znam temat, chociaż akurat u mnie celiakii nie potwierdzono.
podobno glutenu nie ma w prosie - więc ok jest kasza jaglana, nie wiem czy ją znasz i jadasz?
b.szybko i łatwo się ją gotuje, jest super i do mięs i na słodko np.z powidłami - a teraz idzie sezon na takie przetwory

a tak jak mówi
natny, na pewno zbilansujesz sobie odpowiednią ilość kalorii bez artykułów glutenowych.
a! i jeszcze ważne - nie wiem czy się spotkałeś z taką rośliną jak amarantus. można kupić płatki z amarantusa (ale płatki a nie inne wynalazki) w sklepach ze zdrową żywnością albo w necie, są to malutkie płatki, mają podobno dużo białka i żelaza, a nie mają glutenu. można je jeść z mlekiem jako składnik musli, ja dodaję do owsianki, ale tobie nie wolno owsa, prawda?
w każdym razie płatki z amarantusa bardzo polecam!
a! i jeszcze ważne: parę lat pracowałam w zakładach spożywczych i widziałam produkcję wędlin.
myślę że należy w przypadku celiakii po prostu piec sobie samemu np.schab albo szynkę i zupełnie zrezygnować z jakichkolwiek wędlin gotowych. parówki odpadają. kiełbasy też.
mielone - tylko z samodzielnie zmielonego mięsa kupionego jako kawałek karkówki czy czegoś innego
a śmietana i sery - najlepiej od sprawdzonego producenta, jednego i sprawdzonego, prawie wszędzie w produkcji masowej jest wciśnięty gluten.