Jako że w moim towarzystwie spora liczba osób prezentuje przyzwoitą kondycję i bierze udział w różnego rodzaju zawodach sportowych w tym zawodach biegowych zrodziła się u mnie konkretna motywacja do wkręcenia się w trening biegowy.
Mam 22 lata i kompletnie fatalną kondycję, którą koniecznie należy poprawić. Ważę zaledwie 60 kilogramów przy wzroście nieco ponad 175 centymetrów, jestem bardzo delikatnej budowy kostnej, a mam problem z przebiegnięciem kilometra stałym tempem bez zadyszki. Kiedyś zmagałem się z nadwagą, ale zwalczyłem ją dietą nisko węglowodanową i grami zespołowymi. Predyspozycje do nabierania tłuszczu nadal zostały, więc tutaj rodzi się kolejna zaleta treningu biegowego. Chcę być wysportowany!
Cel który chciałbym osiągnąć to umiejętność biegu 30-40 minut równym tempem. Wiem, że mam zacząć od kilkuminutowych biegów przeplatanych z marszami, do tego odpowiednia, zbilansowana dieta. Co powinienem jeszcze wiedzieć?
60 kilogramów chuchra i bieganie...
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
Tutaj masz planik: http://www.bieganie.pl/index.php?cat=19&show=1&id=547. Nie musisz zaczynać od początku. Wydaje mi się, że chcesz biegać po prostu za szybko, i dlatego nie możesz przebiec nawet kilometra.
Jak masz możliwość biegaj po ścieżkach gruntowych, lasach etc. Jak masz pieniądze to zainwestuj w jakieś podstawowe buty do biegania za 60 zł. Trenuj systematycznie.
Jak masz możliwość biegaj po ścieżkach gruntowych, lasach etc. Jak masz pieniądze to zainwestuj w jakieś podstawowe buty do biegania za 60 zł. Trenuj systematycznie.
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)