Lunarglide vs. Saucony Jazz 16 vs. Asics Trainer

arhetyp
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 23 mar 2010, 22:14

Nieprzeczytany post

Witam,

chciałem kupić sobie buty - to będą moje drugie.

Przebiegłem ok. 500 km w Joma Carrera i było OK, ostatnio jednak biegam tylko po asfalcie i bolą mnie stopy.
W jednym z znanych sklepów stwierdzono, że to z braku amortyzacji.

Po teście na bieżni i przy mojej wadze polecono mi:
Nike Lunarglide 4+
Saucony Jazz 16
i jakieś Asics Trainer

Wszystkie dla stopny lekko pronującej, dla wagi 70-75.

Czy majcie jakieś doświadczenia z tymi modelami?
Które polecacie jeśli chodzi o trwałość ogólną/trwałość amortyzacji?

Będę wdzięczny za opinie.

Pozdrawiam,
Arek
PKO
Mortimer
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 12 sie 2011, 11:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam Lunary 3+. Nie wiem na czym polega różnica między modelami 3+ i 4+ - jeśli nie dotyczy podeszwy, to moje doświadczenia może Ci się do czegoś przydadzą.
Ważę ok. 20 kg więcej, niż Ty, dobijam w tych butach do 1000 km przebiegu (w lwiej części asfalt i chodniki) i jeszcze się nie "skończyły". Nie zdarzyło się jak dotąd, żeby po jakimkolwiek biegu w Lunarach (wliczając maraton) bolały mnie stopy. IMHO to bardzo komfortowe obuwie o nadzwyczaj trwałej amortyzacji (ponoć zostały zaprojektowane dla biegaczy lekkich, ale jak widać i ciężki kloc nie stanowi dla nich wyzwania ponad siły).

Wymienionych butów Saucony i Asics (a w zasadzie żadnych butów tych marek; z Asicsów mierzyłem kiedyś Nimbusy i "na sucho", w sklepie, wydały mi się orgastycznie wygodne; niemniej cena skutecznie ostudziła moje zachwyty) nie znam, w związku z czym brak mi skali porównawczej. I jakkolwiek jestem bardzo zadowolonym użytkownikiem Lunarglide'ów, to nie wykluczam, że rzeczone Saucony czy Asicsy okażą się lepsze.
Sent from my ENIAC
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ