi ale staram się wzmocnić mięśnie.
Przerąbana kontuzja.
Myślałem że to szybko pójdzie ale nie ma szans
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1083
- Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kolano skoczka rehabilitacyjnie leczy się ostrymi ćwiczeniami ekscentrycznymi wiele miesięcy, ale co najważniejsze można biegać. Oczywiście mniej, ale można 
W google proszę wpisać "kolano skoczka osw olsztyn". I jest tam do pobrania protokół rehabilitacyjny w pdf. To jest szkic jak należy ćwiczyć i zwiększać obciążenia dla tego typu kontuzji. To działa, ale wymaga regularności i systematyczności DO SKUTKU. Minimum są to 3 miesiące. Ale z góry lepiej założyć że 6...
13 km, to zdecydowanie za dużo po kilku tygodniach jakichś ćwiczeń...
Najważniejszy jest przysiad jednonóż na platformie 30 stopni z narastającym obciążeniem. Ja robiłem to (stopniowo) dochodząc maksymalnie do dwóch gruszek po 17,5 kg, w każdej dłoni jedna, i 4 serie po 12 przysiadów na każdą nogę 2x dziennie.

W google proszę wpisać "kolano skoczka osw olsztyn". I jest tam do pobrania protokół rehabilitacyjny w pdf. To jest szkic jak należy ćwiczyć i zwiększać obciążenia dla tego typu kontuzji. To działa, ale wymaga regularności i systematyczności DO SKUTKU. Minimum są to 3 miesiące. Ale z góry lepiej założyć że 6...
13 km, to zdecydowanie za dużo po kilku tygodniach jakichś ćwiczeń...
Najważniejszy jest przysiad jednonóż na platformie 30 stopni z narastającym obciążeniem. Ja robiłem to (stopniowo) dochodząc maksymalnie do dwóch gruszek po 17,5 kg, w każdej dłoni jedna, i 4 serie po 12 przysiadów na każdą nogę 2x dziennie.