Nazywam sie Tomek. Mam 20 lat a co do biegania to jest to dluga historia niestety dziurowata... Strasznie nieregularnie wychodze na treningi i chce to wreszcie usystematyzowac. Tylko nie wiem za jaki plan sie zabrac. Chcialbym przebiec maraton albo na jesien albo na wiosne przyszlego roku. Moje zyciowki to 5k: 20:53 10k: 45:08 ( dawno nie bieglem tego dystansu). Moje najdluzsze wybieganie w zyciu ( ok 3 tygodni temu) to 19km. Chce duzo biegac bo teraz mam duzo wolnego bo pierwszy rok studiow dzis wlasnie sie skonczyl

Wiec poradzicie mi jakis plan ktory bedzie pasowal do mnie? Dzieki z wyprzedzeniem