Czy możecie doradzić co może pomóc w szlifowaniu wyniku w teście Coopera następującej osobie,
wiek 32lata , M , BMI 25,5 (1,93m/95kg) , ogólnie forma dobra tyle że pod kątem siłowym (coś a la crossfit) . Staż w bieganiu : ok 3 miesiące
temu zacząłem truchtać na bieżni (w terenie jeszcze nie biegałem w ogóle) , jedynie jako rozgrzewka - właśnie te 12 minut, przed każdym treningiem czyli ok 3 x /tydzień. Doszedłem do tempa niewiele ponad 15 kmh (czyli 3000 m ) i tu się nagle zatrzymałem - nie daję rady już zwiększać.
Jeżeli odpadam np po 8 minutach , to po 2-3 minutach odpoczynku (marsz) 'dorabiam' brakujące do 12 minut interwałami tzn ponad 16 kmh , 2 razy po 2 minuty .
Biegi długie odpadają , ale mogę i będę robił, jak do tej pory, orbitreka 60 min przy sporej intensywności.
Co włączyć do treningu w celu polepszenia się w teście Coopera?
Nie chce mi się wierzyć że doszedłem do swojej granicy po 3 miesiącach w sumie śladowego treningu.
