Tak interwały wykonuje Mateusz Demczyszak
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Tak interwały wykonuje Mateusz Demczyszak
- BartoszW
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 13 kwie 2013, 13:42
- Życiówka na 10k: 35.59 w wieku 16lat
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielno
Jedyne co mi się nasuwa na myśl aby odpowiednio skomentować ten film. To słowa " pełen profesjonalizm " Czas treningu interwałów mieści się w przedziale czasowym treningu średniaka a więc do 15 min. Tempa odpowiednio dobrane do zamierzonego celu i przy tym przerwy bardzo dobre - wystarczające. Mateusz mówił że można by je skrócić jednakże to byłby już naprawdę ciężki trening.
Sprawy na które jeszcze warto zwrócić uwagę a o których tu nie powiedziano to na pewno - długość odcinków. Nie zawsze jest tak że bieganie odcinków w odpowiedniej prędkości/w przedziale czasowym/odpowiednim stężeniu mleczanu/odpowiednich przerwach daje progres... dlaczego? co jeśli zawodnik ma taką pobudliwość komórek mięśniowych że będą działały na niego odcinki 600m a nie 400/800m? niby niewielka różnica a może okazać się kluczowa, wierzę że trener zadbał tu o to i to pewnie już kolejny z ich takich treningów.
Druga sprawa - odpowiednia regeneracja. A wiec odpowiednia liczba przerwy/ ewentualnie treningów regeneracyjnych do zaatakowania kolejnym bodźcem. Nie raz bywa tak że trening był dobry ale kolejna odpowiednia jednostka treningowa zostaje zaaplikowana zbyt wcześnie przez co nawarstwia się zmęczenie lub zbyt późno przez co stoimy tak naprawdę w miejscu. Trzeba zadbać o ten odpowiedni moment. Wierzę że trener też ma to na uwadze w końcu jak widać na filmiku korzysta z usług laktometru.
Patrząc na to co pokazuje Mateusz na tym treningu jestem pełen optymizmu przed mistrzostwami i życzę mu z całego serca awansu do finału
Sprawy na które jeszcze warto zwrócić uwagę a o których tu nie powiedziano to na pewno - długość odcinków. Nie zawsze jest tak że bieganie odcinków w odpowiedniej prędkości/w przedziale czasowym/odpowiednim stężeniu mleczanu/odpowiednich przerwach daje progres... dlaczego? co jeśli zawodnik ma taką pobudliwość komórek mięśniowych że będą działały na niego odcinki 600m a nie 400/800m? niby niewielka różnica a może okazać się kluczowa, wierzę że trener zadbał tu o to i to pewnie już kolejny z ich takich treningów.
Druga sprawa - odpowiednia regeneracja. A wiec odpowiednia liczba przerwy/ ewentualnie treningów regeneracyjnych do zaatakowania kolejnym bodźcem. Nie raz bywa tak że trening był dobry ale kolejna odpowiednia jednostka treningowa zostaje zaaplikowana zbyt wcześnie przez co nawarstwia się zmęczenie lub zbyt późno przez co stoimy tak naprawdę w miejscu. Trzeba zadbać o ten odpowiedni moment. Wierzę że trener też ma to na uwadze w końcu jak widać na filmiku korzysta z usług laktometru.
Patrząc na to co pokazuje Mateusz na tym treningu jestem pełen optymizmu przed mistrzostwami i życzę mu z całego serca awansu do finału
Jak na faceta z 4-cyfrowym IQ coś musiało jednak ujść mojej uwadze - to rzadko się zdarzało. Mogłem odcisnąć piętno na losach świata a odcisnę się na chodniku.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie wiem jak niby ten laktometr miałby pomoc w decyzji czy mozna "zaatakować" kolejny odcinek (tzn wiem, ze teorie mozna do tego łatwo dorobić). Ale to dygresja.
Chciałem pokazać taki materiał który pokazuje atmosferę takiego treningu.
Niemniej, mimo, ze bardzo Mateuszowi kibicuje to patrząc chłodno, żeby mieć jakieś szanse trzebaby biegać około 8:10. A to jest narazie inna liga.
Wg mnie nie da sie przejść do innej ligi robiąc taki lub inny trening. Trzeba zrobić duża zmianę, zmianę kosztowną, wymagającą wiecej czasu, wiecej poświęcenia. I tutaj jest problem bo trudno jest konkurować z Kenijczykami których czas i poswiecenie są jest nielimitowane, czasu maja mnóstwo i ponieważ nic nie maja nie maja tez czego poświęcać.
Niemniej sam trening był ciekawy i jestem wielkim kibicem zarówno Mateusza jak i trenera Adamka.
Chciałem pokazać taki materiał który pokazuje atmosferę takiego treningu.
Niemniej, mimo, ze bardzo Mateuszowi kibicuje to patrząc chłodno, żeby mieć jakieś szanse trzebaby biegać około 8:10. A to jest narazie inna liga.
Wg mnie nie da sie przejść do innej ligi robiąc taki lub inny trening. Trzeba zrobić duża zmianę, zmianę kosztowną, wymagającą wiecej czasu, wiecej poświęcenia. I tutaj jest problem bo trudno jest konkurować z Kenijczykami których czas i poswiecenie są jest nielimitowane, czasu maja mnóstwo i ponieważ nic nie maja nie maja tez czego poświęcać.
Niemniej sam trening był ciekawy i jestem wielkim kibicem zarówno Mateusza jak i trenera Adamka.
- Balon
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 28 lip 2008, 10:08
- Życiówka na 10k: 31:27
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Poprawcie nazwisko Mateusza w Tytule artykułu. Wiem jakie irytujące to potrafi być, ponieważ moje też cały czas przekręcają.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Poprawione, kurcze, patrzyłem na to tyle razy imię widziałem.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No rzeczywiście, nasz korektor się nie popisał, poprawiłem.
Ale w tytule filmu zawsze było dobrze.
Przepraszam Mateusza w imieniu Bieganie.pl
Ale w tytule filmu zawsze było dobrze.
Przepraszam Mateusza w imieniu Bieganie.pl
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
W każdym razie w najbliższy poniedziałek o godzinie 8:10 rozpoczynają się dla Mateusza kwalifikacje do 3000m pprz.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
W ramach ciekawostki - tego samego dnia spotkałam Mateusza na "krioterapii" w Kamieńczyku
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No niestety, nie udało się... Co to był za upadek tak w ogóle? Nie miałam czasu oglądać powtórek, bo i tak już byłam lekko spóźniona do pracy.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Wyga
- Posty: 136
- Rejestracja: 29 cze 2013, 22:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Longford/Ireland
- Kontakt:
Szkoda. Ale z drugiej strony chyba jakiś brak koncentracji albo za duże naładowanie, nie wiem. Tyle treningu, ciężkiego treningu na nic i najważniejsza impreza w sezonie zawalona i to na etapie eliminacji przez głupi upadek... Oczywiście daleko mi do oceniania biorąc pod uwagę moje mizerne doświadczenie i pełna amatorszczyzna biegowa, niemniej jednak jako kibic jestem zawiedziony i delikatnie zdegustowany.
pozdrawiam i sukcesów życzę w przyszłości!
pozdrawiam i sukcesów życzę w przyszłości!
BKWC - Blog
Komentarze
5km - 19:06
10km - 41:28 (nie oficj.)
21km - 1:31:57
www.wrobels.pl - blog z życia emigranta
Komentarze
5km - 19:06
10km - 41:28 (nie oficj.)
21km - 1:31:57
www.wrobels.pl - blog z życia emigranta
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Zaspałem niestety. Upadek był ? Opiszcie coś więcej. Bo w wynikach widzę, że rzeczywiście słabo to wyszło.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No właśnie w telewizji na transmisji bezpośredniej nie pokazali, a powtórek nie widziałam. W gazetach piszą, że upadł na płocie. Był ostatni, ale zdążył jeszcze minąć paru rywali przed metą.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]