Kolejny maraton. Czy aby nie za szybko?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
pajer1
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 13 sty 2013, 12:35
Życiówka na 10k: 00:45:47
Życiówka w maratonie: 04:25:04

Nieprzeczytany post

Witam.

Brałem udział w Cracovia maraton (28.04.13) i kolejny maraton planowałem we Wrocławiu dnia 15.09.13. To dwa maratony w tym roku kalendarzowym jakie miałem zaplanowane. Niedawno zrodził sie pomysł ,aby pobiec rekreacyjnie maraton w Lublinie 08.06.13. Piszę rekreacyjnie bo wiem ,że rekordu życiowego tam nie pobiję. A to ze względu na dużą ilość podbiegów. Dlaczego Lublin? Po prostu z sentymentu. Mieszkałem w tym mieście 7 lat i zamierzam sobie poprzypominać co niektóre miejsca.

Teraz jestem w trakcie robienia planu pod Wrocław. Moje pytania są następujące:
1) Czy odstęp czasu między Cracovia maratonem a Lublinem nie jest za krótki? :niewiem: No wiecie głowa i serce się palą, ale czy dla całego ciała to dobre?
2) Czy w ogóle mając na uwadze maraton we wrześniu, powinienem biec w Lublinie chociażby rekreacyjnie?

Dziękuję z góry za porady.
PKO
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

1,5 miesiąca czasu na regenerację to w miare dużo, ale to też jest kwestia indywidualna - sam musisz wiedzieć jak się obecnie czujesz :oczko:
Generalnie odradzałbym bieganie jakichkolwiek maratonów w okresie maj-sierpień ze względu na możliwe upały. Biec maraton w temperaturze 20-22 stopni to już jest męczarnia dla organizmu, a gdzie tu dalej, powiedzmy przy 30 kreskach, a takich temperatur w czerwcu można się spodziewać. Z drugiej strony jeżeli chcesz to potraktować wyłącznie rekreacyjnie (jeżeli tak się w ogóle da w atmosferze zawodów), to myśle że taki maraton można byłoby potraktować w charakterze dłuższej wycieczki biegowej.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powiem Ci tak - w przygotowaniach do maratonu robiłem wybiegania 40+ kilometrów i nic złego mi się z tego powodu nie działo. Ale to jest bardzo indywidualna sprawa.

Dodam jeszcze, że chociaż wybiegania w trakcie przygotowań robię dość długie to starty zaliczam tylko 2 w roku :) Bo ze startami to jest tak, że nawet jak się planuje biec "rekreacyjnie" to różnie z tą "rekreacyjnością" wychodzi :)
nemo_nikt
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2012, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A czy we Wrocławiu planujesz ustanowić nowy rekord życiowy? I czy miałeś jakiś określony plan treningowy, który start w Lublinie mógłby zaburzyć? Jeżeli tak i tak to Lublin potraktuj, tak jak pisze Adrian26, jako długie wybieganie/wycieczkę biegową. Plan zmodyfikuj tak aby tydzień po był luźniejszy i poświeć więcej czasu na regenerację. Jedz i śpij dobrze :)
pajer1
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 13 sty 2013, 12:35
Życiówka na 10k: 00:45:47
Życiówka w maratonie: 04:25:04

Nieprzeczytany post

Tak zamierzam pobić życiówkę we Wrocławiu (3:51 podczas Cracovia maraton) a Lublin chciałbym potraktować treningowo- pełny spontan. Chociaż chciałbym uzyskać czas nie gorszy jak 4:30. Nie biegałem treningowo takich dystansów , co najwyżej 32 km przed samymi maratonami. Cracovia był moim drugim maratonem.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ